zawsze cos :P to wcale nie jest tak malo :)
Wersja do druku
zawsze cos :P to wcale nie jest tak malo :)
No, zobaczymy, jak to będzie.
Przed chwilą wpieprzyłam jogurt mussli pomarańczowo - bananowy z płatkami.
I trochę głodna przez to jestem _-_
A na obiad będzie ryba i jakaś surówka pewnie.
Ziemniorów nie jem.
kurcze ja si enajadlam. a ma znowu z 800 na koncie i nie wiem czy dobije hieh. jakims okropnym kisielem, ktory ponoc byl malinowy, ale jak dla mnie smak mialm jakis taki do niczego nie podobny
Nie wierz kisielom;D
O, u mnie już uczucie głodu minęło;D
Ale pewnie zaraz powróci. Właśnie teraz powinnam zjeść obiad, bo jest 16, ale on nie jest jeszcze gotowy >< ciekawe, o której zjem. wybije mnie to z rytmu! :evil:
ja też miałam dzisiaj póxniej obiad...
Uf, już po kolacji.
Miało być o 18, ale była o 19.30;D
Wszystko przez Klauduś;P
Małpa przyszła do mnie i próbowała nauczyć mnie ang;D I straciłam poczucie czasu;p
Ale kolejny dzień mija ^^
A jutro... <3