-
Ja również jestem w 1 LO i chce ważyć narazie 50 kg :D Czyli9 kg do zrzucenia najlepiej do Bożego Narodzenia :)
Ja na szczęście nie mam problemu z powstrzymywaniem się u babcie bo nie jeżdze do babci a jak ona już przyjedzie to kupuje mojemu bratu chipsy, cole i batony a mi nie xD
mi do malutkiego grubaska jeszcze brakuje :cry:
3majcie się się i życze sukcesów dzisiaj! ;) Nie podjadajcie:>:>
-
Ja też jestem w pierwszej liceum i znam ten ból braku czasu na cokolwiek :? Będe wpadać i Ci kibicowac :lol:
-
witam;*
jaki mija dzionek;>?
-
Taak najgorsze to te podjadanie :twisted:
wlaśnie staram sie z tegow wyleczyć.
-
Ach te zgubne podjadanie :/
Najgorszy błąd jesli chodzi o dietę :/
-
nawet i nie na diecie ;/
trzeba temu zaradzić. Raz na zawsze.
-
Hej moje kochane!
Bardzo Wam dziekuje za mile slowka i wsparcie...:*
Dzis zakonczylam 3 - udany dzin diety ;)
Ale dostalam w szkole naszej comiesiecznej dolegliwosci i w zwiazku z tym mam brzuch jak baloooon....:/
Podsumowanie:
kanapka złożona z ciemnego pieczywka i malego serka masdamer = ok 200 kCal
2 jabłuszka = 150 kCal (musze sie ograniczyc do jednego dzinnie :? )
średni smażony kotlecik = 300 kCal (to juz nie dla mnie...)
troszkę gotowanych ziemniaczków = 150 kCal
surówka z jabłka i marchewki = 70 kCal
kawa = 100 kCal
RAZEM: 970 kCal :?
Coś mi nie za bardzo dzisiaj wyszło. Rezygnuję z takich obiadów jak kotlet z ziemniakami...
Ale na ogol nie jest tak zle ;)
W porownaniu do tego co jadalam dawniej to jest przewspaniale! A jak tam u Was?
-
dobrze Ci dziś wszystko poszło.
Teraz oby dalej :wink:
-
Ojej Parish kotek ale z czego Ty sie tak odchudzasz???
Chyba ze masz ciezkie kosci ;)
-
Przechodzę na zdrowe odżywienie :wink:
Nie nazwę tego odchudzaniem za bardzo.