Wersja do druku
Dziekuję za rady, postaram się skorzystać, ale nie obiecuję:) hihi^^
A właśnie znalazłam na kompie moją fotkę...jest robiona we wrześniu tego roku...ważyłam wtedy 67kg....ehh....teraz ważę 63-64 i jest niewiele lepiej z wyglądem....tłuszcz mi się wylewa normalnie zewsząd....no to macie tą fotkę:
http://img2.myimg.de/abcde04e.jpg
i co?? ehh moje grube cielsko;/
Hejo!! Dziś jak na razie zjadlam dwie skibki chleba z żółtym serem, 3 ziemniaki, trochę surówki, pierś z kurczaka, a wypiłam 1 szklankę zielonej herbaty i jedna szklankę soku porzeczkowego...czyli jak na razie jest dobrze:) ale...rano stnęłam na wadze i już jest 64,5 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak to mozliwe ze jestem na diecie poza tym ćwiczę, a mimo to zamiast chudnąć tyje??? Chyba waga poświrowała, w takim razie zważę się dopiro w sobote:) A jak tam u Was?? pozdrawiam:*
nie jest tak źle ;] widziałam grubsze dziewczyny ;p dasz rade :*
Cytat:
Zamieszczone przez Nika1990
to zalezy od dnia jaki masz ;).. czasem zołądek poprostu .. jest pusciutki a czasem cos w nim zostaje.. ale radze nie przejmowac sie takimi skokami wagi ;) to minie..
poza tym po jedzeniu wazy sie wiecej :) buzka :*
no i pamietaj o wa|eniu zawsze rano czego ja nie robie bo nie mam wagi xD
ja mam taką zwykłą wagę i pokazuje mi 55-56 więc jej nie wierze xD
Hej ;)
Nie ejst źle, ale zawsze mogłoby byc lepiej ;) Prawda? :)
NO ale będzie :) Spoko, jedzenie przecież wazy no i może jeszcze zalegać w żołądku jak się ważysz :) Ja dzisiaj miałam 62,1 no i jestem pewna że to 0,4 kg to nie tłuszcz który mi wrócił w ciągu 2 dni tylko właśnie to co zalega w organiźmie ^^
noim tak =D sama prawda ;p
Dzisiaj dzie w miare dobry:)
Sniadanie: 2 małe kromki chleba z białym serem +herbata zielona
obiad: watróbka+bułka
kolacja: jogurt z muesli Jogobella
Czyli nie najlepiej nie najgorzej wg mnie....i tak jak któraś z was mi poradziła, zaczynam jeść kolację:)
A jak u was??:D