Page 350 kcal na śniadanie jest prawidłowe, a nie żadne "aż" :shock: .
Ja jem tak codziennie, tylko nie bielucha, a serek twarogowy ze szczypiorkiem, mniam.:) jeszcze potem drugie śniadanie 100 kcal mniej. heh xD
Wersja do druku
Page 350 kcal na śniadanie jest prawidłowe, a nie żadne "aż" :shock: .
Ja jem tak codziennie, tylko nie bielucha, a serek twarogowy ze szczypiorkiem, mniam.:) jeszcze potem drugie śniadanie 100 kcal mniej. heh xD
350 kalori to dobrze :D
wszyscy będą chudzi! :D hieh...damy rade :P ihaaaa;]
ja na śniadanie jem masakrycznie dużo, czesto więcej niż na obiad...
ale za to po obiedzie juz jadę na kisielach i takich tam :wink:
ja na obiady ejm jakos 500 kcal :) na sniadania 300-400
No a ja zwykle więcej na obiad a na śniadanie mniej :)
Heh właśnie mi się obiad robi, tzn moja mama gotuje ryż, ja sobie szamnę z maślanką jagodową (yummieee), bo one mają do tego kurczaka :] Dlatego zamienię sobie miejscami obiad z II śniadaniem, tzn teraz zjem ten obiad, potem pójdę z psem na spacerek do lasu, a potem już tylko trzy jakieś małe posiłki :)
Jeeeju jeszcze mnie czeka suszenie włosów... Nienawidzę tego :roll:
Ja osatnio mniej wiecej jem po te 400 na śniadanie i obaid, za to na kolacje mniej :wink:
ech już mam jakieś 800 na liczniku a dopiero 15 godzina... Ok 17 zjem sobie grejpfruta na podwieczorek i ok 19-20 serek wiejski z pomidorem i ogórkiem i wystarczy, nie będę się w jeszcze 3 posiłki bawiła ;)
hehe a zwykle ile razy dziennie jesz?
Hm jak jestem na diecie czy jak nie jestem?
Jak jestem, to 5, a jak nie jestem, to od jednego razu do kilkunastu ;) Zależy jaki dzień ;) Czasami np. jem non stop, a czasami tylko kolację, jak wychodzę rano i wracam wieczorem :D
ja na poczatku jadlam (na diecie) 2, ale pozniej jakos doszlam do 4-5
od jutra 3...łeeeee
przez 3 ostatnie tygonie zaczynalam jesc rano a konczylam wieczorem hehehe czyli raz:D:D:D:d