A dobrze... na razie zjadłam ok. 550 kcal i czuję się pełna.
Troszkę jestem znudzona, siedzie przed komputerem, słucham muzyki...
A jak u Ciebie mija dzień, sunnyy?
Wersja do druku
A dobrze... na razie zjadłam ok. 550 kcal i czuję się pełna.
Troszkę jestem znudzona, siedzie przed komputerem, słucham muzyki...
A jak u Ciebie mija dzień, sunnyy?
aktywnie byłam już 10km na rowerku za chwileczkę druga tura wracam zjadam podwieczorek i jadę do babci na rowerku :D
To super :) ja o 15 wyjdę z pieskiem, potem idę się przejść z przyjaciółkami.
ja właśnie pazurki sobie maluje :D :D :D :D
Miłego dzionka życze i owocnego dietkowania :D:D
PozDrOwIoNka :)
Dziś zjedzone:
Jogurt 202
4 Tosty 316 + Ser twarogowy tłusty 51
Jogurt 258
Mleko chude 2% 47 + Płatki 330,60
(zamierzam zjeść, gdy potem mnie głód złapie)
Jabłko 75
W sumie kalorii: 1 239,60
Ruch, to tylko spacerek ok. 2h
bardzo ładnie ;) spacerek to też ruch ;) więc jest ok :D
ehh poszłabym sobie na spacerek... mmm ^^
1. nie ma z kim
2. wstyd mi wyjść na ulicę
I znów przeszłam się. Tym razem na 30min spacerek.
Ej, zakochana przecież (jeżeli chodzi o wagę) to nie masz czego się wstydzić.
Ja raz w życiu tyle ważyłam (ok. 4 dni) i spadały na mnie spodnie, w których od dawna zapiąć się nie mogę. I osiągnęłam tą wagę niestety głodówkami... I nawet gdy ważyłam te 53 kg to czułam się tak, jakbym nic nie schudła. Jakbym ciągle ważyła tyle, co wcześniej...
Nie strasz mnie.
Ja myślę, że jak będę ważyć 53 kg to będę czuła różnicę...
tzn mam taką nadzieję...