Wersja do druku
Palenie raczej nie pomoże ... chyba lepiej rzucićpodczas diety. Bo potem jeszcze przytyjesz :? Ponoć podczas diety łatwiej, ja tam nie wiem - nie palę.
Pomyśl o tym. Szkoda by było zniszczyć to co zamierzasz osiągnąć.
A co do ograniczenia słodyczy to dobry pomysł.
A zapiekanka - chyba nic się nie stanie jak zjesz jedną na tydzień. Przecież można zrobić jakąś mało kaloryczną :)
Palenie zabija głód...
Zabija głód ... nie u każdego. Ale u każdego niszczy cere i zdrowie.
Nie trzeba tu mówić o raku płuc i tym podobnym.
Nawet jak nigdy nie zachorujesz na raka to te pęcherzyki płucne które zabijesz papierosem już nigdy się nie odrodzą.
Zmniejszysz pojemność płuc, a co za tym idzie - zadyszka przy każdym wysiłku.
A podczas diety przecież wzkazany jest wysiłek.
A jak chcesz potem rzucić to zrób to żeby nie przytyć :?
Zresztą... każdy sobie wykalkuluje co jest dla niego korzystniejsze.
Czas na palenie to jest w wieku 13-14 lat. Może mnie ktoś pojedzie zaraz,że promuje palenie w wieku gimnazjalnym. Ale wtedy się próbuje i koniec. Potem to już bezsensu.
:roll:
No najgorzej jak sie zacznie duużo wczesniej niż w wieku gimnazjalnym i to przeradza się już w wieku gimnazjalnym w nałóg. Wtedy jest problem.
heyka :lol:
no to dzisiaj zjadłam 1 kromke chleba białego z masłem do tego kawałek sera zółtego i ogórek zielony + herbatka wiem ze nie powinnam jesc białego pieczywa ale i tak kiedys go jadłam wiecej na sniadanie 2-3 a czasem nawet 4 kromki a wiec ta jedna kromka mi niezaszkodzi tymbardziej ze jest to na sniadanie :roll:
bleh fajki... jak czuje ten zapach to mi sie rzygac chce. juz sama wole zapalic niz to wachac ;/
julix ja powiem szczerze ze w gimnazjum w 3 klasie raz pociągłam ale sie niesztachłam bo wtedy niewiedziałąm nawet jak 8) a normalnie zaczełąm palić mając chyba hmm 17 lat moze 16 i pale tylko mietowe papierosy niewiem sama mietowe jakos mi smakują ale normalne nie 8)
Natsza19 :arrow: muszę stwierdzić że nie ważne jakie palisz...
ja tez od czasu do czasu popalam.. z tym ze wiem ze to cholernie niezdrowe wiec jak juz pale to fajki diarum..na przyklad goździkowe albo owoce tropikalne..pięknie pachna i mają słodki filter.. ale nie polecam nikomu bo sam tytoń smierdzi i tak i tak.. i jeszcze drogie bo dyche kosztuja. Nie ma co zaczynac to juz chyba wszyscy wiedza. Nie paliles-nie pal!
To są owocowe fajki? :shock: :lol:
Niedługo producenci wymyślą warzywne z niskim IG i kcal :lol: