Hej
Jestem mega gruba
Po raz kolejny chce sie odchudzac...
Waze coraz wiecej
Od tygodnia i 2 dni jestem na diecie.
Schudlam na razie 4 kg
Jem malo, duzo cwicze ale brak mi wiary w siebie samą.
Pomocy.
Wersja do druku
Hej
Jestem mega gruba
Po raz kolejny chce sie odchudzac...
Waze coraz wiecej
Od tygodnia i 2 dni jestem na diecie.
Schudlam na razie 4 kg
Jem malo, duzo cwicze ale brak mi wiary w siebie samą.
Pomocy.
Witaj Agoresi Sanderes!
Ja też jestem na podobnej diecie od tygodnia ale w przeciwieństwie do ciebie schudłam dopiero 1kg ale i tak jestem zadowolona z siebie :) Uważam że nie powinnaś sie tak katować bo łatwo nabawisz sie efektu jojo a do tego dużo szybciej przyjdzie kryzys i bedziesz chciała odpuścić! Nie mów o sobie że jesteś gruba tylko żę masz kilka kilogramów za dużo :wink: A uwierz mi już niedługo to się zmieni :) Wystarczy uwierzyć w siebie! :) Ja od podstawowki chciałam schudnąc lecz dopiero teraz uwierzyłam żę sie uda i trzymam sie tego :) a ile ważysz i ile masz wzrostu? Napisz o sobie coś wiecej :)
Więc...
Mam 1.64 wzrostu.
Ważę koło 94 kg <Nie mam dobrej wagi, jutro zważę się w szkole u pielęgniarki i Wam podam :D>
Staram sie jeść zamiast normalnego chleba albo Wasę albo ciemny :)
Jem duzo warzyw i owoców, jogurtów naturalnych, nie używam cukru ani soli,
codziennie ćwiczę, chcę całkowicie zastosować się do tego, by nie jeść po 18stej :)
Pomożecie mi??:)
Powinnaś bardziej się cieszyć z własnych osiągnięć, bądź co bądź jest to 4kg Ciebie mniej, nie możesz tego zaprzepaścić tylko brnąć dalej. Lepiej jedz ciut więcej, wtedy będziesz w lepszym nastroju, a i tak schudniesz i będzie mniej napadów.
I przede wszystkim, pamiętaj wierz w siebie!
Henry Ford -
"Jeśli sądzisz, że potrafisz, to masz rację.
Jeśli sądzisz, że nie potrafisz, to też masz rację."
Człowiek bez wiary i determinacji łatwo się poddaje, jeśli będziesz się łatwo załamywać szybko powrócisz do dawnego żywienia. Pamiętaj - jesteś wyjątkowa.
I chętnie Ci pomożemy, tylko pojawiaj się na forum, opisuj wzloty i upadki.
Jasne żę pomożemy ! :) A ile masz lat? Bo to dużo zależy też od tego :) Dobre zasady żywieniowe...Staraj sie tez nie wylaczac z diety miesa-albo je gotuj albo smaz bez tluszczu w folii najlepiej drobiowe albo chude ryby.Polecam filet z pangi w folii z koperkiem :) Pychotka a do tego dietetyczna i lekka.Na poczatek sprobuj nie jesc po 19 a potem zmniejszaj po kwadransie az dojdziesz do 18 :) Na pewno dasz rade tylko nie licz na jakis cud :) Ja liczylam że szybko schudne i gdy tak sie nie dzialo to sie zalamywalam teraz wiem ze trzeba sie odchudzac racjonalnie i na dluzej wiec wierze ze dam rade :) Ty ocywiscie tez :)
8) Mam nadzieje ze tym razem sie nie poddam :) Acha. Bede wszystko opisywac :*
Blagam zebyscie mi pomagaly, w razie czego opieprzaly hehe :D
Razem damy radę, nie??:)
Bedziemy sie wspierac nawzajem bo nie tylko tobie jest to potrzebne :) damy rade ! Wlasnie mysle co by tu na kolacje zszamac...Chyba jajko na twardo pomidor i kromka pelnoziarnistego chlebka...Myslisz bedzie ok?
No tak... Mam złą wagę w domciu...
