Trzeba spróbować ... Dzięki wam :)
Wersja do druku
Trzeba spróbować ... Dzięki wam :)
Chyba o mnie zapomniałyście :( Pojawiły się trzy takie same "notki" odemnie, ponieważ pisałam je po burzy i internet fiksował. Dzisiaj między innymi zjadłam ...
Śniadanie- Jajecznica
W szkole- Jogurt Activia
Na obiad- ryż i mięso w sosie jakimś tam ;P
Aha i jeszcze mama mi wepchała naleśnika :evil:
Na deser dwa jabułka.
Na kolację dwie kanapki z cienkimi plasterkami szynki i ogórkiem.
To wszstko :D A teraz żuję gumę ... Bez cukru 8)
Jak sądzicie ile to może być kalori tak na oko ? :lol:
calkiem ladnie :) mi mama ostatnio tez cos wpycha i mowi ze mam anemie :lol: nie wiem ile to ma kcal bo nie wiem ile tego bylo :P milego wieczoru/nocy;):*
mi po burzy tylko forum fiksowalo ;)
Mam nadzieję, że już koniec z tym fiksowaniem ;p
Ładnie było;) a naleśniki to moja miłość :D
ja nie przepadam za nalesnikami-jak dla mnie sa za tluste ale jednego z serkiem chetnie zjem ;) wlasnie smaka mi narobilyscie ;)
moja mama tez wie ze sie odchudzam ale wlasnie utrudnia mi zycie pytaniami:chcesz czekolady? albo "kupilam ciastka-sa w szafce wez sobie".... a ja mowie NIE :D
powodzenia w slodyczowym odwyku ;)
wlasciwie to ja mialam w planie diety jesc czasem cos slodkiego ale ostatnio trzymam sie i jakos tak odkladam ten "cudowny moment" hehe :D nawet czekolade "lekka" kupilam ale lezy nietknieta ;)
ja na majówce jadłam naleśniki smażone bez tłuszczu na takim jakby płaskim gorącym kamieniu ;) Mega duże, większe niż płyty winylowe. DO tego nutella + owoce ...świeże truskaweczki, ananas, brzoskwinia... mmm... jadłam codziennie ;) P-y-c-h-a.
Jest tylko kilka rzeczy które tak uwielbiam, a te naleśniki są jedną z nich ;)
Ja mam taką patelnię-stara jak świat, z bardzo niskimi brzegami i jakąś taką powłoczką, że wystarczy raz dać trochę tłuszczu, pierwszy owszem jest tłusty, ale je go tata:D a następne już są fajne. I później nie trzeba jej myć za każdym razem, tak że jak się znów robi naleśniki to w ogóle tłuszczu nie trzeba dawać. Trochę pokrętne to tłumaczenie. Ja mam czekoladę lindt 85% kakao i jak na razie jedna kostka zjedzona, a leży od miesiąca.
NIezuważyliście moze że to własnie rodzice powinni nas wspierać a on na mowią "weś sobe ciatko. Jedno nie zaszkodzi." a w diecie chyba nie oto chodzi