najgorsze co może być...ciągłe myślenie o diecie...
Wersja do druku
najgorsze co może być...ciągłe myślenie o diecie...
No, ale jak jesteś na diecie, to cięzko o niej nie mysleć :roll:
Hej Alis :D Wydaje mi sie ze z tym kibelkiem to ogolnie uwazaj. Duzo blonnika wcinasz? Ale w sumie ja tam wole chodzic czesciej niz w ogole a musze przyznac ze mam problemy z jelitkami :roll:
Wiecie co a ja mysle ze oprocz tego ze sie podczas nauki mysli o diecie to tez nie dostarczamy mozgowi odpowiednich skladnikow odzywczych, oto i cala magia ;D
Powodzenia dziewczyny!
No tak jest, i dlatego chcę schudnąć, bo to będzie się ciągło w nieskończoność :? Nigdy nie będę potrafiła norlanie funkcjonować jak nie schudnę i nie zacznę się normalnie odżywaić :?
heh ja mam problemy lekkie z kibelkiem, bo chodze tak raz na 3 dni ;/ zdarza sie czesciej jak zjem cos pedzacego :P
O ja, Julix, powaga? :shock:
Ja zazwyczaj chodze codziennie...
Wiesz ALiS, chyba najlepiej znalezc zloty srodek... :wink:
Jak sie chodzi za czesto to niedobrze, a jak za rzadko to tez nie najlepiej...
No ale to troche nie za bardzo od nas zalezy :lol: Przynajmniej nie bezposrednio :)
Pozdrawiam ALiS i zycze milej koncowki tygodnia :D
ja mam tak od dawna, zdarzalo sie ze z tydzien nie szlam do lazienki, a brzuch mnie nie bolal, przyzwyczajona jestem w sumie
Dziś ładnie :D Zjadłam 950kCl,i przeszłam się 7km spacerkiem :D Cieszę się :D Już się wykąpałam i musze się spakować i troche przypomnieć co tma było ;] Jutro mam nadzieję,że też mi dobrze pójdzie ;]
No to bardzo ładnie ALis i żeby jutro.. ba cały czas tak dobrze ci szło. Ja z kibelkiem to różnie, jak zjem więcej to czem 3 razy w ciągu dnia idę, a jak jem koło 1000kcal to zazwyczaj co 2 dni :roll:
no ja mam podobnie a w weekend zjadłam trochu :( więc musiałam to "oddać" :D a jutro też musi być coolaśnie :D mam jutro w-f więc się wyszaleje ;] i ide znowu na łajzy więc 6km murowane ;]