koktajle sa fee :P najlepsze swiezutkie owocki :wink:
dziewczyny jak znajdziecie chwilke to wpadnijcie do mnie bo zadalam dosc wazne dla mnie pytanko :wink:
Wersja do druku
koktajle sa fee :P najlepsze swiezutkie owocki :wink:
dziewczyny jak znajdziecie chwilke to wpadnijcie do mnie bo zadalam dosc wazne dla mnie pytanko :wink:
jasne że wpadniemy ;) jak u Ciebie Dynia? :P:)
Zaraz wejdę
Owoce rządzą :D W taką pogodę jak jest dzisiaj to ja bym się mogła żywić tylko owocami, lodami, nabiałem i płatkami. Dzisiaj miałam na śniadanie twarożek z ananasem, truskawkami, jabłkiem i winogronami - polecam :P
mmmmm ;) szalejesz kobito ;p :)
Tak naprawdę to teraz po zwiększeniu kcal większość tych dołożonych kalorii to są świeże i suszone owoce xD
siwtene sniadanko:D:D:D:D:D
a ja zjadłam sobie rosolek na kaca:D
rosolek jest na kaca?? heh....
ja jeszcze nie jadlam sniadania....zaraz musze cos se wykombinowac...moze twarozek :D
ja sie musze rosolem zywic, bo mam lekkie rzeczy jesc :P heh ale kac jest straszny, ja mialam takeigo, ze caly dzien we wtorek z zawiecha w lozku lezalam i podsypialam :P
oj Julix xD a ja na feriach taka spita wpadłam do domu ze straciłam przytomność i starszy mnie do łuszka ciągną :lol: a na 2 dzień miska i łóżko nie mogłam nawet wstać bo od razu >miska< jak coś wypiłam >miska< i taka była w domu afera <lol> :D
ja w pon wypialm malo, ale za bardzo namieszalam z chipsami i za szybko pilam, wiec szybko mi sie film urwal, ponoc ciagle rzygalam, we wtorek rano etz sie poszlam porzygac :P ale nie mialam czym, do chaty mnei kolezanka prowadzila, ja do lozka i zgon do wieczora, a wlasnei wieczorem musialm pisac wypracowanie na polaka<lol2> noo jakos poszlo