-
GRUBAS :( ):
Hejka.
Na początek może się przedstawię. Jestem Sandra i mam 17 lat.
Jestem olbrzymim GRUBASEM :(
Razem z koleżanką jestem na diecie.
Mam zamiar b. dużo schudnąć. Kiedyś w 2 m-ce schudłam 10 kilo.
Teraz też się uda!!
Ale nie umiem żyć bez słodyczy!
Macie na to jakieś sposoby?
Prosimy o wskazówki dot. diety!!
Życzymy wszystkim osiągnięcia wymarzonej wagi!! :twisted: :twisted: :twisted:
-
hmm a napisz coś wiecej ile ważysz ile masz wzrostu!!
-
własnie napisz cos wiecej :) na pewno sie uda , dziewczynom udawalo sie gubic nawet ok 30 kg :) wystarczy tylko BARDZO chciec!To forum jest boskie :) poza tym jak bedziesz grzeszyc to dostaniesz niezly opieprz :lol: nie no zartuje ale musimy sie jakos motywowac, mobilizowac , a slodycze hmm...
moze sprobuj chrom ? czytalam ze pomaga, ale i tak najwazniejsze jest to zebys sama znalazla jkis sposob zeby obrzydzic sobie te bombki kaloryczne :) moze zamiast czekolad chipsow sprobuj orzechy ? wiem ze trudno jest od raze zrezygnowac ze slodyczy dlatego powinnas je czyms zastapic :D
jaka dietkje chcesz stosowac ? moze sb ??:D 3mam kciukasy :*
-
Ważę koło 87 kilo, mam 1.64 wzrostu.
Koszmar.
Co do diet... Hmm właśnie w tym problem, że się nie znam :D
Może powiem Wam, co dzisiaj zjadłam, czyli pierwszy dzień mojej diety :)
Śniadanie:
Kanapka ze zwykłego chleba z masłem i twarożkiem.
Mięta b/cukru
II śniadanie:
pół jabłka, woda mineralna.
Obiad:
Zupka chińska Knorr <podobno można, bo są mało kaloryczne, ale nie wiem czy to prawda. A wy??>
Podwieczorek:
3 chlebki Wasa, trochę twarożku, jabłko
A kolacji nie będzie xD
A może podsuniecie mi pomysł na dietę??
-
Ja bym radziła odłożyć masło i te zupki chińskie, za to wprowadzić duużo warzyw i owoców.. tak będzie zdrowiej :wink:
-
Czyli bez zupek chińskich? :) :)
Ok... A zamian chleba zwykłego na Wasa?? Może być??
A czasem grachamka??
I bez masła :D
I dużo warzyw i owoców.
I zacznę się trochę ruszać :D
Ale jaką dietkę wybrać??
:P Kiedyś miałam taką koło 800 kaloriii schudłam 10 kg w 2 mce. :P
Może taka być dieta? JA się nie znam, radźcie :D :twisted:
-
Popieram VoiceTortoa... albo przynajmniej ograniczyć to masło, a chlebek zamienić na razowy... kalorycznie to to nie wychodzi za wiele, lepiej zjeść coś konkretnego rano i na obiad a na kolację może być wasa ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)
-
Jestem głodna :(
Ale dam radę :D
CZuję się jak ćpun na detoxie :D Hheheehehe
W kółko o jednym myślę
"Batonik"
czy coś tam :D
To jak?? 800 może być kcal??
-
AgoresiSanderes
ja też się tak czuje...wiesz co ci proponuje nie jedz wazy ja osobiście się nią nie najadam i zjadam jej bardzo dużo..ja polecam jogurty, ryż...masło usuń ja ponad 4 lata żyje bez masła i cukru w hahacie więc żyć się bez niej da...słodycze...myj często zęby - to powoduje że się nei chce jeśc :P
-
:oops: :oops:
Ładnie zaczęłam dzień...
2 kromki chleba z masłem i pasztetem i serkiem :shock:
Ale zjem mniej w ciągu dnia :D
Zaczęłam łykać jakiś aplefit :D
-
Po pierwsze... Nie radzę naprawdę 800 kcal, bo później może być niezłe jojo. Lepiej coś w stylu 1200 kcal. Zupki chińskie są bardzo niezdrowe, bo zawierają tłuszcze trans. Dodaj owoce i warzywa.
-
lolus
masz17 i 800 kcla to bardzo mało kalorii przecież efekt jojo murowany a w przyszłosci problemy zdrowotne :(
-
oczywiście że napotkasz na jojo jedząc tak mało kalorii!!
-
Jedz dwa razy więcej niż 800 kcal to będzie gites :wink: No.. przynajmniej 1200.. tak myślę 8)
-
Uhhhh
Ja już nie wyrabiam, a to drugi dzień dopiero :D
Ale podobno początki są najgorsze...:)
Więc dzisiaj zjadłam rano 2 kanapki zwykły chleb z serem
Podwieczorek w szkole 1 wasa 1 jabłko
Teraz:marchewka i przede mną stoją 2 kanapki z chlebem z soją,
które na pewno zjem
A dziś mikołajki wiec pewnie jakas czekolada
Kurde, nigdy nie schudne!! :(
A co powinnam ćwiczyć??
