Poznajcie dietetyczke123 (mój nowy wątek)

Witam Was z uśmiechem na twarzy :):):)
Mam dzisiaj bardzo dobry chumorek i postanwiłam tu napisać. Pisałam na wątku, ale go zamknęłam!!!! Nie pisałam tam regularnie i wogóle bez jakiegoś zawzięcia, mam nadzieję, że tu będzie inaczej :):)
Nie rozpoczynam nowej dietki, ani nie zmieniam niczego, jade tak jak przedtem na 1200kcal + minimum 30 minut rowerku stacjonarnego. Mam jeszcze parę określonych zasad takich jak np:
1. Ograniczam jak tylko mogę węglowodany ( chleb, mąka, ziemniaki, ryż ) bardzo to wszystko (oprócz kartofli) lubię, ale jeść rczej za dużo nie mogę, bo mój organizm ma taką słabośc i od razu po tym tyje :(:(:(
2. Ograniczam słodycze!!!!
3. Co miesiąc (1 raz) idę do kawiarni na lody, albo ciacho :):):)

To parę takich moich zasad. Mam nadzieję, że mogę na was liczyć. Piszę tu z założeniem nie tylko rozmowy o diecie, ale mam nadzieję, że znajdę tu osoby, które zechcą się ze mną zaprzyjaźnić :):) Liczę na WAS!!!

No a teraz coś o mojej wadze.... Na samym wstępie podkreślam , że jestem malutka, mam z jakieś 145cm. Ale pamiętam, że małe jest piękne!!!!! Mam 14 lat, ważyłam kiedyś 45, 46 kg.... Nie byłam grupa ale troszkę "misiowata", 10 września 2006 roku powiedziałam dość!!! I zaczęłam się odchudzać. Na początku na 1000kcal, potem w lutym zaczęłam 1200kcal no i sobie chudnę :):) Schudłam do 40kg. ( jedna waga pokazuje 40kg, a druga 38kg ????) Nom to tyle o mnie ....
Na prawdę liczę, że poznam tu świetnych ludzi i może nawet przyjaciół. Znam już niektórych z was i muszę przyzna, że na prawdę można na was liczyć !!!! CałUję :*:*

Hej =* Mam nadzieję,że się już nie odchudzasz? :)

a ile teraz warzysz?

No siemka :):) Piszę bo musze sie poradzic, ale najpierw odpowiem : Tak jeszcze sie odchudzam, dzisiaj stanelam na wadze i bylo 40 kg ( elektryczna ) i 37,7 ( na oko bo to waga zwykla ).
A teraz chcialam sie was zapytac, bo sie zastanawiam... wydaje mi sie ze za duzo jadam popoludniu:/ Oto moj przykladowy rozpis kalorii
7:00 :arrow: 300kcal
10:40 :arrow: 80kcal
12:15 :arrow: 130kcal
15:00 :arrow: 300kcal
16:30 :arrow: 180kcal
18:15 :arrow: 220kcal
To bylo tak na oko, ale zawsze jest to 1200kcal. Zastanawiam sie czy nie za pozno jem tyle kcal??? Bo ostatnimi czasy waga stanela mi na 40,4kg ( tak bylo jeszcze w poniedzialek). Wczoraj bylam na imprezie i zjadlam o 16:15 ostatni posilek a na imprezce tylko 3 mandarynki, co w sumie dalo gdzies 880kcal... No i dzisiaj sie zwazylam i waze 40 kg :):):) Jestem strasznie szczesliwa :):):) Ale sie zastanawiam czy to nie przez to ze wczoraj bylo wczesniej wiecej kcal i ogolnie mniej.... jak myslicie ??

Hej Dietetyczko... A wiesz co ja mysle?? Ze nie powinnas sie juz odchudzac tylko dbac o to co juz osiagnelas :) Ale oczywiscie decyzja jest Twoja, ja i tak bede Cie wspierac :)
A waga sie nie przejmuj i nie mysl DLACZEGO pokazala tyle, TYLKO SIE CIESZ :D
Pozdrawiam i zycze milego weekendu :D

Ach masz racje ZYRAFCIU:):):) Dzieki za mile slowka :):) Aaaa teraz sie ciesze <jupi> :lol: :lol: :lol: :lol: : :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :P :P :P :P :P :P 8) 8) 8) 8) 8) 8) :D :D :D :D :D :D :) :) :) :) :) :)

