waze 67kg i chcialabym schudnac do 60 potrzebna mi jest mobilizacja moze ktos mi w tym pomoze???
Wersja do druku
waze 67kg i chcialabym schudnac do 60 potrzebna mi jest mobilizacja moze ktos mi w tym pomoze???
Wiesz tak się składa że ja mam ok 60 kg i podobny wzrost :wink:
Mogę tutaj z tobą pisać :D
Tematu jakoś nie zakładałam heh.
zawsze gdy zaczynalam odchydzanie konczylo sie po jednym dniu brakuje mi mobilizacji zalozylam sobie juz dziennik kalori mysle ze to pomoze
najgorsze w mojej figurze sa baczki gdy mam zalozone spodnie to w kolo pasa wystaje cos w stylu zyrandola:( jak bym miala pod bluzka kolo do plywania
Może masz za małe spodnie? ;)
Powodzenia w dietkowaniu, tutaj jest łatwiej niż samotnie :)
jak czytalam na forum to duzo dziewczynom sie udawalo mam cicha nadzieje ze i tez sie uda choc jestem zalamana bo cos ta waga nieche isc w dol najlepiej by bylo niejest kilka dni zyc tylko na samej wodzie ale nietety bedzie efekt jo jo:(
Nie rób tak bo to daje efekt tylko tymczasowy :( (A szkoda bo wolałabym tydzień nic nie jeść niż miesiąc jeść 1200 kcal dziennie ;))
staram sie jesc 1000kcal tylko strasznie drazni mnie to liczenie
No ja mam cm więcej i warze 5/6 kg więcej, ale moge tu pisać xD
Spoko nie dramatyzuj, będzie dobrze:D
Ja liczę na oko.
Ogólnie wole się nie stresować i stosować Mniej żreć :D
Damy radę :lol: