Musi mi się udać!!

Mam 13 lat , ważę 65 kg a wzrostu mam 164cm !! Nie mogę już dłużej patrzeć na swoje ohydne , grube nogi i zwisający brzuch. Chcę schudnąć 8 kilo , kilka razy już próbowałam ale po tygodniu zawsze przerywałam bo nie widziałam efektów i na tym się kończyło.
Ale teraz mi narawdę zależy na schudnięcie , bo przecież niedługo lato, a musze jakos wygladac.
Nie wiem na jaką dietę przejsć, poradzcie mi cos, ale najpierw powiem Wam cos o sobie:
-lubie sobie dobrze zjesc a najbardziej mleko pod kazda postacia (platki kukurydziane, platki ryzowe, platki jeczmienne) mleko 3,2 % czesto rozcienczane z woda,
-nie lubie sie zbyt duzo ruszac , chyba ze mam dobry humor to duzo chodze , prawie wcale nie siedze,
-lubie tanczyc do szybkiej muzyki , ale tancze w domu , nie chodze na zadne dodatkowe zajecia
-wf mam 3 razy w tygodniu , staram sie cwiczyc, jak tylko moge

No i co mi poradzicie? Aby bylo szybko widac efekty, ale bez jojo.
Z góry dziękuje ;)

Pierwsze pyt. Kiedy stosowalas poprzednia diete, ile trwała i jaka ona była?

na poczatek przejdz na diete 1200 kcal
Pozniej mozesz zmniejszyc do 1000:)

Trzynastolenia dziewczyna na 1000?? NIGDY! Bran ja Panie boże od takich diet.

JAk masz 13 lat, to na diecie 1400-1500 powinnas ladnie chudnac. (chyba ze poprzednia dieta byla nie dalej jak 4 miechy temu - jesli tak to masz jeszcze spowolniony metabolizm i radze nie zaczynac kolejnej diety.)

Pij conajmniej 2 l wody
jedz malo cukierków
biale piczywno mozesz zamienic na ciemne
jedz domowe obiadki i duze sniadania (400 kcal)
Zawsze zabieraj II sniadanie do szkoly, a jak masz wiecej lekcji to nawet III;)
Jedz co 3-4h , staraj sie nie podjadac pomiedzy posiłkami
Spozywaj 4-5 posiłków dziennie
i tancz i cwicz przede wszytskim ;)

To nie byly takie specjalne diety np. 1200 kcal tylko MŻ- mniej żreć ;) ale po tygodniu wracalam do swoich dawnych nawykow i bylo po wszystkim...

aha. To w sumei taka jest najlepsza.. Tylko stosuj sie do tego co ci moilam no i jeszce nie jedz pozniej niz 3 h przed snem i bedzie ok.. Trzymam kciuki;)

hmmm moze jednak rzeczywiscie przesadzailam z tym 1200...
wiec moge polecic duzo ruchu i skakaneczke
Brzuszki- SPORT SPORT SPORT!
Nie jedz nic po 19-stej:)
Buzka:*

Jak Ci sie nie chce liczyć (a pewnie Ci sie nie chce :D) to po prostu:
* zamień białe pieczywko na ciemne
* nie jedz tłustych rzeczy, smażonych, ale też ogranicz np. ser żółty
* zapomnij o słodyczach na czas odchudzania i najlepiej jeszcze jakiś czas po tym, jak schudniesz ;)
* mleko zamień na 0,5% (chociaż ja wolę 0%, ale to już jak mleko nie smakuje ;))
* RUCH RUCH RUCH!!!

0,5 to tez nie mleko:P Ja pije 2% i jest dobrze :)

ja pije mleko takie jakie jest akurat w domu :wink: