Za chwilke pójdę planować jedzonko na jutro tylko mam dylemat 1000 czy 1200 nie mogę sie jednak zdecydować :(
Wersja do druku
Za chwilke pójdę planować jedzonko na jutro tylko mam dylemat 1000 czy 1200 nie mogę sie jednak zdecydować :(
1100 zatem :mrgreen:
Oki jeśli w tym tygodniu wytrzymam 1100 to w następnym będzie 1000 ;)
Też myślałam nad ym rozwiązaniem chyba najlepsze ;)
No i od jutra ćwiczonka :P
A zcemu nie zostać już na 1100?
To chyba zdrowsze zwłaszcza, że zamierzasz ćwiczyć a to dodatkowe spalone kalorie i wysiłek do którego potrzeba dużo energii :twisted: :mrgreen:
Ależ ja mam zanadto do spalenia tej energii tyle tłuszczu że hoho
:twisted:
nie chcesz zostac na 1100 to zatem 1099,9^^
a ja tam polecam cały czas 1200kcal :>
miłego poNidziałku :*
no laska od dzis ladnie dietujesz:D:D
Już jestem po śniadanku teraz pije herbatke a pod koniec dnia napisze jedzonko które zjadłam ;)
Ależ jest brzydka pogoda za oknem wrrr wstrętna :!: :!: :!:
A co dziewczynki u was :?: :?:
nono czekamy na wieczorny bilans xP co do poogody lepiej niz wczoraj no ale nie ma porownania do zeszłego tygodniu kiedy ludzie juz wychodzili na krotki rekawek eeeeh tylko pomarzyc o tej pogodzie oby szybko wrocila :)