w koncu chodzac na te wszystkie zajecia tez spalasz kcal o nie?? :D
trzymam za ciebie
Wersja do druku
w koncu chodzac na te wszystkie zajecia tez spalasz kcal o nie?? :D
trzymam za ciebie
Dziękuję za te wszystkie miłe słowa :-)
Dzisiaj odkryłam coś takiego, jak dzienniczek spożytych i spalonych kalorii. Wprowadziłam do niego moje dzisiejsze osiągnięcia i co się okazało? Że zjadłam 452,00 Kcal, spaliłam 575,75 Kcal. Jestem tym faktem przerażona, gdyż myślałam, że spożyłam wystarczającą ich ilość, w okolicach 1500. Niestety... Muszę opracować sobie jakiś jadłospis, bo jak tak dalej będzie, to efekt jo-jo murowany :?
Niom to prawda! Powodzenia!
452;o o meen.. to o 1000 za malo..
Ale mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej :D
Ja wychodziłam z wagi 69 kg:/ i póki co mam minus 4 kg:) I myślę, ze w większości to zasługa tego forum ;) Naprawdę...:)
Najlepsze jest to, że wcale mi się nie chce jeść! Odkąd zaczęłam inaczej się odżywiać, wcale nie jestem głodna i gdybym nie była świadoma skutków takiego nie jedzenia, to bym nawet na żarełko nie patrzyła :)
:D nie patzryla bys przed tydzien, a potem buuch i jesz wszystko co masz w domu :P
Na szzcęscie jestes swiadoma ;)
Nie wiem, czy to ja źle liczę, czy co, ale wychodzi mi, że od 4 dni jem ok. 600kcal dziennie! Jakim sposobem, skoro jem (chyba) tyle, ile trzeba? :(
podaj dokladnie to zaraz policzymy:P)