Nika moze to przez ta czekolade i landrynki, bo Ty przeciez podczas diety nie jadlas ;)
Wersja do druku
Nika moze to przez ta czekolade i landrynki, bo Ty przeciez podczas diety nie jadlas ;)
Nika bo on zdrowy i dobry nie był :roll: No ale wczoraj mialam dzien wszystko i nic do jednego garnka bo byl c.d remontu
No więc Grubciu za remont masz wybaczenie :mrgreen:
A jak idzie dzisiaj? ;)
Noo yy nie jest zle, tylko przesadziłam z kalorycznością śniadania :lol:
Ja też, nie martw sie...
ostatnio jem śniadania na 400 kcal :shock:
miiiniee :roll:
Dziewuchy duże śniadania to nic, ponoć to nawet zalecane ^^.
Zależy tylko CO się je ;).
Taa u mnie 510 na sniadanie było :shock: Ale jak śniadanie nie bedzie wielkie to potem chodze non stop głodna :/ Jeszcze musze kurka wodna oduczyc sie urzywania tego masla, bo znowu zaczelam :/
A ja już dawno nie smaruje masłem z rok chyba ... albo dłużej. Z masłem już mi tak nie smakuje ... :roll:
heh moje sniadanie czsem ma 600 :)
i nie ma się czym martwić, jak jesz duże śniadanie, ale za to potem napadów nie masz ;)