wy też macie takie wrażenie,ze łóżko trochę za bardzo się pod wami ugina kiedy na nim siedziecie?
bo ja tak :roll:
Wersja do druku
wy też macie takie wrażenie,ze łóżko trochę za bardzo się pod wami ugina kiedy na nim siedziecie?
bo ja tak :roll:
heh ja nie... ale czasami ze jak jakies krzeslo plastikowe pode mna huknie to tak ;pp
Lynn, zacznijmy od tego, że ja nie mam w swoim pokoju łóżka.. :twisted:
no to nawet nie bede pytac gdzie ty sypiasz :twisted:
hehe ja tam tez mam takie wrazenie hehe
dzisiaj jak przymierzalam spodnie to mi sie wydawalo ze mam takie grube nogi ze masakra:D no ale rozmiar 26 mowi sam za siebie... nosilam 31 wiec jest oki;]
lozko sie zawsze ugina jak ktos na nim usiadzie;p
wow gratuluję rozmiaru spodni :)
wiem,ze sie ugina jak ktos usiadze,ale ja mam wrazenie,ze pode mna sie troche za bardzo ugina :roll: :P
a przestan az tak zle na pewno nie jest;]
tylko Ci sie wydaje hehe
w sumie to 25 tez by chyba byly dobre bo 26 mi toche odstaja w nogach... w biodrach sa ok... ale 25 u mnie nie ma (przynajmniej nie widzialam0
Lynn kochana, przeczytałam wszystko i bardzo się o Ciebie niepokoję. Nie chcę, żebyś uznała to za wchodzenie z butami w Twoje życie, ale po prostu muszę napisać.
Po pierwsze, jesteś wysoka i ważysz tak mało. Liczyłaś swoje BMI? Ja policzyłam. Już masz niedowagę. Uważam, że absolutnie nie powinnaś dalej chudnąć. Jeśli chcesz się zmienić, to ćwicz, wyrzeźb sylwetkę, wymodeluj ciało. Ale nie chudnij! Wiesz, czym grozi niedowaga? To tak samo niebezpieczne jak otyłość.
Z tego, co piszesz, wynika, że naprawdę niedaleko Ci do anoreksji. Chcesz chudnąć do niemożliwych celów, chcesz swoim chudnięciem zadowolić rodzinę i zwrócić na siebie ich uwagę. Ja wiem, że to trudne, ale może wystarczy zwykła rozmowa z mamą? Może ona nie wie, jak się czujesz? Kocha Cię, ale zwyczajnie nie zauważa, że masz problem.
Może rozmowa z psychologiem nie jest takim złym pomysłem? Przecież terapia nie oznacza, że jesteś chora psychicznie, głupia, nienormalna. To naturalne, że kiedy emocji jest za dużo (rozwód, problemy w szkole, problemy w domu, odżywianie), przestajemy sobie z nimi radzić. Wiele osób korzysta z takich porad. Psycholog pomoże Ci uporać się z bolączkami. Po co masz się tak męczyć? To może tylko źle się skończyć. Jesteś wspaniałą dziewczyną, musisz tylko otworzyć się na świat. Problem na pewno nie leży w tym, że jesteś za gruba.
Proszę Cię, bądź rozsądna. Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Lynn, ja śpię na dmuchanym materacu, łóżko mi nie potrzebne :wink:
dziewczyny dziekuje wam za wszystko co piszecie
widze,ze naprawde sie martwicie o mnie
musze sobie wszystko przemyslec i porozmawaic z moja mama
mysle,ze zblizajace sie swieta beda dobre żeby gdzies spokojnie usiasc i porozmawiac o wszystkim
nareszcie weekend :)
jeszcze 2 tygodnie nie swiat
nie dozyje
:P
jak sobie pomysle, że od poniedzialku mam isc do szkoly to mi slabo :(
moja mama wczoraj do mnie:
-posuchaj...
-tak?
-babcia z dziadkiem jada we wtorek do cioci, chcesz jechac z nimi?
-tak po prostu?
-widze ze potrzebujesz wypoczynku
-no nie wiem...
qrde co ona tak sie interesowac zaczela?
mam gdzies jechac o to w trakcie lekcji?
nieprawdopodobne
ale raczej nie pojade
chociaz mnie ten odruch bardzo zainteresował...
:roll:
mami chce złapać z Toba kontakt
kochanie bedzie dobrze zobaczysz ;*
udanego weekenduu :D :* i odzyskuj siły szybciuttttkooo ;] :*
Lynn jedź do cioci, odpoczeniesz sobie :wink:
w czasie szkoly
ja bym jechala!!
ja też! ;)
No właśnie :D
Ja teżbym pojechała. Bez zastanowienia :wink:
w czasie szkoly? ja odradzam... hehe niby to est dobry pomysl bo odpoczniesz od szkoly itd, no ale pomysl wlasnie o tej nieszczesnej szkole... po tygodniu sa niezle zaleglosci a co bedzie po 2-och? no ale jak chcesz...
moze bedzie lepiej jak zostaniesz i sprobujesz zlapac lepszy kontakt z mama. pogadaj z nia i powiedz ze wolisz zostac z nia (bo chyba rodzice sa wazniejsi niz ciotka czy babcia)
ja powiem ci ze tam raczej nie pojade
ja juz za duzo chyba szkole opuszczam
a poza tym mam teraz SB a tam by pewnie nic do zarcia nie bylo takiego akuratnego na moja diete i bym ja pewnie rzucila :roll:
ja jeszce nie nadrobilam zaleglosci do konca jak mnie teraz nie bylo
jutro po lekcjach ide do lekarza
ale spokojnie tylko po recepte bo mi sie leki na nerwice skonczyly
a teraz musze je brac troche czesciej niz kiedykolwiek :?
Oj.. Lynn, nie martw się, będzie dobrze :)