-
Przestroga
ehhhhh tyle sie meczylam zeby zejsc z 67 do 53kg a tu nagle przyszlo mi sesje zdawac i jak zoladek da sie oszukac roznymi wypychyczami typu otreby kalafior tak mozgu nie za bardzo przestalam codziennie chodzic na areobik no i waze teraz 57i tak dziwne ze przytylam tylko tyle wzerajac codziennie po 3 czekolady do tego stres jeszcze nie ma takiej tragedii przypomne ze mam 165 wzrostu ale uwierzcie mi czuje sie monstrualnie za mna jeszcze 2 dnii kompulsow mam tego dosc=(
od jutra biore sie za siebie
przylacza sie ktos? :( :
-
Rozumiem Cię ja mam to samo. Jestem malutka mam niecałe 160 cm wzrostu już ważyłam 44 kg w porywach 43 a teraz jest około 47 :/ Niby nie tak dużo, ale ja się czuje strasznie. Jakiś czas wpieprzania i ostatnio pare dni kompulsów. Też się za siebie biorę ehh... :/
-
Ok zaczynam dzis od nowa jestem pelna entuzjazmu
dzis zjadlam otreby z minimalna wersja mleka 0% do tego z 6 malych lyzeczek serka Piatnicy i kawa z doslownie kropelkami mleka
Mam zamiar pocwiczyc sobie z godzinke
a wieczorem ide potanczyc
:D
-
-
Tak będzie dobrze :wink: . Ładne jedzonko a do tego ćwiczenia. Zobaczysz, napewno się uda :) .
-
No ładnie ładnie ;)
Ale uważam, że jeżeli dodajesz do kawy mleko zamisat śmietany
to absolutnie nie musisz tego ograniczać...
W końcu mleko nie jest takie tuczące, a jeżeli kawa z nim smakuje Ci lepiej...
Dodam jeszcze że inni piją mleko tak normalnie, szklankami :)
A Ty sobie dwoch łyżeczek żałujesz ;)
-
hmmm dziwna .. wczoraj fakt ze bardzo duzo chodzilam, tanczylam ale dzis rano jak stanelam na wadze mialam 2 kg mniej a po zjedzeniu sniadania kg mniej =/
Najbardziej wsumie mnie boli ze co mi po tych cyferkach na wadze =(
a mialam tak ladnie wyrzezbiony brzuszek a teraz obrzydliwe boki juz nie mowiac o moich udach
Ale tak latwo sie nie poddam
i dziekuje z gory za wsparcie jestescie fantastyczne
-
Nie martw się uda Ci sięi będzie dobrze ;) Najważniejsze to dobre nastawienie i silna wola.Pozdrawiam
-
Powolutku zaczynam sie przyzwyczajac do diety po miesiecznej przerwie chociaz nie licze kalorii bo wczesniej wpadalam w nalog do tej pory mam o sobie pojecie jak o tlustej krowie a przeciez 56/55kg to nie az taka katastrofa no ale nic nie poddam sie tak latwo
dzis zjadlam
troche truskawek i czeresni
kawe z minimalna iloscia mleka0%
cappucino z magnezem kolezanki mnie zaciagnely
2 kromki chleba ze slonecznikiem bardzo cieniutko pokrojone wiec wsumie byla jedna
2 plasterki poledwicy
2 miseczki bulionu z warzyw 7 kcal=P 100g z otrebami
troszke twarozku
no i ciagle pije herbatki owocowe od zurawinowej po biala brzoskwiniowa liptona
Bedzie dobrze=)
Tylko nie chodze na areobik bo nie chce naciagac mama a w domu do cwiczen ciezko mi sie zmotywowac po 20 min wysiadam ale staram sie duzo chodzic
-
Jutro wracam na areobik=) mama stwierdzila ze jesli na prawde mi tego brakuje to da mi to 70 zl :D :D :D :D =) =) ciesze sie jak glupiaa