witajcie!!!! :!: :D
ja chcialam by z 60 kg schudnoc do 50 kg mam lat 13 no i niestety brzuch mi sterczy wiec musze schudnac kto chce schudnoc wpisujcie i dawajcie propozycje jak najszybciej mozna schudnac :!: :!: :lol:
3majcie sie pozdrawiam
Wersja do druku
witajcie!!!! :!: :D
ja chcialam by z 60 kg schudnoc do 50 kg mam lat 13 no i niestety brzuch mi sterczy wiec musze schudnac kto chce schudnoc wpisujcie i dawajcie propozycje jak najszybciej mozna schudnac :!: :!: :lol:
3majcie sie pozdrawiam
Hej!
Najlepszym sposobem na schudniecie jest ruch i odpowiednie odżywianie!
Może podasz swój wzrost, żebym mogła wiedzieć, czy 60 kg w Twoim przypadku to bardzo dużo czy niezbyt...
Wpadaj na to forum, zapraszam też na inne watki...
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
P.S. A tak nawiasem mówiąc, też mam na imię Agnieszka :D Dużo nas tutaj :P
Hej!
Też mam 13 lat, ale w przeciwienstwie do Ciebie juz sie odchudzam :P No ale oczywiscie wszystko przed Toba ;)
Ja mam 175 cm i waze ok. 63 kg, w biodrach 89 cm, w biuscie tez 89, ale w talii 78 :(( i musze schudnac w pasie ok. 10 cm, no tak, zebym miala 68-70, nie wiecej!
Diete 1000 kcal Ci polecam, bo stosuje ja 4 dzien i nie chodze glodna, co maja osoby, ktore stosuja 13-stke! Aha i poczytaj sobie forum, bo ludzie naprawde dzieki tej diecie traca na wadze. Ale wazna jest cierpliwosc.. no i wytrwalosc :P
Zeby stosowac dietke 1000 kcal , hmm.. no po prostu musisz ograniczyc slodycze itp.
No i codziennie miescic sie w 1000 kaloriach..na poczatku zacznij od 1500 najlepiej ;) pozniej 1200 i w trzecim dniu bedzie juz 1000 :) Ja od razu od 1000 zaczelam.. obliczylam, ze dzisiaj zjadlam 770 kalorii i teraz wlasnie grzeje mi sie pol zapiekanki, ktora ma okolo 150 (chyba) , no wiec mieszcze sie w 1000 :)
W razie watpliwosci pisz.. GG- 5161362
mail - zlegalizowana@wp.pl
Pozdrowka!
[color=darkblue]Ja mam 18 lat, ważę 59-60 kg przy 173 cm wzrostu. W biodrach mam 96 w pasie 72, w biuście 90.Chciałabym schudnąć do 55 kg. Od listopada(wtedy ważyłam 72 kg) stosuję różne diety, dwa razy kopenhaską, w międzyczasie 1000kcl. Do tego zapisałam sie do fitnesclubu na ćwiczenia Abdo-strech, czyli nacis na mięśnie brzucha i delikatne ćwiczenia rozciągające.Na diecie kopenhaskiej przez cały czas chodzi się głodnym(ja starałam się zapchac brzuch woda mineralną niegazowaną), efekty sa imponujące ja schudłam za każdym razem 7 kg, ale trzeba uważać, zeby nie przytyć po zakończeniu diety. Natomiast dieta 1000kcl była dla mnie idealna do utrzymania wagi, ja niestety na niej jakoś nie mogłam schudnąć(może miałam złą rozpiskę dań, które można jesc). Stosowałam jeszcze kiedyś dietę z zupą kapuściana, ale jak dla mnie była okropna i nie mogłam na nią patrzeć.
żcze powodzenia[/color]gg:2855920
mail: thea666@o2.pl
Dziewczyno !!!!!!!!! Przy takiej figurze możesz sobie odpuścić jakieś dziwne diety. Ja radziłabym Ci raczej, abyś starała się jeść zdrowo, ale nie zawracała sobie głowy dietami, za to dużo ćwiczyła. Po trzech miesiącach będziesz marzeniem każdego faceta :):):) Zazdroszczę CIIIIIIIIIIIIIIIII
Ech.. teraz to mnie załamas droga osiemnastolatko.. tzn. tym ze nie moglas schudnac na 1000 kcal, a ja ja wlasnie stosuje :shock: nie no nie moge.. przeciz musze schudnac.. ludzie juz nie wiem co zrobic! waze ok. 63 kg przy 175 cm i kurde chcialabym tez do 55 schudnac.. ale na 1000 kcal nie ma szans? przez dwa miesiace? Jak myslicie..?
Bo nie wiem juz czy zaczac stosowac ta 13-stke..? Pomozcie!!!
PS Dodam ze na 1000 kcal to prawie codziennie jezdze na rowerze, no tak 4-5 razy w tyg.
zlegalizowana, ja bym ci radziła przy takiej wadze(i wieku) zostać przy 1000, a przy okazji zapisac się do fitnessclubu, ale w jakiejś innej formie dużo sie ruszać, a wakacje temu sprzyjają
ale ruszać się regularnie
nie dość, że trochę schudniesz (powoli) ale też wymodelujesz sylwetkę
hej thea :)) to wymiary mamy podobne :) moje : 90-biust, 73-74pas( talia 65 :mrgreen: :mrgreen: ) 96-biodra ...tylko,ze ja mam 169 i waze 64-65... :/ ...daze do 58. ale 60 tez mnie zadowol i:) w koncu potem te 2 kg to juz lajtowo mozna potraktowac.... :) .....ale wcale nie czuje sie fajnie w moim ciele, bo mam gruube nogi biodra ( niestety...jestem typowa grucha...no, moze nie az tak bardzo grucha, da sie z tym zyc, ale nie obrazilabym sie gdybym miala zgrabne odnogi) :( chociaz i tak mi schudly...ale dobra
trzymajcie sie i trwajcie w postanowieniach :)
ciao
[i] Hejka! Ja też chciałabym schudnąć ... Mam 13 lat wzrost- 164 cm, waga - 46 kg :( , w pasie 63 cm :( chciałabym ważyć 40 kg ale nie umiem sie powstrzymać! Bardzo bardzo dużo jem słodyczy , nie wiem czemu nie umiem sie powstrzymac... Staram sie ćwiczyć ale to nie wiele pomaga :( już nie wiem co robić ... moja rodzina i koledzy mowia że nie musze chudnąć ale oni tak mówią bo nie chcą mi sprawić przykrości, a wszystkie moje koleżanki mowia że musze schudnąć i one też chcą schudnąć :( no ale ja nie umiem :(
Puma... a co Ci wadzi w Twoim wyglądzie? bo u mnie każda dziewczyna mówi, że chce się odchudzać, ale niewielu tak naprawdę potrzeba diety tylko ćwiczeń (a jeśli dieta - góra dwa tygodnie, 2-3 kilo mniej i jest laska...). 40kg.. nawet w wieku 13 lat twierdziłabym że jest to niedowaga. Więc? :) co jest Twoim największym problemem? :)
hmmm...wiesz, puma, tak na mój gust to masz zadatki na anorektyczkę, skoro nie widzisz swojej chudosci...46kg przy 164cm to mało! na pewno wyglądasz bardzo dobrze :) a jeszcze chcesz 40...wiesz, mam koleżankę o 152cm i 38 kg, i wierz mi - jest bardzo chuda...a ty przy kilkanaście cm wiecej..wiesz, sorry, że to mówie, ale w takim wypadku wolałabym cie na oczy nie widzieć po odchudzaniu...sorry..a kolezanki są poprostu *******e - jak można osobie chudej mówić żeby schudła? tak na mój gust to chyba w takim razie chcą cie zniszczyc...albo vhodzisz do klasy anorektyczek
Wiecie co, ja mam troche ponad 14 lat, wzrost 164, waga 46 kg. Nie uwazam, ze jestem za gruba, ale chciałabym troche schudnąc, bo moim problemem jest tłuszczyk odkładający się na brzuszku. Chciałabym wazyć jakiies 43 kg, bo wolałabym , zeby ludzie mówili, ze jestem szczupła, a nie "normalna". Moze Wam sie wydaje, ze waze mało, ale tak nie jest. zauwazłamc ze w ostatnim czasie jem bardzo duzo i tyje dosc gwałtownie. Kiedys byłam takiem chuderlawym stworzonkiem, a teraz w niektórych miejscach mam za duzo tłuszczyku. Moze ktos mi doradzi jakąs diete, która moze nie tyle mnie odchudzi, co nauczy własciwego jedzenia.
