Wątek: Będą jeszcze na mnie patrzeć z zazdrościa :P cel 56 kg ;)

Właśnie a było juz tak blisko!!! Nie wiem czy mnie ktoś jeszcze pamięta ale jeśli tak to fajnie i mam nadzieje że znowu będziecie odwiedzały mój temat
Może zaczne od początku : juz byłam na tym forum od kwietnia do czerwca i nieźle mi szło z odchudzaniem z 75kg spadłam na 62kg ale niestety znalazłam w necie inna stronke na niszczęście moje o głodówce. Zaczełam głodować i waga spadała później zaczełam się obżerać i znowu głodówka i tak w kółko aż do stycznia a teraz waga moja wskazuje coś około 80 kg (zważe sie w niedziele i podam wymiary) czuje sie z tym potwornie źle!!! Postanowiłam znowu przejśc na diete 1000kcal bo taką wcześniej stosowałam i ćwiczonka tylko szkoda że zima bo pobiegać nie można Oki dzisdiaj już zmniejszyłqm kaloryczność posiłków a od jutra tysiak 3mać kciuki bo wiem że tym razem tego nie spieprze!!

witaj
niestety ja Cie nie pamietam ale zycze Ci jak najlepiej
z nami tu na forum znowu schudniesz;]

glodowki sa do dupsztala

Hej:) Nie pamiętam cię, bo jestem jedną z nowszych;) Głodówka to nie był mądry pomysł... Tzrymam kciuki za zdrową dietkę:*:* Bd wpadać:) Pozdrawiam, Buziaki:*:*

ja nick kojarze, ale chyba nigdy nie pisalam na tych watkach, co Ty ;] heh powodzenia zycze, do jakiej wagi dazysz?

trzymaj sie ;*

Dąże przede wszystkim do tego aby móc w moich kochanych ciuszkach sie pokazać a moge je ubrać dopiero kiedy waże 62kg i w dół Ale moją wagą idealną jest coś pomiędzy 55-53kg i mam nadzieje że tyle będzie na 07 lipca 2007 mój brat wtedy sie hajta i chce sie pokazać hehe to też motywacja

a wzrostu i latek ile masz?

nei amrtw sie, szybciutko schudzniesz, udac Ci sie musi!

W Kwietniu będe mieć 19 lat wcale mnie to nie cieszy.... A wzrostu 171cm
Dzisiaj dzionek mija bardzo dobrze pod względem rozpoczętej diety
Wiem jedno gdy powiem sobie że rozpoczynam diete to wytrwam z tym a żadne głodówki odpadają nawet te 1 dniowe :/

Ty już masz doświadczenie ze zgubionymi kilogramami... a ja najwyżej schudłam 1kg, 2kg... więc nie wiem jak to jest być szczupłą... Życze powodzenia... ja chyba też musze zacząć JESZCZE RAZ... ehh...

heh ja tez zaprzeascilam to co osiagnelam ;/ wiosna byo 49, po wakacjach 58 ;/ teraz znowu mi wrocilo, ech te pobyty u cioteeeek ;/ chyba z 54 waze

tak to jest z jojo itd.
no ale wierzymy w Ciebie
musisz byc tylko systematyczna.. zreszta mie pierwszy raz jestes na diecie wiec sama wiesz
powodzenia :*