-
widzisz agus ze sama dobrze wiesz ze dostalabys ochrzan od nas bo twoja waga jest prawidlowa i twoja sylwestak idealna :!: tylko wmawiasz sobie ze jest inaczej :roll:
i tak sie sklada ze rosniesz-zmienia ci sie sylwetka-uwydatniaja sie kosci biodrowe zaokraglając biodra wiec jak do cholery mialabyś sie miescić luźno w stare spodnie :?: :roll:
przeciez stajesz sie kobietą- nie bedziesz mieć zawsze sylwetki dziecka :roll:
zrozum kotek, to normalne i to wcale nie oznacza ze tyjesz :!:
jesli ograniczenie slodyczy zdziala ci pozytywnie na psychike to zrob tak jak radzi madamechocolate ;)
-
Sama nie wiem czy tyje czy nie.
Gdyby okazało sie np. że 'poszerzyły' mi się biodra byłabym baaardzo usatysfakcjonowana :) bo akurat uważam, że mam za wąskie... :roll:
Ale wydaje mi się, że przybyło mi trochę zimowego tłuszczyku :(
A spodnie akurat nie stare tylko kupione 2-3 miesiące temu :(
-
Dupa. Dupa. Dupa.
Nie mogę już SIEBIE. Tylko jem, jem i jem. A codziennie rano obiecuję sobie: dziś nie będę się obżerała i wieczorem poćwiczę. I co? I g*****. Już nie mogę. Codziennie to samo.
-
<przytul> ;*
zbierz sily, nie zalamuj sie i realizuj marzenia :D
-
Agulec :twisted: . Ale rozumiem, nawet gdybym sobie to wmawiała od rana do wieczora przez 7dni w tygodniu zawsze się znajdie moment, kiedy sobie uświadomię, że niestety taka prawda a nie ma się tego co było nawet choć jest w miarę spoko wagowo :roll: . No ale przecie my młode perspektywne baby, czyli jak tylko będzie luźniej z tym wszystkim to ruszamy do boju, no nie :wink: ?
-
No ba :)
ach Grzibciu - uwielbiam Cię xD
-
ech, z tym obżeraniem mam tak samo... ale trzeba się w końcu wziąć w garść.;*