Wersja do druku
Siemka! Po raz kolejny postanowiłam się odchudzać. Ale tym razem skutecznie :D Mam 15 latek, 160cm wzrostu i ważę 62kg... Będę jeść dziennie 1200kcal, no i dużo się ruszać :D Wieczorem napisze wymiarki i co zjadłam.
Mam nadzieję, że mi pomożecie w mojej walce z tłuszczykiem :D
Buźka :*
[/b]
witam na forum i życze powodzenia :D
rowniez witam :)
moja rownolatke ;)
radzilabym 1400 bo w naszym wieku mozna sobie radykalna dieta tylko zaszkodzic :? a jesli zamierzasz sie duzo ruszac to 1400kcal bedzie w sam raz :)
pozdrawiam
Życzę powodzenia i czekam na wieczorne wymiarki i jadłospis ;)
Migotka15 i tak dobrze że 1200 a nie 1000 :roll:
czekamy na wymiarki :D
Ech, co tak wszystkie dziewczyny chcą ważyć poniżej 50 kg ? Gdzie nie spojrzeć na ticker to 48, 47 kg. Powodzenia w racjonalnej diecie, bo nie sztuka schudnąć. Sztuka utrzymać wagę i nie nabawić się jakiejś obsesji :)
No właśnie ;P Też to zauważyłam ;P
Trzymam kciuki ;)
Hej :D Nie za dużo dzisiaj ćwiczyłam... 5 minut skakanki (kondycje mam straszną, więcej nie daje rady :oops: ) i pół godzinki pojeździłam rowerkiem. I tak nie jest źle, bo mam "te dni" i ćwiczyć mi się jak zawsze w tej sytuacji nie chce.
Dzisiaj zjadłam:
Śniadanie :arrow: parówka z keczupem, kromka chleba [ok. 300]
Drugie śniadanie :arrow: nektarynka, dwie kostki czekolady [150]
Obiad :arrow: kawałek gotowanego mięsa, ziemniaki, fasolka szparagowa, kawałek jabłecznika na deser :oops: [500]
Podwieczorek :arrow: activia, wafel ryżowy [160]
Kolacja: sałatka z kapusty pekińskiej, pomidora, ogórka, marchewki [95]
razem: 1205kcal
Na obiad zjadłam za dużo, mogłam sobie ten jabłecznik odpuścić i na kolację zjeść troche więcej. Ale dobrze, że to był tylko jeden mały kawałek :D
nikson - no bo 4 na wadze jest fajne :D chociaż 50-52 też niczego sobie :D zwłaszcza, że tyle to ja w 5-6 klasie podstawówki ważyłam :wink:
Migotka15 - 1400? hmmm, moze na początek było by ok, tak żeby się do dietki przyzwyczaić. Różnica w sumie nie wielka, a magłabym troszkę więcej zjeść. Dobra, na pierwsze 2-3 tygodnie zostaje 1300-1400 :D A potem zobacze jak się będę czuła i ile schudne i pomyślę co dalej.
Nikson, ja nie chcę :)Cytat:
Zamieszczone przez nikson
Ja też nie :P waga dla mnie ma małe znaczenie - ważniejsza dla mnie jest akceptacja :))
btw. - dwie kostki czekolady to 48 ... to jaka duża była ta nektarynka, że miała 102 ? :shock:
hm BeFree moze to była czekolada z tymi takimi dużymi kostkami :)
Może, może nie wiadomo xD
dokładnie, kostki były duże, wchodziło po 3 na pasek
hahah zgadłam^^^
łiiii^^^
cieszę się jak dziecko ^^ :D
hahhaha :D
Pfff :P To nie takie duże :D Z Wedla są dwie na jednym pasku :P
ale to te nadziewane mają po 2 kostki :D
Patrzcie, patrzcie - jakie obeznane ;)
Nadziewane są najlepsze :D
A ja tam najlepiej lubię białą czekoladę :P albo taką jak dzisiaj jadłam: mleczną w białe łatki z milki :D
nie mam co robi, to dam kilka fotek:
http://img128.imageshack.us/img128/9...smanijatc9.jpg
http://img161.imageshack.us/img161/2...andbolosq6.jpg
http://img65.imageshack.us/img65/6632/janaplazyta5.jpg - lipiec 2006
http://img412.imageshack.us/img412/6451/p2100031ur1.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/7408/dsc00071kf9.jpg - marzec 2007
http://img230.imageshack.us/img230/1044/1947kj8.jpg - lipiec 2007 :D
A to moje kochane kicie:
http://img165.imageshack.us/img165/3286/dsc00109ju8.jpg - Muśka
http://img63.imageshack.us/img63/1589/mikafz1.jpg - a tu Mika
http://img507.imageshack.us/img507/6125/dsc00029yg0.jpg - znowu Mika :D ja po prostu kocham tą fotkę :wink:
Foty mogą być troche niewyraźne, bo większość była robiona telefonem, bo nie mam cyfrówki :(
OOO od zeszłego roku sporo już schudłaś porównując fotki :)
ładne kicie :)
Nie ma tragedii, w porównaniu z tymi pierwszymi zdjeciami to fajnie wyglądasz :D
śliczne kotki, ja też mam kota ale takiego byka ogromnego :lol: