Każda z nas , niezależnie od wagi uwielbia ciuszki , kosmetyki itp. Jakie są wasze ulubione sklepy i marki ? Jakich kosmetyków używacie ? Jakie polecacie kosmetyki pomagające walczyć z tłuszczem ?
Wersja do druku
Każda z nas , niezależnie od wagi uwielbia ciuszki , kosmetyki itp. Jakie są wasze ulubione sklepy i marki ? Jakich kosmetyków używacie ? Jakie polecacie kosmetyki pomagające walczyć z tłuszczem ?
O kosmetykach możesz poczytać w topiku Młode i Piękne.
Jesli chodzi o ciuchy, to lubię firmę Quiosque, choć właściwie metka nie gra dla mnie roli :D
jezeli o mnie chodzi, to jestem masalryczna fanka tuszy do rzes!!!!!!!!!! a to dlatego, ze moich rzes jakos niespecjalnie widac...:/ polecam max factora 2000kalorii i wszelkie maybelline, a szegolnie lash expansion:)) resta jakos tak srednio mi odpowiada:)) a ciuchy................uwazam, ze big star robi absolutnie genialne spodnie ( nie zdzieraja sie dluuuuugo i ich sztruksy sa boskie), adidas robi absolutnie genialne buty ( ale takie zwykle trampki typu campus - tak,zeby nie szpanowac i nogi nie smierdza :) )...polecam tez top-secret, bardzo fajna firma ( wszystkie ciuchi buty mam w ciemnej kolorystyce:) )
a jezeli chodzi o dziecinne *******y, to NICI rulezzzzzzzz:))
Masz rację , Big Star jest świetną firmą :D . Mam parę rzeczy i upatrzyłam sobie fajne spodnie , bluzkę i króciutkie spodenki , ale zakupy dopiero pod koniec przyszłego tygodnia jak ładnie schudnę (powtarzam po raz setny , od poniedziałku trzymać mocno kciuki !!! :wink: ) :lol: . Niciaki też są super :) . Planuję kupić sobie piórnik do szkoły z Nici . Co do maskary to ja używam Bourjois Volume Glamour i jestem b.zadowolona . 2000 kalorii używa mojaj mama , ale mi jakoś niespecjalnie odpowiada . Z jej kosetyków czasem podkradam jej śliczne , perłowe szminki IsaDory (obok Bourjois to moja ulubiona firma) . Fajne też są ciuszki Reserved , bielizna z Cubusa no i oczywiście te śliczne "pierdółki" z Bijou Brigitte :wink: .
Ostatnio chyba opanował mnie lekki szał butów . Mam ich chyba 10 par i planuję kupić jeszcze dwie przed wyjazdem (pospolite japonki na gumowej podeszwie np. z Reserved i takie fajne białe japonki z kolorową podeszwą u Baty) . Moje ulubione buty to trampki Converse i buty Superstar Adidasa . Zimą najchętniej wskakuję w Martensy .
Dziewczyny , powiedzcie mi czy widziałyście jakieś fajne bikini albo letnie sukienki (potrzebne mi na wyjazd) ? Jeśli tak to w jakich sieciach sklepów ?
bikini i letnie sukienki...hm.....w galerii centrum cos bedzie napewno.....a sluchaj! ten burjoris jestpogrubiajacy, tak? bo widzisz....hm....zawsze chcialam miec dluuugie rzesy...a tak by the way : trafilas mi w temat, bo mam kota na punkcie kosmetykow:) hehe
a co do zakupow ciuchowych, to sobie ide jutro na łowy..mam nadzieje,ze znajde jakas spodnice dluga jeansowa albo sztruksowa albo czarne sztruksy - najgorsze jest to,ze nie robia teraz czarnych sztruksow z szerooookimi nogawkami....zawsze te rurki z lekko poszerzanymi nogawkami...a ja lubie miec luuuzno:( a nie wyskocze w bezowych, bo bede miala nogi jak kolumny jakies:)
No dla mnie ten tusz Bourjois nawet fajnie wygląda na rzęsach :) . Ja mam tawet niezłe rzęsy takie trochę powyżej przeciętnej (ale nie żadna rewelacja) i lubię je pogrubiać i nadawać wyrazisty kolor . Ostatnio złapałam fazę na kolorowe tusze Bourjois i chyba kupię sobie jakiś wodoodporny jak mi kasy starczy . Może niebieski albo zielony ? :lol:
Spodobała mi się też taka jedna spódnica z Tally Weijl w czarno-białe kwiaty (jest w najnowszym numerze Avanti) , lekko rozkloszowana , może też sobie kupię . Jak bedziesz w kiosku to looknij , jest na stronie 55 w prawym dolnym rogu :) . Widziałam luźne spodnie w Big Star model Taker Cargo albo Tade i właśnie one były z tych luźniejszych . Na mnie były dobre w pasie , a reszta była totalnie luźna :D . Nie kupiłam , bo niemiałam kasy na koncie i jakoś dziwnie mi odstawały na plecach . Przymierzę po diecie :wink:
Ponadto niedawno dostałam próbkę i zakochałam się w szminkach Shiseido (czy jaktam się pisze) ale są cholernie drogie (95 zł) :cry:
stroje... Reserved ma niezłe - niebiesko-brązowe i drugi model - różowe, ale mam dość różu na ulicach i z zasady nie kupię :) w Calzedonii zawsze się znajdą jakieś :)
OOO widze że ja sioe troche wyróżnie co do gustówi lubianych sklepów w tym gronie....
Ja się ubieram w pimkie i orsay'u ... lol... Uwielbiam te ciuszki :D:D Normalnie, jak bym miała tyle kasy to bym kupowała wszystko co tam jest... heh .... Tylko że jak coś ubiore i patrze na siebie w lustro to mi sie wydaje ze jest spox ale jak patrze na siebie z góry to wydaje mi sie że mam takie grube nogi i strasznie w tym wygladam.... Podobają mi sie tesh takie małe torebeczki z orseya... musze sobie kupić tylko na razie zboeram kase hehe... Ołki dołki nie mam jush nic do napisania bo i tak pewnie uznałyście mnie za jakiegoś odmieńca :D:D
Buźka :*
Był ktoś ostatnio w H&M ? Pamiętam , że jak przeglądałam ofertę na początku lata to były całkiem fajne stroje w przystępnych cenach :) . Jeśli wiecie o tym coś więcej to dajcie znać :*
Ja widziałam jeden taki zajefajny strój ale w PIMKIE :P... Tylko drogi.... 89 zł... ALe taki fajniasty...- taki biały, majtki miał w poprzeczne paski, róznych odcieni czerwonego i szarego a stanik był biały, na jednym trójkącie miał wyszytego kwiatka tych samych kolorów co majtki... Mówie Wam, normalnie boski :D:D:D
Buźka :*
OK, mam trochę więcej czasu więc powiem co mnie kręci ;)
Na codzień do szkoły i spotkania ze znajomymi lubię chodzić w ubraniach z House'a, Fishbone'a/New Yorkera i Reserveda. Buty - gł. Adidas (właśnie, Superstary są najlepsze :D) i Converse. Jak trzeba wyglądać nieco porządniej ;) wybieram Promod. Pimkie nie lubię bo mnie dołuję rozmiarówką ;) ale do czasu, mam też sporo ubrań z Orsaya. Kiedyś New Yorker miał mnóstwo świetnych jeansów, teraz :? sama kaszana - zwężane nogawki, po 5 łańcuchów... nie lubię tego :? ale można znaleźć jakąś perełkę :) Do Reportera nie mam jakoś szczęścia - czego nie kupię to się skurczy w praniu lub tak średnio mi się będzie podobać ;)
Właśnie, jeszcze H&M... jak mogłam o nim zapomnieć :D Stroje jeśli jeszcze się uchowały - daj Boże - były naprawdę świetne :) a cenowo do 80zł napewno... lubię u nich kupować świecidełka, mają świetne kosmetyczki ze Snoopym :D i mnóstwo japonek :)) i zamiast stać i czekać w kolejce do przymierzalni (we Wrocku na początku działanośli były ogromne...) można zapłacić i zwrócić do 10 dni :) tylko drażni mnie to, że wszędzie jest to samo... trzeba przeżyć ;)
a co do butów - zakochałam się w moich japonko-sandałach :)) cud miód :D
Ciuchy na deskę - LOOP, Alpinus, Bergson, Burton :) ale to chyba was nie interesuje ;)
pzdr, włąśnie jadę się męczyć na zakupach :D
jeeeeeeeee bejbe:))) kupilam sobie wczoraj spodnice...taka jak chcialam...tylko jest za duza trochE! w koncu znalazlam cos, co jest w stanie byc na mnie za duze ( o dobra, bez przesady...nie jestem taka gruba...tylko te biodra i uuuda :( ) no i bylam jeszcze wczoraj w moim big starku i kupilam sobie taka zafajnista bluzke na ramiaczkach - czarna, z malym zoltym napisem na cycach:)) teraz jest ogromna wyprzedarz w big starze, wiec pooooolecam:)), bluzka 25 zeta:)) CZAD KOMANDO! chyba musze sie skoczyc jeszcze po te sztruksiory, co mi napisalas, ale one pewnie sa nie na moja kieszen:))))) ale coz...moge zawsze sprawdzic...
a jezeli chodzi o moj kochany kosmetyk, to wielbie i wychwalam balsam do ust manhattan - marshmallow lips...jest taki rozowiutki i slodziutko smakuje i pachnie....awwwwww....fuck, kocham go:)
spódnicę z cienkiego sztrusku widziałam wczoraj w KappAhlu :)
a wyprzedaże są ostatnio niesamowite - fakt a ja lżejsza o pięc kilo... ;) świetne są spodnie biodrówkowo-bojówkowe ;) w Housie, wyprzedaż w Croppie też do 50%... np pasek dwa tygodnie temu (śliczny :D szeroku, kremowy z cienkimi seledynowymi, białymi i niebieskimi paseczkami, z turkusowym napisem z tyłu ) kosztował 39, teraz - 19 :)) polujcie, bo warto :D
A ja widziałam takie zajefajniaste spodenki w Terranovie. Takie z lnu albo bawełny, szerkie i luźne... Kosztuja teraz 40 zł a kosztowały 80 Ale są na pawde baaardzo fajne. Muszem sobie kupić tylko sie boje że sie powypychają na kolanach albo skurczą w praniu :/ a wtedy 4 dychy w plecy :/ a muszem sobie jeszcze depilatorek kupić ;-)... Sprawdze jak bedo sie trzymac mamine spodenki bo ma takie same :D
Buźka :*
Mam na oku parę rzeczy , które sobie kupię jak schudne :p . Właśnie się zastanawiam jak to będzie trzeba wymieniać całą garderobę gdy dojdę już do 53 kg , albo jeszcze lepiej 49 , to będę miała figurę jak modelka :D . Awaryjnie gdzieś w głębi szafy leżą dwie pary spodni , które nosiłam jak ważyłam 57 kg rok temu i były trochę przyciasne :?
a ja wczoraj sobie kupiłam trzy fajne bluzeczki w H&M
wogóle H&M mi się podoba, bo jest baaardzo duzy wybór (trzy piętra z ciuchami dla bab)
no a lustra są tam wyszczuplające i można stać w przebieralni i się na siebie patrzec, bo sie tak szczuplutko wyglada :D to podbudowuje, nawet jak się wie o tych lustrach (które są w większości sklepów)
no nie....to sie okaze, ze jak fajnie wygladamy, to tylk w lustrze...ja tak nie chceeee.......bez sesnu :(((((((((
Nieeeee noooo z tymi lustrami to żart???!!!!!! oszukali nas, niech no ja ich ... !!! :lol:
właśnie dzisiaj wróciłam z Torunia, wcześniej byłam w Poznaniu:) i nie kupiłam zbyt wiele rzeczy, bo wszystko poprzebierane, ale to co mam to miodzio:P
kupiłam:
*spódniczka RESERVED czerwona - ok. 48 zł
*bluzeczka RESERVED szara z takimi kolorowymi cieniutkimi paseczkami przy dekolcie, bardzo ladny fason - 29 zł
* klapeczki nubmer one - 30 zł inblu:P
* klapeczki nuber two - 12,95 zł [chyba:P] takie obciągnięte [:P] materiałem - czerwone w kwiaty
* gatki takie fajne niestety 12 zł bez promocji:( ale nie moglam sie powstrzymac:P
* torebka taka zielona, która w sklepie kosztuje 270 zł:D:D:D kupiłam przypadkiem na takim targowisku w POznaniu :P za 50 zł - w 100% taka sama bo sprawdzałam:P
* no i uwaga uwaga! sztruksowa kurteczka w kolorze śliwkowym, zajebiście wykonczona i wogóle:P ocieplana itd. ====> 30 zł :D:D:D:D [z tego zakupu jestem najbardziej zadowolona]
* no i skarpetki za 4 zł kolorek khaki
planuję jeszcze zakupić spodnie BIg star - takie różowe [nie wiem czemu akurat ten odcień mi sie tak spodobal, bo nienawidzę różowego!] - 99 zł:P ale to jak się trochę zmniejszę...;] nie wiem ocb ale pomimo tego ile mam w pasie musze brac spodnie, które mają ok. 6-8 cm wiecej :| nie rozumiem tego...eh
dziękuję za uwagę;)
pozdr
eeej....ja tez tak mam ze spodniami....:( to jest bez sensu......
Wczoraj byłam na małym buszowaniu po centrum handlowym :lol: . W Reserved jest niezła wyprzedaż , ale oczywiście mi muszą się podobać spodnie , które nie są przecenione :? . Jak będą dobre (i jak będę miała hajs) to je sobie kupię , z kartą Club Nokia i tak mam 15 % zniżki :D . Widziałam też cudowną żółtą sukienkę wiązaną na plecach . Z tego wszystkiego kupiłam sobie różowy (nie nabijać się proszę ; to tylko takie urozmaicenie garderoby JEDYNĄ różową rzeczą) pasek . W H&M są fajne sukienki , akurat to o co mi chodzi (wiązanie na plecach , lekka , przewiewna i wogóle przystosowana do chodzenia na plażę :D ) , ale akurat moje konto po zapłaceniu za wczasy świeci pustkami , więc sobie nie kupiłam . Pozatym jeszcze planuję wkręcić się w drugą dietę w przyszłym tygodniu , żeby kupić jak najmniejsze ciuszki :D . Kostiumy były średnie , ale w razie czego mogą być .
jeśli myślimy o tych samych sukienkach - m.in. turkusowa - to boskie :D
moje drogie panie.....cos tu pusto sie zrobilo, ale my nie mozemy na to pozwolic, no bo co to ma byc?:) wracajac do mody itd......albo nie mowmy moda, bo to brzmi...zle...:) lepiej powiedziec styl, no, to wracajac do stylow....ruszylo sie tam cos ostatnio? bo u mnie niec....ciegla szperam, szukam itd...aby w koncu znalesc moje ukochane, specjalnie ladnie skrojone czarne sztruksy...aw....:) piekny bedzie dzien, gdy w koncu je kupie:)...no i stwierdzam z zadowoleniem, ze moj brzuszek jest juz wlasciwie calkiem plski...oprocz tego wzgorka ( lekkiego, podkreslem LEKKIEGO) nad lonem, ale to jest takie kobiece :)
Ja jutro ruszam na poszukiwanie plażówek . Ciekawa jestem jak to będzie wyglądało :wink: . Może kupię sobie w rozmiarze 38 ? :lol:
O ja ... padam na pysk ...... 7 godzin łażenia po centrach handlowych wykończyło mnie ..... Ale kupiłam parę fajnych rzeczy :lol: :
:arrow: b.ładny kostum w H&M turkusowy w palmy , różowe kwiatki , flamingi i ogóle całkiem cool (góra 75A , dół 38 <jupi> :lol: ) :D
:arrow: bardzo krótkie białe spodenki w Big Star (rozmiar S :lol: )
:arrow: niebieska sukienka na ramiączka z H&M (kurna , 42 , ale jest bardzo luźna)
:arrow: urocze japonki from Bata :D (jeśli kogoś to intresuje to 40 )
Jeśli ktoś chciałby zobaczyć moje nabytki do dysponuję fotkami :wink: . Mówić na gg .
a ja zrobilam sobie dzisiaj dzien ze sklepami kosmetycznymi ......:D i kupilam ten peeling truskawkowy co Iraska ( miooodzio, naprawde super)...no......tzn. kupialm jeszcze pare rzeczy, ale mnie paluszki bola:) nie waaaaazne :(
i niech mi ktoś wmówi, że zakupy nie poprawiają humoru:P hehe dopiero się o tym przekonałam, bo rzadko w tak krótkim czasie tyle rzeczy sobie kupuję:P
w każdym bądź razie mam świetny humorek pomimo kolejnej kłótni z moim ex którego uważam za chama, dziwke i wszystko co najgorsze:P [przepraszam musiałam to komuś powiedzieć:D] mam nadzieje, że nie będę miała więcej z nim do czynienia:P
pozatym dzisiaj wróciła moja best koleżaneczka i w koncu bede miala z kim robić przekrety:P
wstałam dzisiaj UWAGA UWAGA o godzince 5 rano:D:D:D:D ej no nie wiem czemu obudziłam się i nie mogłam już zasnąc:D tak sobie otworzyłam okienko i było taaaaaak przyjemnie...bo wiecie u mnie z samego rana była mgła dzisiaj i taki przyjemny chłodek:) i tak sobie troche posiedziałam:P później umyłam włoski i sobie spryskałam jakimś nowym gównem:P które daje jakiś dziwny efekt:d ale o tym opowiem jak te efekty będą już widoczne, bo nie wiem czy zachwalać, czy nie jak narazie [wczoraj kupiłam:P], ubrałam sie jak wieśniak:D bo mi się teraz nie chce przywiązywać wagi do ubioru hehe myślę o tym co bedzie za kilka dni juz nie mogę się doczekac:P
i do miasta znowu z mamką:P kupiłam sobie 3 pary stringów i 3 pary majtek całkiem spoko w sumie za te 6 par zapłaciłam 20 zł;] więc się bardzo opłacało a gacie to ja lubie:D
dalej
*mleczko karotenowe do ciała z NIVEA faktor 5:P polecam gorąco bo nadaje bardzo ładny kolorek opaleniźnie:)
*czepek na głowe taki kąpielowy:d hahaha biały w kwiatki:P [nie taki do pływania tylko kąpielowy:>] na wyjazd bo chcę ze sobą wziąć WAXA bo mi słońce zawsze wloski wysusza, a nie chce mi sie brać odzywek:P [w domu nie używam to tam tym bardziej nie bede miala czasu:P a jak se waxa zapodam co kilka dni to wystarczy napewno:P] a jak wiadomo trzeba czymś zawsze wlosy okryć i ogrzewac recznikiem lub suszarka:P
*płatki do demakijażu -- napewno bede malować koleżanki:P świetna sprawa:P
*strój kąpielowy:P śliczny dwuczęściowy strój:P firma SHE nie wiem czy znana nie orientuję się:P ale taaaaaki ładny mówie wam biały w takie kwiatuszki malutkie czerwone i niebieskie delikatne:P i ma usztywniane lekko miseczki na czym mi zależało bo mam jeszcze drugi strój ale zwykłe bikini, w którym nie widać że MAM cycki:D:D:d :oops:
i jak zwykle był problem z rozmiarówką jak mnie to cholernie wkurza:> wziełam 40-stke :shock: a rozmiar miseczki 75C :shock: :shock: :shock: hehe ale zwiększona rozmiarówka wiadomo:P [ten drugi kostium mam w rozmiarze 36] nie mam cycek C:D:D:D i mi się podoba, bo ma takie fajne wkładeczki, które delikatnie biust wypinają:P i wogole ciesze sie cholernie bo ja mam jakieś dziwne cycki:D tak dosyć szeroko rozstawione i baaaaaaaaardzo trudno mi dobrać odpowiedni stanik:P bo MUSI być w kształcie takiej jakby łezki:P hehe ale mam wymagania:P
*bluzeczka w promocji z TOP secret cos kolo 15-18 zł bo nie pamiętam:)
*i wczoraj jakies zakupy kosmetyczne, większosc do domu nawet nie wiem co tam mamka nabrała:P
hehe jesuuu czemu ja tu sie tak rozpisuje pewnie sie wam nawet nie chce tego czytać:P a wogóle to podniecam sie wszystkim jak małe dziecko:D:D:D hehehehehehehe nie no mam dobry humor pozatym:P bardzo...już chyba wspominałam?:P a moze to nie na tym wątku to jeszcze raz wspomnę:P nie nooo nie będę wam zawracać głowy....
a tak BTW to jest tu jakiś czat żeby można bylo sobie z wami pogadać?:):):)
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzi dla wszystkich i każdej z osobna [bo chłopy tu chyba nie zaglądają:P hehe a szkoda;)]
M.ia kochana, czat masz na glownej..gadu-gadu :)
pozdrawiam
Mam ostatni fazę na :
Maskarę Pump Up The Volume w jakimś fajnym , letnim kolorze
Glam Shine Sorbet , jeszcze nie wiem jaki kolor , ale jakiś wakacyjny napewno :lol:
Miałam fazę na coś jeszcze , ale zapomniałam na co :wink:
rastafari:):):) dziękuję słońce :wink: hehehe ale wy tam czasami przebywacie czy nie?:>:>:>
Iraska heh jesteś specem od maskar?? dobrze wiedzieć bo niedługo chyba będę musiała się w coś zaopatrzyć:D bo rzadko maluje rzęski i mam tą samą od 3 lat hehe jakimś cudem nie wyschła/nie wysechła [?]
a co do Glam SHine'ów [nie mówie o sorbetach] to ja mam dwa:| i ich praktycznie nie używam a takie fajniuśkie:P ale ja wole bardziej transparentne mazidła :)
Cześć wam!
Wczoraj byłam na zakupach i normalnie :shock: .W orsey"u była taka promocja,że jeżeli kupisz dwie rzeczy w promocji trzecia jest za 1zł. Kupiłam sobie koszulkę i dwie bluzki, za niecałe 70zł. Rewelacja!! Potem jeszcze wpadłam do Mrówki i upolowałam za 14zł T-shirt.
Uwielbiam czas przecen. Wtedy można sobie pozwolić na duże zakupy :D .
Kupiłam wczoraj sorbetowego Glam Shine`a nr 49 . Zajebisty , nie skleja ust , usta są pełniejsze , świetnie pachnie i ogólnie wypas :lol:
niom ja tio normalnie legalnie sie chyba powiesze. tyle teraz jest przecen ze nie wiem za co sie brac :( hmmm trzeba bedzie wybrac sie do orsaya ehhhh ;)
No przeceny są fajne . Za pół ceny kupimy rzecz , której normalnie za darmo byśmy nie wzięli :wink: .
A ja wczoraj byłam w H&M i przymierzałam dżinsy - 27 rozmiar. Bosz jak cudownie! Jak bosko być normalnym. Jestem jakś nienormalna, bo chodzę i przymierzam i podziwiam! To nie było możliwe w rozmiarze 42!
Kupiłam sobie dziś w Galerii Centrum niebieską torbę z turkusowymi cekinami :) . Bardzo wakacyjna i o to chodziło , bo szukałam czegoś na plażę :D . Dałam 34 zł (wcześniej kosztowała 69 zł) . Upatrzyłam sobie przecenioną bluzkę Navy i taką jedną Esprit , ale kupię jak wrócę (jesli jeszcze będą) .
mnie nie stać na zakupy w sklepach typu Big Star , H & M , Cubus , Reserved .... nie zagladam tam nawet , bo to mnie tylko dołuje.
Pozatym rozmiar konczy sie na ciasnej 40 ( ktora odpowiada normalnej 38)
gdy schudne nawet , nie bede miala kaski na markowe ciuchy.Pozatym wkurza np. zwykla bluzka z reserved z takim wlasnie napisem za kupe kasy . wole kupic cos ladniejszego i tanszego... ale cuż .. ludzie sa tacy powierzchowni .... pozatym lepiej sie czują w markowych ciuszkach , niż nawet w ladniejszych ale kupionych np. u chińczyka.
Tylko buty Adidasa , Reeboka itp. są naprawde lepsze niz zwykle buty.
mnie nie stać na zakupy w sklepach typu Big Star , H & M , Cubus , Reserved .... nie zagladam tam nawet , bo to mnie tylko dołuje.
Pozatym rozmiar konczy sie na ciasnej 40 ( ktora odpowiada normalnej 38)
gdy schudne nawet , nie bede miala kaski na markowe ciuchy.Pozatym wkurza np. zwykla bluzka z reserved z takim wlasnie napisem za kupe kasy . wole kupic cos ladniejszego i tanszego... ale cuż .. ludzie sa tacy powierzchowni .... pozatym lepiej sie czują w markowych ciuszkach , niż nawet w ladniejszych ale kupionych np. u chińczyka.
Tylko buty Adidasa , Reeboka itp. są naprawde lepsze niz zwykle buty.
Jeśli chodzi o ciuszki, to moim guru jest Prada ale ... nie noszę jej ciuszków, bo kosztują fortunę !
Jesli chodzi o polskie firmy, to kupuję w Orsay'u i Trollu. Z kolei bieliznę mają całkiem niezłą w Key :D
Kosmetyki - uwielbiam produkty firmy Garnier , z polskich Kolastyna !
A do walki z tłuszczem polecam kosmetyki z AVONU jest taka specjalna linia do walki z tłuszczykiem :)
Hmmm jesli chodzi o te drogie firmy, na ktorych ciuchy mozna tylko popatrzec ;) to lubie Moschino, bielizne Victoria's Secret, Leg Avenue tez niektore rzeczy sa ciekawe ;) No i jeszcze Fendi, Chanel.
A spodnie kupuje w Americanosie lub Dieselu, sa swietnie skrojone, Big Star tez sa ok. Uwielbiam ciuchy w Promodzie, ostatnio kupilam tam swietna spodnice (199 zl - zle spojrzalam na cene, myslalam, ze kosztuje 99, mama prawie mnie za to zabila :P ) i bluzke wiazana na szyji :) A wiecie w jakim rozmiarze ta spodnica? Normalnie 36 8) I to taka nierozciagliwa ;) ale i tak mam wrazenie ze jak stog siana w niej wygladam heheh :P W Warszawie na Swietokrzyskiej jest taki sklep z wloskimi ciuchami, teraz jest tam przecena -70%, a ciuchy sa naprawde swietne. I jeszcze second handy - polecam Wzorcownie, na Chmielnej. W ogole to ostatnio zaczal mi sie podobac taki romantyczny styl, wiecie, falbanki, kwiatuszki, koronki itepe heh :P Kiedys lubilam Kapp Ahl, Cubusa, ale teraz nie ma juz tam takich fajnych ciuchow. Bielizne kupuje przez internet :) na Allegro, maja tam naprawde duuuuuzo nizsze ceny niz w sklepach. Ciuchy, kosmetyki.. wszystko :) Np. maskara L'oreala za 15 zeta 8) O wlasnie, kosmetyki, uwielbiam firme PUPA, generalnie to lubie te drozsze kosmetyki, na moje nieszczescie, Lancome kocham po prostu. I perfumy Addict Diora.. mmm.. :) A na cellulit tudziez wyszczuplajace polecam Vichy Liposyne, najlepiej posmarowac sie tym, owinac w folie i posiedzec tak z 30-60 minut, podgrzewajac co jakis czas suszarka ;) Dobry jest tez krem z Avonu, z serii Solutions, ale juz nie pamietam jak sie nazywa, CelluSculpt, czy jakos tak?
Ehhh, a moje zakupy przypadaja dopiero na przyszly tydzien, mam nadzieje ze sie nie skoncza wyprzedaze.. Musze schudnac jeszcze 5 kg, teraz dieta kapusciana ;) Milego wieczoru zycze wszystkim forumowiczkom ;)