ktoś się przyłączy??;)
Wersja do druku
ktoś się przyłączy??;)
Ja bardzo chętnie, ale czas na jogging mam tylko w weekendy i środy...
ja tez chcialam biegac ale moje kolana sa tak 'kochane" ze jak troche przebiegne to mnie bola... ale moze sie skusze
Ja się wstydzę biegać :?
Ja też.... Robię się od razu czerwona i spocona jak prosiak, na dodatek sadło mi się trzęsie :P Dlatego jak już biegam to w lesie
To tak jak ja...
To samo jak biegnę na autobus :?
e ja bym sie przylaczyla ; p kiedys biegalam ah :P czulam sie jak nowonarodzona;p w sumie omglabym sprobowac znowu ;) a nie za zimno jest rano ?:P cholera no musze sie za siebie wziasc:/ takiego brzuchola to dawno nie mialam :/ kutwa !
nie no słuchajcie...ja też kiedyś biegałąm..i niestety przestałam...teraz znowu musze się wziąźć za siebie..bo z moja kondycją to nie bardzo...a kilogramy tez można zrzucić...ja nie mówie..o tym,że to od razu tak z marszu trzeba dużo biegać...prawidłowy jogging..to przez pierwszy tydzień 2 minuty biegu 4 minuty marszu, do pięciu powtórzeń..potem dopisze reszte..a rano naprawde nie jest zimno..wystarczy założyć..dresy..bo jak biegasz to jest CI ciepło..a uwieżcie,że jak rano na takim powietrzu,to aż się żyć zachciewa..:P...;)...
Mi sie nigdy nie chce... zreszta niech mnie ktoś zobaczy :/ Ale nie ma co spacerek z psem, własnie go zabieram!! 30min... tak na poczatek! ;-)
ja czytalam ze na pocztatku to pol godziny : 1minuta marszu i jedna biegu
ja kiedys biegalam az 3 dni pozniej 4 dnia nie moglam a 5 zwichnelam sobie kostke i tak zakonczylam taki rodzaj sportu taraz smigam na rowerku :D
hehe
moja aktywnosc jest bliska 0 :(
od dzisiaj sie biore za cwiczenia
bede cwiczyla codziennie od 19
hyhh.. a u mnie to jest tak ;D
myślę sobie "ohh poćwiczę sobie przy muzyczce" okey.. przebieram się na sportowo, zdążę się przebrać i mi się nie chce :lol: trzeba by to zmienić..
uwielbiam tańczyć :D ale znowu sama tańczyć przez niewiadomo ile czasu :?:
ehh.. ciężki ten mój los.. ^^
ja juz od prawie 2 tyg smigam na rowerku :D i fajnie sie czuje jak z niego schodze po godzinnej jezdzie :wink:
A ja tak w kratkę z tym rowerkiem, ale muszę to zmienić :twisted:
Ja pod koniec tego tygodnia strasznie leniuchowałam... :?