-
boze dziewczyno .. bram mi słów do twojej diety .. gdzie ty masz białko ? musisz jesc przynajmniej 1-2 g na kg wagi swojego ciała !! nie jedz wazy tylko chleb pełnoziarnisty ...
przykładowy jadłopis w kazdym posiłku musi byc białko...
sniadanie : 1-2 kromki chleba pełnoziarnistego z szynka i serek wiejski
2 sniadanie : kromka chleba pełnoziarnistego z serem czy twarogiem i jabłko
obiad: kawałek miesa czy ryby , surówka z warzyw i ryz brazowy czy kasza
podwieczorek : serek wiejski i kromka chleba z np szynka czy cos tam chcesz
kolacja : twaróg i 1-2 kromki chleba
jedz co 2-3 godz !
po co cwiczyc ??
po to aby gdy osiągniesz swoją wage to nie wygladac jak galareta tylko miec jędrne ciało ...
-
Anusia ona się nie pytała po co tylko co ;)
-
a ćwiczenia zależą od indywidualnych preferencji i kondycji.
sama poszukaj tego co będzie ci najbardziej odpowiadać.
w necie jest tego pełno. :)
-
witaj od razu powiem Ci ze trzymam za Ciebie kciuki:)
cwiczyc mozesz czemu nie? przeciez Ci to na pewno nie zaszkodzi ;]
ja np nie cwiczylam i schudlam...
800kcal to zabojczo malo... przerabialam to i nie polecam bo pozniej sa powazne problemy (naprawde posluchaj mnie bo to przerabialam)
-
No to lece ćwiczyć xD
Trochę brzuszków i takie tam :)
Postaram się jakoś ułożyć sobie tą dietę, ale jeszcze nie wiem jak :D
Może jakiś przykładowy?
A można na obiad np. Gorący Kubek??
Bo nie wiem...:)
-
czasem nie zaszkodzi, ale proponuje poszukac jakiegos alternatywnego dania- zdrowszego i naturalniejszego
-
goracy kubek mozesz ale na pierwsze danie... szklanka ma ok 85 kcal...
ja jem na sniadanie owsianke w szkole milkywaya minutes (Tobie polecam jakas grahameczke z czyms)
na obiad mozesz jesc makaron z jakimis sosikami lekkimi, leczo z chudnym miesem gotowane ryby, kurczaki...
na kolacyjki albo powieczorki owocki, jogurciki...
-
wszystko można. :wink:
ale z umiarem. :P
nie możesz przez całą dietę jechać na zupkach chińskich i chlebie.
bo powinno być mało kalorii ale przede wszystkim ZDROWO!
a może skakanka? na basen mogłabyś się wybrać? areobik? rower? siłownia?
możliwości jest naprawde wiele...
ja np. teraz czytam o szpagacie i mam zamiar od jutra zacząć ćwiczenia rozciągające ;)
jezeli chcesz to moge ci je przesłać...
-
Dzięki za wsparcie...Eh... Mam nadzieję że dan radę :)
A wam jak idzie??
Moze sa jakies tabletki pomagajce?
Kolezanka wspominala cos o Tussi czy cos
Wiecie cos?
Dajcie znac
-
heej;) ja łykalam cidrex , działa super tyko musisz go czesto łykac (3x) ale da sie przyzwyczaic. ni martw sie jakos sie przyzwyczaisz do dietkowania i wymyslania "co jutro zjem'. Ja np zawsze dzien przed planuje :D heeh
trzymaj się swoich zasad i bądź wobec siebie konsekwentna; ) trzymam za Ciebie kciuki :* a Ty..Ty się trzymaj ;) no i oczywiscie pozdrawiam forumowiczaniczanki;P buziaki:*
-
Tussipect to jest *****!
to są tabletki na kaszel,po których jeśli popijesz je kawą nie chce ci się jeść.
ale po pierwsze są niezdrowe [moja koleżanka wrzodów dostała :shock: ], po drugie cały czas trzeba zwiększać dawki, a po trzecie mają mnóstwo skutków ubocznych-przynajmniej ja się czułam fatalnie-cały czas bolała mnie głowa, było mi nie dobrze a serce to myślałam że mi wyskoczy z klatki piersiowej.
naprawde nie warto!
-
a mi cidrex nie pomogl :? zjadlam kikla opakowac i moge przynac z czystym sumieniem ze wywalilam kase w bloto :?
-
a chrom hamuje apetyt ? nie mowie o checi na slodycze
-
ponoć tak. ale na sobie nie próbowałam :P
-
hmm bedzie cos trzeba zagibac :lol: dzieki :*
-
Eh zupki chińskie... W wakacje wyjechałam na 2 tygodnie do Belgii, Mój jadłospis wyglądał codziennie tak samo, rano jakiś jogurt, na obiad zupka z proszku, na podwieczorek zupka z proszku, na kolacje zupka w proszku i gdzieś tam w między czasie owocki i...zupki w proszku.
Po 2 tygodniach takiego odzywiania ważyłam 3 kg więcej! Na prawdę! Kiedy cała szczęśliwa zważyłam się po tych 2 tygodniach myślałam, że waga się zepsuła... Pojechałam do kuzynki...waga znów to samo. Załamana pobiegłam następnego dnia do media marktu...i co? I 3 kg jak byk więcej. Jak się później okazało w zupkach chińskich jest megadużo cukru i skrobi. Mimo, że na opakowaniu jest mało kalorii...
-
lolus
zupki chińskie niby maja mało kalori ale sa bardzo nei zdrowe i duzo soli która zatrzymuje wode w organizmie to mogło min spowodowac wzrsot twojej wagi :)
-
:shock: Wiecie, spróbowałam brać ten Tus i rzeczywiście jeść mi się nie chciało, ale miałam jakieś "loty" po tym :D
Dieta idzie mi super :D
Mój dzisiejszy dzień:
Śniadanie:
pół grachamki z białym serkiem
II śniadanie:
1 wasa, jabłko
Obiad:
pół grachamki z serkiem topionym, 2 ogórki konserwowe.
Podwieczorek:
2 mandarynki
Kolacja:
marchewka + 3 Tus
Ile to wszystko ma kalorii?
Bo ja liczyć nie umiem tego xD
Proszę, napiszcie mi, czy było koło tego 1200 czy więcej..
-
lolus
508 kcal... masz sie czym chwalic :/ - to nie dieta lecz głodówka!!
-
Nie no...Staram się jeść więcej, jak tak mówicie :D
I się ruszam :)
A Wam jak idzie?? :twisted: :twisted: :twisted:
-
i bardzo dobrze :) gratulejszyn ;]
u mnie okk, tylko ze z planów bardziej intensywnego ćwiczenia na razie nici, bo troszke przeziebiona jestem .. ale jak tylko mi przyjdzieee.. :twisted: ;)
-
Najlepiej przeglądnij sobie gotowe jadłospisy diet. Na dieta.pl jest ich pełno. Nie musisz ich od razu stosować i wszystkiego sama gotować, ale przynajmniej zobacz jak powinien wyglądać zdrowy, dietetyczny jadłospis.
Kalorie licz najlepiej na bieżąco, żebyś nie zjadała za mało (albo i za dużo :p) Również na dieta.pl - to dziecinnie proste! Pokombinuj z tym licznikiem, a sama zobaczysz :]
I nie pij tego paskudnego syropska! Nic dobrego z tego nie będziesz miała. Tak samo jak zupki chińskie 0 jak tu już ktoś pisał nie tylko mają tłuszcze trans, ale jeszcze indeks baaardzo wysoki - czyli przez ktrótki czas bedziesz najedzona, a później cała ta zupka pójdzie Ci prosto w biodra,a Ty znów będziesz głodna. Juz lepsze są gorące kubki, ale to tez nie za często (ale orzyznam się, że sama je czasem piję). Poza tym musisz zdać sobie sprawę, że nie tylko do schudnięcia, ale przede wszystkim do utrzymania wagi, bo to jest najtrudniejsze, potrzeba b. często dużej zmiany w sposobie odżywiania się na stałe :> zainteresuj się trochę tym tematem, dowiedz się, co zdrowe a co nie i zacznij się przyzwyczajać :p Widzę po Twoich postach, żeś jeszcze niedoświadczona, ale na pewno dziewczyny Cię tu przypilnują i pomogą :] Powodzenia :]
-
I słońce, podstawowa zasada: nie bierz Tussipectu! Moze się jeść nie chce, ale na dłuższą metę wyniszcza on koszmarnie organizm i psychikę. Pozatym - można się uzależnić.
-
Nie no...Lipa...
Jest po świętach, jadłam jak świnia...Do ferii musze schudnąć.
Ale już nie bede sie tak drastycznie odchudzać.
Po prostu nie bede jesc po 18stej, bede cwiczyla,
i nie bede jadlla sodyczy <To najtrudniejsze>
A wam jak idzie??
Jakie polecicie cwiczenia na BRZUCH
Pełna optymizmu --> Pozwdrawiam was!!
-
Nie biezr Tussi, lepeij schudnąc raz a porządnie. Miałam też o tym artykuł chyba w olivi. A co do zupek, to czasem muszę zjeść bo mam mi obiadku nie zrobi, an ic nie ma. A niezdrowe są strasznie,dostałam kiedyś uczulenia przez te wszytkie Ecś tam. Dermatolog mi zabroniła tego jeśc :x