ja nei wiem kiedy ja ostatnio jadlam :P
Wersja do druku
ja nei wiem kiedy ja ostatnio jadlam :P
Ja też nie...
Ale ja z kolei bardzo lubię bułeczki mleczne, najlepiej z gęstym jogurtem naturalnym...Dawno nie jadłam, chociaż pamiętam, że jak jeszcze byłam na diecie to czasem sobie pozwalałam na taką bułeczkę z dżemem na drugie śniadanie (bo jedna ma chyba ze 150 kcal)
Mmm ja kocham słodkie maślane lub mleczne bułeczki...ale zauważyłam że one
wzmagają apetyt...zje sie jedną, to by się chciało jeszcze, i jeszcze :) ...
Ja mam ochotę na jakąś drożdżówkę z ciasta francuskiego... W ogóle to chciałam robić tartę, ale nie mam formy.
nikson - jak zobaczyłam wyraz drożdżówka do aż we mnie zawrzało...
Kiedys jak szłam ze szkoły kupowałam sobie po drodze CIEPŁE słodkie drożdóweczki z serkiem ...mmm jakie one sa pyszne... ale na jakis czas muszę o nich zapomnieć....
Mam nadzieję że we wrzesniu będę mogła się na taką chociaż jedną tygodniowo skusić ;)
Mmmm, ja codziennie jak idę ( a raczej szłam) do szkoły to mijałam piekarnię. Zpach taki, że szło się popłakać ;]
Mnie takie rzeczy nie kuszą za bardzo. Przejadły mi się takie słodkie bułeczki, bo kiedyś nałogowo je wcinałam ;].
Chociaż czasami idąc koło piekarni kusi, ale rzadko.
Mnie ciągle kusi, ale jak na razie się nie daje ;]
Mmm teraz to mi zrobiłyście ochotę na mleczne bułeczki z Kauflandu.. ;D Pycha! Wjednym takim woreczku było ich chyba 12 i były kiedyś takie dni, kiedy potrafiłam zjeść całe takie opakowanie i do tego zwykłe pieczywo..
a ja sobie przypomniałam o czekoladowych gwiazdkach z Czech czy Włoszech.
W sumie swoja drogą to w Czechach tylko słodycze i alkohol są dobre xD