Ważę 85,6 :)
Na śniadanko zjadłam 2 chlebki Wasa z twarożkiem, w szkole zjadłam jogurt brzoskwiniowy Jogobella 1 wasa kawałeczek banana pół pomarańczy i dwie rzodkiewki :)
Na obiad zjadłam trochę ryżu kawałek kurczaka pieczonego ale samo białe mięso bez skóry i tylko trochę, szklanka kefiru :)
Teraz idę na rolki z kumpelką:)
Wieczorkiem zjem może jabłko i 2 wasa z czymś :)
Jak sądzicie??:) Ale naprawdę jeszcze niedawno ważyłam więcej :)
Więc postępy są:)
spoko jest, bo jesz, a nie glodzisz sie jak niektorzy :D a rolki sa swietne na spalanie tluszczyku z nog :D
Żywienie dobre, udany dzień u Ciebie widzę, oby tak dalej :D 8) . No i taka waga brzmi chyba o niebo lepiej?:>
No tak, byłam na rolkach, pojeździłam :D:D:D
Na kolację zjadłam 2 chlebki pełnoziarniste normalne, bez masła jedną z twarożkiem drugą z serkiem Ostrowia i ogórkiem konserwowym.
Jeszcze wypiję sobie herbatkę na odchudzanie.
O tak, z tą wagą to kamień mi spadł z serca:)
Nie chce sięgłodzić, bo tak długo nie pociągnę, a potem będzie wielkie jojo. Jak zawsze to bywało u mnie.
Tym razem będę robić to z rozsądkiem:)
Acha mam pytanie. Czy masaże szorstką gąbką pomagają??:)
Buziaczki i trzymajcie się, grubaski kochane :*
hmm...szczota? nie probowalam jeszcze szczota :D ale chyba pomaga :P
Hmmm Brak mi motywacji :(:(
Nie wiem, ale boje się że nie schudnę :(
Na śniadanko zjadłam 2 kromki chlebka pełnoziarnistego z serkiem Ostrowia,
drugą z połówką plasterka Hohland Gouda i 2 plasterkami jajka.
Czyli za dużo na pewno. Nie powinnam jeść 1 kanapki??
W szkole marchewkę, jabłko, jogurcik z ziarnami i śliwką.
+ Woda mineralna.
Na obiad pół kanapki z chleba pełnoziarnistego z serkiem ostrowia,
trochę ryżu i kilka malutkich kawałków mięsa z kurczaka pieczonego bez skóry <Samo białe mięso> = Ogórek + szklanka jogurtu naturalnego.
Mam prośbę do tych bardziej doświadczonych-Ile to będzie razem kalori??
<Tak około ilu?>
Czy na kolację zjeść może 2 wasy z czymś lekkim i jabłko, nie??:)
I poćwiczę :)) A jak u Was??:) A tak wogóle- Po ile kg już schudłyście??:)
Czemu nikt nie odpisuje??:(
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :? :? :?
Mieliśmy się nawzajem wspierać, a co??
Może i jestem nowa na forum, ale czy nie można mi odpisać??:(
Ja moge :PP
Chodzi o to, ze trzeba troche urozmaicać posiłki - czyli nie jedz na ogragla kanapek z ostrowią:D:D
Śniadanie było ok, na sniadanie trzeba zjesc porzadnie zeby miec energie :P
A co do kcal to ci nei powiem, musialabym znac wage..:)
Pozdro
Okay wspieramy, ale nie liczymy kalorii komuś, bo nie znamy wagi, dokładnej ilości itp. A tak na oko nie ma sensu, bo możemy podać np. że jest za dużo a było za mało.
Powinnaś sama liczyć i mówić nam jak poszło, jak to wszyscy robią.
A jeśli masz jakieś wątpliwości odnośnie kaloryczności jakiegoś produktu to możesz się spytać :wink:
No oki oki...;p;p
Chwilowo przeżywam kryzys...:/
Ale NIE rzucę po raz kolejny diety, ale nie wiem jak się zmotywować...
Na śniadanko zjadłam kanapkę żytni chleb z serkiem twarożkiem.
W szkole jogurt ze zbożami danone i jabłko
+ woda mineralna niegazowana.
Nie miałam co na objad zjeść to zjadłam 2 malutkie kanapki z chleba żytniego z
twarożkiem.
Zjem jeszcze może gorący kubek i to wszystko, no może 2 wasa wieczorkiem :D
A teraz lecę poćwiczyć :D:D
Znacie jakieś fajne ćwiczenia na brzuch oprócz "brzuszków"??
Buziaki.
No i bardzo dobrze Ci idzie :P
Tylko obiadki mogłyby być jakoś bardziej urozmaicone np. jakieś warzywka na patelni ebardzo dobre i niskokaloryczne :wink:
I nie wątp tak w siebie :D
Uważaj! Gorący kubek ma mało kalorii ale nie jest dobry na odchudzanie! Zawiera mnóstwo kwasów nasyconych, blee ;)
a jaka dietke stosujesz? :P
W sumie nie stosuje zadnej konkretnej dietki...
Jem dużo warzyw, owoców i jogurtów naturalnych,
jedzenie inne - mało
Nie jem ziemniaków, smażonego i oczywiście słodyczy.
Nie słodzę herbatki :D
I ograniczam sól :D
I staram się jak najwięcej ruszać:D
Rolki, aerobic, taniec, bieganie :D
Jutro się ważę, zobaczymy czy coć schudłam :D
A wy może mi polecicie jakąś dietę??
Słyszałam że bardzo dobra jest dieta kopenhaska :D
Szukam w necie jakichś ćwiczeń na brzuch i nic :(
A przede wszystkim to chcę zgubić moje okropne BOCZKI
Może coś znacie??:0
A jak wy się motywujecie??:P Ja nie mam już pomysłów:D
kopenhaska?! hahahaha.. no tak - ale po zakończeniu masz JOJO :D I niekt mi nie wmówi że nie!
Byłam się zważyć :D Tak więc od poniedziałku schudłam niecały kg, no chyba żeby ciuchy odjąć to może cały :D
Jestem zadowolona, dużo w tym tygodniu ćwiczyłam więc powiem wam że zaczyna widać :D
A wam jak idzie???:)
mi sie wogle cwiczyc nie chce ;(
Ja troszkę ćwiczę... Schudłam w tym tygodniu tylko 0,7 kg. Ale lepsze to niż nic ;)
Ehhh a ja ćwiczę jak tylko mam chwilkę wolnego czasu ;d;d;d
No i np zamiast iść do sklepu to sobie biegnę :D
Naprawde mówie wam dziewczyny ze warto a najlepiej gdzies gdzie ludzi nie ma i np z mp3 i przed siebie :D
Lese cwiczyc a na deserek zjem sobie jogurcik wisienkowy :D
Buziaczki :D
Wiecie ze zaczyna mi brzuszek sie ksztaltowac? Super :D
ale sie wczoraj na solarce spalilam i mi trudno cwiczyc bo mnie skóra pali :(
Ale cwicze :D :twisted: :twisted: :twisted:
ja ćwiczę codziennie na easy shaperze ok. 30-40 minut, czasem 2 razy dziennie.
ale od dzisiaj jeszcze dochodzi do tego skakaneczka z 15 minut ; :wink:
No tak ale co to jest to co na tym ćwiczysz ??:P Nawet pojecia nie mam hehe :P
Ja porobiłam brzuszki, zjadłam jogurcik i sie nudze ;D
Wieczorkiem albo jutro rano skocze pobiegac ;D
Dajcie mi jakas propozycje na jakies fajne niskokaloryczne sniadanko :D\Takie mniam :D
8) Byłam jednak wczoraj pobiegać :D Ominęła mnie więc tłusta kolacja :D
Zajdłamm troszkę groszku i 1 wasę:D
A dzisiaj rano kanapkę z chlebka żytniego ze słonecznikiem, z serkiem topionym,
pół opakowania twarożku wiejskiego z pokrojonym szczypiorkiem :D
A teraz <niestety> zjadłam gryza pysznego cukierka :evil: :evil: :evil:
Ale tylko gryza :D
Niedobrze :D
A jeszcze nie ćwiczyłam ale wczoraj ćwiczyłam dużo :)
Następne ważenie w czwartek :twisted: Musi być mniej!!!
A teraz zjem jogurcik i 1 wasę i lecę na dworek :D 8) :lol:
Buziaki
Dzisiaj niedziela :D
Zjadłam trochę więcej niż zwykl;e ale myśle że w 1200 się zmieściłam :D
Ehh nie chciało mi się dziś ćwiczyć ale ćwiczyłam, i byłam na solarce :D
Mój tatuś prowadzi hehe więc mam za darmo :D
Najwięcej staram się ćwiczyć na brzuszek :D
Obiad zjadłam o 15.30, kaszę pęczak, trochę buraczków i mięso gotowane z kurczaka :D
A wieczorkiem <pycha! Polecam>
Jogurt naturalny <Ten z Tesco TKZ jest najlepszy w smaku, lepszy niż te droższe>
Do tego kroimy pomidorka, szczypiorek, troszkę soli i pieprzu do smaku :D
Pycha!! No a teraz już nic jeść nie będę, poćwiczę trochę...
Już nie mam pomysłu na ćwiczonka...
A nie chce mi się non stop tych samych...
Jak trochę schudnę to chyba będę chodzić raz w tygodniu na basenik :D
A jako "trening silnej woli" zawsze po normalnym prysznicu biorę taki ziomny :D
Nie lubię ale tak ćiczę tę moją słabą wolę a pozatym po tym jest fajniejsza skóra :D
A jak wam minęła niedziela??
:twisted: Jak z dietą? Bo wiadomo - niedziela - obiadek rodzinny :D
Buziaki. Piszcie :D
kurde ale mi narobiłaś ochoty na pomidorka ;P
pfff.
teraz aż do śniadania będę zgłodniała ;P
u mnie z dietą bardzo dobrze ;D aż sie dziwie, bo 2 dzień pod rząd żadnego, nawet najmniejszego grzeszku...
u ciebie widze też spoko :wink:
ja na solarke zacznę chodzić za kilka tygodni, bo narazie i tak łaże pozakrywana i zadowalam się balsamem brązującym :wink:
Ja też już do śniadanka nic nie wszamam :D
A ile kcal mają płatki kukurydziane??:)
Bo na moim opakowaniu nie pisze, nie wiem czemu...
100 g ma 380 kcal, a jedna łyżka 38
To zjem sobie jutro na śniadanko z mleczkiem 1.5 %
Nie mam juz w domku tego 0.5% :D
A bardzo tucza soki?
no dosyć ;P
a przecierowe najbardziej
Ja często na śniadanko wszamam płatki kukurydziane, ale i tak najbardziej lubię te fitness :) Buźka :P
:? No i z moich smacznych śniadankowych planów nici :(
Zjedli mi w domu CAŁE mleko :(
A suchych płatków jeść nie będę :D
Chyba zjem sobie pół opakowania serka wijskiego :)
Z pomidorkiem i szczypiorkiem. Mniam. Kocham hehe :D
A do tego 2 wasa :D
:roll: Zastanawiam się nad jakąś aktywnością fizyczną jeszcze ale
nic mi do głowy nie wpada...
Troszkę biegam, ogólna gimnastyka,
czasem aerobic :)
BARDZO POTRZEBUJE JAKIEŚ ĆWICZENIA NA BOCZKI!!
Jak jakiekolwiek znacie to błagam piszcie lub wyślijcie mi na maila :):):):)
madchen@buziaczek.pl
Miłego rozpoczęcia dnia drogie dietkujące :*
No i tak:
Na śniadanko zjadłam pół opakowania serka wiejskiego z pomidorkiem szczypiorkiem solą i pieprzem...
Wiem, nie powinnam soli :)
Ahhh ale się najadłam :D
Ale chyba trochę przesadziłam :( :oops:
To było z 350 kcal ale co tam :D
Zaraz lece poćwiczyć...
Na II śniadanko zjem malutką miseczkę galaretki, na obiad kasze pęczak <ble>
jeszcze nie wiem z czym a na kolację chyba zetrę sobie jabłuszko i 2 wasy do tego zjem :D
Lecę sprzątać i ćwiczyć :)
Teraz mam 3 dni wolne bo mam rekolekcje :):):)
Buziaki
jak mozna sie najesc połową opakowania serka wiejskiego? :roll: