ja sobei ściągnęłam.Jak dasz mi emaila lub masz skype'a to Ci przesle:*
Wersja do druku
ja sobei ściągnęłam.Jak dasz mi emaila lub masz skype'a to Ci przesle:*
no to ładnie ładnie :)
ja potrzebuje motywacji do ćwiczeń ;(
skopcie mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
ciagle jem;/ SPIEPRZYłAM TA ZASRANA DIETE!
<przytul> Trzym się tam. Najważniejsze żeby się nie poddawać, pamiętaj :):)
ja nie mogę.....mam doła....może głodówka coś rozwiąże...narazie mam ochote sie powiesić:/
Ehh wiesz szczerze to i ja mam ochotę teraz się powiesić obżarłam się na sam wieczór jak świnia ;/;/ Ehh w ogóle nie umiem się zmotywować ;/;/ ;(
Jezu, dziewczyny!
BYWA.
Nie raz, nie dwa. I będzie się zdarzać. Ale najgorsze co możecie zrobić, to się poddać. Ile osiągnęłyście! Macie motywację, macie cel.
A napady - jestem specjalistką Oo.
Pieprzone ed mnie nie opuści, ale żyję i z nim walczę.
IMO, lepiej mieć napady i ćwiczyć niż nie mieć i nie ćwiczyć.
Moja koleżanka w ogóle się nie rusza i jedzie na tysiaku - chudnie, owszem. Ale ciało ma sflaczałe, mięśnie niewyrobione, ogólnie fe.
Ja z reguły 1500, napady oO, ale ćwiczę. I mam w miarę jędrne, wyrobione ciało.
I żyję.
Z ed..
Yhyy ile osiągnęłam.. 2 kg ;P Prawie jak dużo ;/;/
TO dużo.
Ale będzie więcej (:
sumik92 zmotywowałaś mnie, wiesz? ;D dzięki ;*;* aż nabrałam siły i ochoty na dalsze dietkowanie i ćwiczenia!! ;*
Dziewczyny damy rade!! mi ostatnio waga skoczyła o 7 kg, nie wiem czemu, bo byłam na SB, fak faktem, że zjadłam raz loda i kołacz, no, ale...;/ ale sie nie załamuje, tylko dalej ćwicze i mało jem... damy rade!!
a propo tych cwiczen... mógłby mi ktoś wysłac linka? :>
dobranoc ;*