Nikuś <przytul> nie przejmuj sie :*
Wersja do druku
Nikuś <przytul> nie przejmuj sie :*
AguniaSopot - nie wiem czy u mnie to jest kwestia skurczonego żołądka. Bo jak wychodziłam z diety to doszłam do tych 1700-1800 kcal i przez pewien czas tak jadłam...i wcale nie byłam przejedzona, wręcz przeciwnie - byłam głodna. No i pewnego razu znowu jakby zeszłam do 1300 nie wiem dlaczego. No i teraz nie mogę z tego wyjść...Ale czy to kwestia skurczonego żołądka to miałabym wątpliwości, bo potrafię zjeść naprawdę duże śniadania, dziś np 500 kcal miało :shock:
malina123456 - Nie ćwiczyłam za dużo, podczas wychodzenia z diety kreciłam hula-hopem, ale mi to nie pomogło :?
Byłam na diecie 1000 kcal. Wpadki raczej nie miałam...poważniejszej. Po z takich średnio poważnych to:
- raz zjadłam dwa dość duże, świeżo upieczone rogaliki(powiedziałabym - rogale) drożdżowe z marmoladą, gdy jeszcze byłam na diecie, i to jeszcze na dodatek wieczorem było
- podczas wychodzenia z diety na samą noc raz zjadłam dużo sałaki jarzynowej z majonezem...
A tak to w sumie też...pamietam że kilka razy zjadłam cukierka czekoladowego(np takiego z alkoholem :twisted: )...
Grubcia1990 - dziękuję ;*
heh tak malo wpadek? podziwiam! <szczena w dół>
rzeczywiscie mało tych wpadek i takie jakby niewpadkowe wcale :P
jestes dla mnie wzorem :* :)
Oj nie jestem, uwierz mi.
Gdybym mogła cofnąć czas na pewno nie odchudzałabym się na diecie 1000 kcal, lecz conajmniej na 1500 kcal...
dlaczego?
Wytlumacz to moze tez przejde na 1500...
1200 to jest minimum dla nastolatek.
przy 1000 ciężko jest później wyjść, masz zrąbany metabolizm i duże ryzyko joja.
a no chyba ze ja sie staram jesc 1200 ;]
bylam przez pare dni na 1500, tylko ze do tego wypadaloby dolozyc sport, a ja nie mam ani sily ani checi
Ja jednak zostaje przy 1200 + sport.