No brawo brawo :D :D

i zgadzam się z żyrafą :D

nie przeczytałam uwaznie wątka i sie wystraszyłam ze wazysz 40kg ale póżniej przeczytałam ze masz 145 cm wzrostu ... ja równiez polecam teraz pilnowac diete i juz sie nie odchudzac :) gratuluje osiągniętego celu

aneurysm Dziekuje bardzo :):):) A jak tobie idzie ??
Juz jestem po obiadku :):):) Mialam segedynski gulasz (wszystko ladnie wyliczone) i serek wiejski light. zjem jeszcze cos sobie o 16:15 i potem o 18:00:):)):)

No ja dopiero 6 dzień na diecie :D Jeszcze dłuuuga droga przde mną, ale dam rade :) Nie kusi mnie do żadnego zbędnego jedzienia :)

/ Tylko uważaj żeby nie stracić tego co już zyskałaś :):)

O, witam znowu. Gratuluję osiągniętego celu :) . Teraz tylko musisz uważać, żeby tego nie zaprzepaścić .

Dzieki za wsparcie:):): Chcialam tylko sprostowac, ze ja nie skonczylam sie odchudzac, jeszcze troszke chce pociagnac na 1200kcal a potem sie zobaczy

Witaj Dietetyczko, Pozdrawiam i zycze milej niedzieli :D

Tak więc powodzenia :*

Dzieki dziewczynki :):) Wsparcie zawsze się przyda:P:P
Za mila niedzieletez thx:* Jestem chora i sobie odpoczywam, jutro do school nie idę. Nie mam też kompletnie apetytu, wogole nie chce mi sie jesc. To chyba dobrze :):) Dzisiaj sie nie ważyłam, bo żyje jeszcze wczorajszym szczęściem. Tak jak mi doradzalyscie nie dociekam dlaczego waga pokazala o okolo pol kilo mniej tylko sie tym ciesze <jupi> Ale dzisiaj i tak sie nie ważyłam, bo mogla sie we mnie woda zatrzymac albo zalega mi jkedzonko, a ja jakbym zobaczyla wiecej na wadze to bym sie zmartwila :(:(( Ale teraz jestem happy. Nastepne ważenie, moze ... w środę?? Zobaczymy !
A teraz to co wczoraj zjadlam:
Śniadanie :arrow: jabłko utarte, pokrojony banan, a to zalane mlekiem 0%, jogurt naturalny
2Śniadanie :arrow: ogórek, pomidor z cebulką, troche jabluszka z kefirem i twarożek domowy
Obiad :arrow: segedyński gulasz i serek wiejski light
Podwieczorek :arrow: jabłko
Kolacja :arrow: twarożek domowy, banan
W sumie : 1126kcal :)

Acha i chciałam wam powiedzieć, że nie będę wam pisać ile okładnie zjadłam gram jabłka czy tam banana, zazwyczaj jak pisze banan to nie jem go całego tylko część. Mam w domu wagę do artykułów sporzywaczych i zawsze wszystko ważę dokładnie i yliczam i dopiero potem gotuje itp. Wiec tu bede pisac tak teoretycznie :):)
A dzisiaj jestem juz po śniadanku, a o 12 mam drugie śniadanko (bedzie szprot w sosie pomidorowym - konserwa <lol> )

Bardzo ładnie :D
Gratuluję, dobrego ustawienia posiłku.

Hmmm. Czy potarte jabłko z bananem zalane mlekiem jest naprawde dobre? ile tego mleka?

Mi smakuje, w każdym razie. Trę 300g jabłka bez skurki do tego 100g banana w mała kostke kroję, to mieszam i dodaję cynamonu. Potem 200ml mleka pogrzewam i zalewam te jabłko z bananem:):) Polecam

To zdrowiej szybko kochana :) . Myślę, że nie powinnaś się przejmować za bardzo, jeśli chodzi o wagę. Ona czasami kłamie :wink: . No i dobrze robisz, że nie ważysz się codziennie.

Uhuhuhu jeszcze nie byłam na tym new watku wiec nadrabiam :) bardzo ładny jadłospis oby tak dalej!1200 to dobre rowiazanie:)

ja lubie banana smiksowanego z mlekiem :D

Witaj Dietetyczko, Pozdrawiam i zycze milego poczatku tygodnia :* :)