jesli chodzi o tego typu posty to powinno sie namierzyc IP anorektyczno-psychicznej delikwentki, zadzwonic do starych i wyslac na przymusowe leczenie psychiatryczne...
Asienkomalenko: Jeśli Twoja waga jest dobra a chcesz sie jedynie pozbyc odrobiny tłuszczyku z brzuchu to niestosuj ŻADNYCH diet, bo przy takim nastawieniu do siebie tzn chyda jesteś jak patyk, i pewnie wiele dziewczyn zazdrosci Ci sylwetki a Ty i tak chcesz sie odchudzać to bardzo łatwo wpaść w anoreksje!!!!!!!!!!!!! Wiec przestań myśleć o odchudzaniu w tej chwili!!! Najlepiej skoncentruj się na ćwiczeniach i na tym zeby mieć dużo ruchu to spalisz ten tłuszczyk... A jedz normalnie tylko duuużo się ruszaj. Nie słyszałam jeszce żeby ruch komuś zaszkodził ;-) A pomóc moze... ALE żadnych diet!!! Nawet nie próbuj ;-)...
Buźka :*
Asienkomalenka, zgadzam się z Kachorrą w 100%, więc nic więcej nie pisze :wink:
Facet nie pies - na kości nie poleci ;))))
ps. Kachorra - są wyjątki, ludzie po kontuzjach na przykład :)
Ćwiczenia mówicie ? Dzięki :) A co do mojej wagi, ja uwazam, ze jest w porządku (poza paroma mankamentami), ale brat mi mówi, ze jestem gruba strasznie, tata to samo. Mam nadzieje, ze zartują, ale mnie to dołuje. Jedynie moja mama mnie pociesza, bo ona sama jest kobitka przy kosci i wazy jakies 80 kg.
Twój tata i brat albo żartują, albo - z całym szacunkiem -mają krzywo pod sufitem!
Jeśli idzie o wagę, to nie masz żadnych mankamentów!!!
Cieszę się, że posłuchałaś nas i postanowiłaś ćwicyć zamiast katowac się dietami. Na pewno Ci się uda!!!
Pozdrawiam!
Twoja rodzinka robi Ci na złość :D.. Ja sama tesh mówie do mojej chudej jak patyk siostry: Ty grubasie ;-) hehe U nas wszyscy tak do siebie mówią ... lol:D...
Buźka :*
Dzięki Dziewczynki za słowa otuchy. Postaram sie juz nie przejmowac uwagami rodzinki.
Hej... mam 14 lat, 1.67 wzrostu i waze ok. 57 kg :( Chcialabym troche schudnac, tak ok. 4-5 kg, ale niewiem jaka diete zastosowac... jestem leniwa i lubie sobie troche podjadac miedzy posilkami (niekoniecznie slodycze).... co mam robic?? pliss, help me...!! :cry:
Accia moim zdaniem najlepsza jest dieta 1000 kcal. Nie musisz sobie niczego odmawiać tylko jesć z rozsądkiem, nie obżerajac się... A jak dołożyszz jeszcze do tego jakieś ćwiczonka i dużo ruchu to będzie akurat :D... Jeżeli odchudzasz sie po raz pierwszy możesz zacząć od 1400 kcal a potem stopniowo przechodzić na 1200 a w końcu na 1000 :D.
trzymam za Ciebie kciuki :*
Kachorra- dzieki..!! mam nadzieje ze mi dobrze pojdzie.... 3maj sie..!! :D
Accia, po co Ty się chcesz odchudzac?! Masz świetną wagę!!! Ja właśnie tyle chcę wazyć (mam 168 cm wzrostu)!!!
Odradzam diety, za to polecam ćwiczenia, żeby ładnie wyrzeźbić ciało :wink:
Pozdrawiam!
Thx Jagcia... :) ale i tak mi sie wydaje ze waze ciut za duzo.... :( moim problemem sa szerokie biodra, duza pupa i grube uda... w pasie jest okk... ramiona moglabym miec ciut chudsze ale ogolnie jest okk... na moim osiedlu jest Fitness Club i wlasnie tak sobie mysle ze moze zapisze sie tam na aerobic i bede chodzic ok 3 razy w tygodniu... i cio wy na to?? :D pozdrawiam was cieplutko... :)
Tak, tak, potrzebna wam wszyskim dieta ale na poprawe myślenia!!!! Dostaje padaczki kiedy laska pisze ze ma 164 cm wzrostu i wazy 46 kg i chce sie odchudzac. Przez tą dietę odchudzila sobie prawdopodobnie rozumek.Macie z deka najebane w dyni (sorry dla tych ktore faktycznie mają powód do stosowania diety)
zgadzam sie ( ale w troche delikatniejszej formie :) ).....46 kg. przy 164, to...hm....lekko mowiac....koscisto.....masz bmi lekko ponad 17......to zakrawa juz na niedowage
dzieki za porady dziewczyny :D :) :lol:
posłucham waszych rad
pozdro
Tak też sie dziwię laskom które pryz takich wymiarach marzą o diecie!! ja mam powodu aby sie katowac dietami bo mam 173 cm wzrostu i wazę 75 kg! ja stosuję diete MŻ narazie jeden dizonek amm za sobą i chyab jest dobrze;P :wink:
Hello wszystkim :( ... mam 19 lat .. 156 cm wzrostu , waze 54 kg ... chcialalbym schudnac tak do 49/50 kg .... jak PROSZE POWIEDZCIE MI ... patrze na kalorie, staram sie nie jesc wiecej nish 1200 kcal ale za to codziennie cwicze ... przynjamniej 4 razy w tygodniu biegam po ok 1200 metroof :P heheh raz dziennie cwicze na skakance przez 5 -10 minut ... 10 minut poswiecam cwizeniem (rozne od aerobowych po np na miesnie brzuszka :P) 4 razy w tygodniuj jezdze na rowerze jak nie takim normalnym to stacjonarnym w domq po ok 15 minut hymm... czy przez ok miesiac w takim tepie uda mi sie schudnac ok 3 kg ?? Nie jem po 18 ... jem prawie non stop pomidorki ogoreczki itp nic co tluste ... ahh ahh qpilam se nawet srodki wspomagajaceg odchudzanie L-karnityne... ?? Czy ktos wie czy to wszystko da rezultaty ?? :)
Sama nie wiem co powiedzieć. Ja mam 13 lateq, waże 75 kg przy wzroscie 173 cm( schudlam 13 kg) powinnam jeszcze schudnąc , sadze ze do 60 kg .. chyba nie wiecej....a tu czytam:waże 44 kg pomożcie,chce schudnąc... " z czego schudnąc ?? z kości na osci ?? żenada !!Czy wy wszystkie jesteście aż tak zakompleksione?? a moze wmawiacie sobie ze jesteście nieatrakcyjne i grube i zmierzacie do doskonałosci?? Jest takie powiedzenie ktorego polecam wam sie trzymać :"facet nie pies , na kości nie poleci".
Mam kolezanke w klasie ,która w poprzednie wakacje prowadzila drakońską diete , którą sama nazywala :"zdrowe odzywianie".Wcale nie byly jej potrzebne zadne diety , uwazala sie za grubą , ona nie chciala byc szczupla , chciala byc poprostu odrażająco chuda.... i taką sie stala.... zaczely wypadac jej wlosy , wystawaly jej obrzydliwe kości, skora zrobila sie szara i matowa....z pięknej czarnulki zmienila sie w chude, mizerne stworzonko.
Szczycila sie tym ze udalo jej sie schudnąc , podkreslala to na kazdym kroku .. chciala zeby wszyscy wokol na okrągło ją za to podziwiali ... bylo wrecz przeciwnie ..:) wiec gdy czytam to odrazu robi mi sie słabo... sadze ze lepiej miec już te dwa kilo nadwagi niż niedowagi.. to wygląda bardziej estetycznie ;)
Ona nadal wygląda jak mutant bez dziewczecych kształtów ...a co najgorsze.. nadal sie odchudza....
zgadzam sie z Toba RozaPustyni
przez takie dziewczyny ktore maja fajna figurke inna wpadaja w kompleksy
mialam kiedys taka kolezanke ktora miala fajna figurke caly czas mowila ze musi sie odchudzac i wogole ze jest grupa i ble ble (oczywiscie ona sie nie odchudzala) caly czas cos jadla :? ja przy niej wpadlam w ladne kompleksy bo ja jestem taka teges no troche przy kosci ale ja nie umiem sie odchudzac :oops: nie potrafier sie oprzec jakiemus dobremu jedzonku :)
wole byc szczesliwa i zjesc sobie od czasu do czasu siakiegos batonika czy cus nish sie odchudzac i meczyc jakimis dietami. w sumie to zeby zrzucic pare kilo wystarczy czasem troche sie poruszac i spojrzec naprawde na siebie tak obiektywnie maskowac to co chcemy ukryc i zaakceptowac sie takie jakie jestesmy no i ..... poruszac sie :)
bo najwazniejszy jest ruch. a ja jutro na basen ide;) i jestem zachwycona...
nio a ja jutro jade na dzialeczke na kilka dni ;)
moze tam mi sie uda schudnac bo do sklepow za daleko jest :wink:
Tak sobie najezdzałyscie na mnie ze jestem głupia itp. bo chciałam spuscic pare kilo(wmawiano mi ze jestem za gruba) i pomyslalam sobie - dobrze,nie będe przejmowac się wagą. I prosze, w czasie 2 tygodni kolonii przytyłam pare kilo....Hmmm....to chyba niezbyt dobrze....tym bardziej, ze własnie przybyło mi 3 cm tam, gdzie chciałam najbardziej spuscic - tzn. w talii. No cóz... :/
HEJA..Nazywam się Natalia mam 16 lat i z przykrością musze powiedziec ze na mnie działa tylko głodówka...zadna inna dieta cud itp..no i głoduj tak juz od miesiąca w 3 tyg. 10kg :D:D ale eraz stoje w miejscu prze tydzien............najleprze jest to ze jak sobie na os pozwole (chociaz barzo rzadko) to nie tje a ni kg :D :D :lol: :wink:
nie ma osoby na którą nie działałby inne diety niż głodówki! Jesteś zbyt niecierpliwa, na zdrowej diecie chudłabyś wolniej ale bez niszczenia organizmy i efektu tycia, ale cóż,Twój wybór. Nie rozumiem jednego 3 tygodnie na głodówce i jeszcze masz siłę w klawiaturę klikać? :roll:
moze to glodowka codzinnie w godzinach 22.00- 6.00 rano :lol:
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink: