Zaczynam!

Hej witam was po długiej przerwie :) Baaaaardzo się zaniedbałam w zeszłym roku schudłam 11 kilogramów , a nadrobiłam o wiele wiele więcej.
Chcę to zrzucić mam 6 miesięcy wakacji.. Po maturze jestem i mam nadzieję że uda mi się schudnać okolo 15 kg:)
Co jest najlepsze na początek??

Na poczatek to Gratuluje ze sie tego podjelas i zycze powodzenia!@ Ja polecam 1000kcal, a jezeli bedziesz na tysiaku glodna to 1200kcal :):)

dokladnie, 1000-1200kcal + duzo ruchu :) powodzenia :D trzymam kciukii;*

Trzymam kciuki! ^^
1000-1200 będzie chyba najlepsze. ;)

popieram dziewczyny :) powidzenia!! trzymam kciuki:*

trzymam kciuki.
Miłego dnia:*

popieram dieta 1200-1500 kcal jak na początek i ruch!!!

ja również polecam 1000-1200 + duuużo ruchu i będzie gucio :D trzymam kciuki ;*

Hey.
Ja też zaczynam więc życzę powodzenia :D

A jak idzie do tej pory? ^^
Opowiadaj, opowiadaj! ^^

Trzymam kciuki :) Mam nadzieję że Cię tu zmotywujemy :)
Na początek najlepiej 1200 kcal + ćwiczenia ;)

też jestem za 1200 :D

miłego poniedziałku :*

Do tej pory idzie nieźle. Dzisiaj zjadłam tylko jajko i groszek. Własnie co o groszku to on szkodzi bardzo?? ma duzo kalorii, bo ja uwielbiam groszek!

I kawa oczywiscie , zaraz podlicze kalorie:D boje się że do wieczora zjem więcej niż stado armii polskiej:D

Jajko i groszek? Nie za mało?

Zgadzam się z poprostuaga
Poza tym nie martw się, groszek, nawet ten z puszki, nie tuczy :)

Hej :) Idzie całkiem niezle naprawde nawet jadam mniej niz 1000:) Schudłam juz 3 kilo :) Ale to tylko dlatego ze bardzo się w czasie matury objadałam i chyba to własnie te kilogramy pierwsze ze mnie "zeszły" :) Dziekuje za wsparcie;*

pamiętaj zeby jeśc wiecej niż 1000 kcal!!!

To chyba zalezy od potrzeb .. Ja na 1000 , a czasami nawet trochę mniej najadam się strasznie :D:D Ale ruch POLECAM mimo , że dla mnie jest to najstraszniejsze

Ehh no i czuję, że wróciłam ;)
Ja nie uważam że 1000 kcal to za mało, zwłąszcza teraz. Jest mega ciepło i się nei chce jeść. A pozatym organizm nie potrzebuje dużo energii tak jak w zimie. Podstawą jest woda, żeby się organizm nie odwodnił, a co do jedzenia... moim zdaniem jeśli jesteś głodna to jedz, jeśli nie to po co się zmuszać?
No tylko żeby nie przesadzać ;)

Oj idzie cięzko , straszni boli mnie glowa i mam dziwne uczucie wiercenia w żoladku:/
Ale mam nadzieje że schudne bo 1 października zaczynam studia i niechce żeby już na wstepie przyczepili mi xywke " slonica" :)
Podzieliłam odchudzanie na 3 etapy
na kazdym co zrzucenia po 5 kilo , łącznie 15:)

Pozatym biegam skacze,cwicze i zamierzam chodzic na basen ..

Jadam mało bo tylko 300 kcal wiem że malo ale stopniowo będe jadać wiecej..

300 kcal?! :shock: :? :roll:

gratulacje zdrowego rozsądku.

Ale są taqkie upały że ja więcej niejestem w stanie zjeść:/ Pozatym pracuje i nie mam czasu żeby cokolwiek jeść. A 300 to mało jak wcazesniej napisałam ale napisałam tez że będę zwiekszać swoj limit kalorii.

to juz moge ci napisac, ze czeka Cię jo-jo. 1000 kcal to najnizsza dawka energii jaka powinno sie podawać organizmowi. jezeli schodzisz ponizej tego, znacznie spowalniasz przemiane materii, a potem gdy organizm dostaje wiecej jedzenia, magazynuje je w razie ponownych ograniczeń...

Ty chyba se żartujesz?? :shock:

dziewczyno, daj sobie spokój z tym odchudzaniem, bo jesteś nieodpowiedzialna....

dzieki za pomoc;/

głupoty sie nie popiera.

Nie obrażaj się bo dziewczyny mają rację ! To co że jest gorąco przez tak małą ilość kcal zniszczysz sobie zdrowie a później dopadnie Cię BIG jojo ... :/ Po miesiącu takiej diety zaczną Ci wypadać włosy i nie będziesz miała okresu .. Zwalisz całą przemiane materii ... musisz jeść 1000 - 1200 dziennie ... To co teraz robisz to nie jest dieta tylko głodówka ...

No ok macie racje :) przejde na 1000 kcal :))