-
No to... od nowa :P
Hej!
Forum czytam nie od dziś, jednak nigdy nic nie pisałam. Teraz postanowiłam zacząć się odchudzać i założyć swój wątek na forum. Mam nadzieję, że w chwilach zwątpienia coś mi poradzicie, pomożecie.
To może coś o mnie. Mam 14 lat [wiem, niewiele jak na chęć chudnięcia, ale...], 170cm wzrostu i 63kg. Do tej pory zawsze ważyłam około 59-60. Jednak, po powrocie z wakacji waga podskoczyła do 65kg! Trochę mnie to podłamało. Jednak jakoś dni mijały i waga sama spadła do 63. Do końca tego roku chciałabym schudnąć do 57-58, a później do 54-55. Ten drugi cel chciałabym zrealizować do przyszłych wakacji, chyba że spodobam się sobie ważąc więcej :P
Postanowiłam jeść 1500kcal. W domu nie miałam dotąd czasu ćwiczyć, jednak mam zamiar w najbliższych paru dniach zacząć. Na wf nie ćwiczę, gdyż mam problemy z kolanami...
Jak myślicie, ile zajmie mi dojście do celu? I czy znacie jakieś ćwiczenia, który by nie obciążały bardzo kolan?
Pozdrawiam!
Can't catch tomorrow! ^^
-
wiesz w kwietniu startowalam z ta sama wagą co ty
a wzrost miałam podobny bo wtedy mierzyłam ok.167-168cm
na dietce 1500 kcal sie chudnie ok.2 kg/miesiac
kolan nie obciaza np. plywanie albo pilates
powodzenia
-
-
Hej witamy w naszym szerokim gronie bede wpadać i oberwować i oczywiście kibicowac :] do siebie też zapraszam
-
noo ja stosowałam wiele diet ale najwiecej chyba schudłam w wakacje jak zaczełam liczyć kalorie
teraz jestem na SB a waze pomiedzy 55-56 kg
rano buło 56,5 ale ja sie nie załatwiałam od dobrych kilku dni także pewnie z kg mniej
pilates to sa cwicznie ktore wysmuklaja sylwetke, spłaszczaja brzuszek
tu dam ci linka to tego co znalazłam w necie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mysle ze od tego mozna zacząć
-
Kolan nie obciąża pływanie, z resztą to w sumie najlepszy sport. Myślę, że do następnych wakacji na pewno schudniesz. Powodzenia
-
witam w naszym gronie hehe
co do topicku to z pewnoscia Ty wygrasz:P trzymam kciuki
-
Dzieki za stronke. :P Troche mnie to zainspirowalo i sciagnelam pare filmikow z pilates'em. Niestety nie mam czasu cwiczyc. Rozpoczynam przemalowywanie pokoju i ogolne przemeblowanie, chwilowo mieszkam w pokoju brata, ktory jest dosc maly... :/
Dzisiaj zjadlam okolo 1000kcal:
sniadanie: 2 kromki z serkiem topionym
II sniedanie: jablko
obiad: zupa jarzynowa i [niestety] jablka w ciescie, kawa
kolacja: platki z jogurtem, kawa zbozowa
Cos tam jeszcze bylo na podwieczorek, ale nie pamietam co xD
Ogolnie jestem z siebie zadowolona. Ciagle mysle o jedzeniu...Czy to normalne na poczatku diety, jak myslicie?
Can't catch tomorrow! ^^
-
Przy przemalowywaniu i przemeblowaniu też się da spalić troszeczkę kcal
Trzymam kciuki i wierzę, że jednak ty wygrasz!
Ja cały czas myślę o jedzeniu... A raczej o tym jaka jestem gruba. To mój drugi tydzień...
-
Dasz radę wszystkie dacie tylko jakoś mi się nie udaje nie wiem czy juz nie mam motywacji muszę wziąc się w garasźc
Najważniejsze są cwiczenia czy ktoś moze mnie oswiecić co to jest 6 wadera??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki