13 kg w 3 miechy- długo?? :| Ja się modle żeby do wakacji 8 zrzucic xD Ale przy mojej diecieto watpie:P No ale i tak zycze powodzenia:*
Wersja do druku
13 kg w 3 miechy- długo?? :| Ja się modle żeby do wakacji 8 zrzucic xD Ale przy mojej diecieto watpie:P No ale i tak zycze powodzenia:*
Kochana a wiesz ze my mniej wiece tyle samo wazymy?
Bo ja o kg wiecej od Ciebie
i nawwet podobne chcemy uzsykac rezultaty:D:D:D
hmm na tickerze masz 11 :) do zrzucenia, nie 13, chyba, ze nieaktualne??
w sumie mozesz w 2 miechy jakbys np. regularnie co tydz tracila 1,5 kilo ;] (przestrzegaj diety, nie tak jak ja :lol: ja nawet tego zdrowego kg nie moge czasem xD, to pewnie Ci sie uda;])
Nie nic sie nie zmienilo:)
chce schudnac 13-scie zeby miec te 2 kg w zapasie:)
Tak na wszelki wypadek:)
no to akurat jesr realne 1,5 kg w ciagu tyodnia
nawet bardzo...;)
1,5kg regularnie to nie jest tak duzo, trzymam kciuki! ;]
wlasnie wlasnie..nie jest..wystarczy wiekszy wysilek ...zero kolacji
i ograniczona ilosc slodyczy
to do Boju
ale czy od dzis? nieeeeee:D
JUTRO hah
zacznij dzisiaj od malych cwiczen;]
Jasne..dzisiaj ide wieczorkiem z moim drugim kolega
:D
Tamtego jednak sobie rzuce;;jestem wreeedna
no i z tym drugim pobaraszkuje na sniegu:D:D
Hmm... baraszkowanie na śniegu. Ciekawe, ciekawe. :wink:
A moja dietka świetnie jak dotąd. Daje radę. Rowerek zwiększyłam do godzinki dziennie. W tym tygodniu kolejny sukces. :D Hihi! I moją nagrodą jet wizyta u fryzjera! Jeszcze nie wiem dokładnie kiedy, ale idę! A Wam dobrze idzie? Żadnych załamek?
Hihi, już poprawione!! :lol: A ten głodomorek teraz narozrabia! Będą kotlety itp... Ja bym w depresję popadła!Cytat:
Zamieszczone przez stella34
keep in touch! :lol:
skuteczniej ejdnak tracic 1 kg tygodniiowo :D
Zgadzam się z julix ;)
no mniejsze ryzyko, ze jojo Cie zlapie
popieram
pewnie, że najlepiej 1kg. Bo jak więcej, to nie dość, że jojo, to jakieś ubytki zdrowotne mogą wystąpić. Np wypadanie włosów, problemy z paznokciami. Chudnięcie jest fajne, ale nie można poświęcać wszystkiego...
Ech... I wczoraj stało się - miałam kryzys. Ale wybrnęłam, po prostu poszłam spać... Normalnie aż mi się płakać chciało, jak widziałam, że ktoś z domowników coś je! :cry:
Myślałam, że nie dam rady, ale jest ok. Dzisiaj w nagrodę zjadłam batonika z płatków Corn Flakes. I galaretkę!
Dobrze, że wybrnęłaś. :) Hmm rozumiem, widok jak ktos je jest załamujący... Mnie ostatnio coraz mniej dobija.:) Ale Ty nie kręć się tam gdzie moga jesc wieczorem, pojdz wlasnie spac, nie wiem, pozytaj, porysuj...
Dobrze, że tą galaretkę(oj!) i batonik zjadłaś dopiero dzisiaj, no i jeszcze wczesna pora więc to spalisz:)
ja niestety mialam wpadkę< przeczytasz u mnie w wątku>stypa ale się nie lamię :D walczę od dziś zaczynam ćwiczenia, zobaczę ile potrwają bo jest ich 12 po kilka serii bo jak za dlugo to w jednym dniu ćwiczę brzuch innym pupę innym uda i nogi, zobaczymy :D 8)
:arrow: narazie życzę powodzenia :P :P
może już troche wypadnę z tematu, ale popieram, ze jak wolniej się chudnie to i mniejsze jest ryzyko na jojo ;)
powodzenia Laseczki :)
ja chcę chudnąć, nie zależy mi żeby to bylo wolno bo potrafię utrzymać wagę jeśli się postaram ale narazie ja nie chudnę, może za dużo piję, sama nie wiem :cry: :x :x :oops:
a może naprawde ogranicz troche płyny i zobaczysz czy waga ruszy!@!!
może masz rację, zacznę od dziś :D
Magwiazadka spadło Ci coś? :)
Oczywiście waga :D?
więc... w centymetrach spadło. był wtorek - dzień ważenia, ale niestety nie mogłam się zważyć... są takie dni, hehe o., niestety. więc co do wagi to we wtorek się odezwę. mam nadzieję, że będzie się czym pochwalić! :)
Ale problem się ostatnio zrobił... bardzo mało jem, ale za to strasznie mnie ciągnie do słodkiego!!! okropnie, jeszcze tak nie miałam... :oops:
no to napisz te wymiary :P co taka tajemnica owiewasz wszystko :P
Pochwal się, pochwal:D
A co do słodkiego - moze kup sobie jakieś pyszne owoce, np. pomarańcze?;]
ja jak mam ochotę na slodycze to jem otręby z jogurtem jakimś ulubionym,jest to barrrrdzo syte i malo kaloryczne, POLECAM :!:
O ja też w sumie miałam 22 do zrzucenia :wink: teraz 15 :lol:
a ja z powrotem mam 18 bo przytyłam
a co oznacza ze malo jesz?? :twisted:
puk puk :!: :!: :!:
hej mala gdzie się podziewasz :?: :?: :?: jak tam dieta :?: :?: :?: pisać mi tu już "mamusia" :D :D czeka, hehe pozdro :D :D :D :D :D
Hej Magwiazdka jestem bardzo ciekawa jak Ci sie powodzi, ale ostatnio nic nie piszesz, haaalo:D opuściłaś nas:( ?
No widze że Ci sie powodzi,
życze dalszych sukcesów :)
Ech... wiem, wiem, zaniedbałam Was. Sorki... Ale tyle się ostatnio dzieje, że nie wyrabiam. Po pierwsze szkoła, po drugie szkoła, po trzecie szkoła.
Ale brak czasu nie zmienia faktu, że ostatnio mi kiepsko idzie. Ciągle jakieś zachcianki, załamki...
Wszystko przez to, że spędzałam dużo czasu na imprezach. a doskonale wiecie, że to strasznie potrafi rozregulować coś, nad czym długo się pracowało... Czyli godziny jedzenia np. Jest kiepsko, już nawet nie wiem, kiedy się ważyłam. Wolę nie ryzykować... :oops:
ale garniam to wszystko powolutku. Będzie dobrze, wierzę w to.
bedzie dobrze;]
na pewno bedzie!!
ha, wróciłaś:D
A teraz wchodź na wagę i się przyznawaj, moze będzie kopniak.
No i pewnie, ze bedzie dobrze;D
Wróciłam, hehe. grubasek marnotrawny.
Musi być dobrze, dam radę, bo nadal bardzo mi zależy.
Będę się nadal spowiadać! Wejdę na wagę, tylko muszę odwiedzić mojego strażnika, hehe.