To teraz czas na mnie;))

Hejka wszytskim;)) to teraz czas na mnie zeby pozbyć sie kilku zbednych wałeczek tłuszczu bo juz zaczynam się czuć z tym fatalnie. :( Niedawno wróciłam z nglii a jak wiadomo tam to chyba nie da sie nie przytyć te żarełko,fast foody itp. aż kuszą masakra... :oops:
No i tym sposobem troszke mi przybyło i dziś postanowiłam ze trzeba sie wziąć za siebie :twisted: Moim problemem jest strasznie otłuszczony brzuch;/ przy moich nogach i tyłku wygląda koszmarnie i strasznie nieproporcjonalnie :cry: i musze cosik z tym zrobic :cry: No licze na wsparcie bo razem chyba łatwiej nie :?: :!: :wink:
dzisaj zjadłam sobie na śniadanko jajeczniczke z 2 jaj,herbatke na II sniadanko serek wiejski i wrzuciłam tam troszku warzywek i banana bo złapałam głoda :cry: na obiadzik chińszczyzne z amino bo mamuśka obiadu dzis nie robila a na kolacyjke wase z twarożkiem ze szczypiorkiem i kilka wisienek z babcinej wiśniowki hehe i podsumowujac na moje mozliwości to naprawde chyba niezle jest :wink: no i oczywiscie zamierzam pic duzo herbatki zielonej i pu erch .. i ćwiczyc oczywiscie :!: ale jak to bedzie to zoabczymy narazie mysle ze te "zwierzenia " to powinny mnie zmobilizowac do dzialania!;) mam nadzieje ze pomozecie Buziaki :wink:

Trzymam kciuki, tylko popraw sobie ten tickerek bo nic nie widać :p

uhuhuu no rzeczywiście cos słabo a gdzie to się zmiania bo ja tu świeżak jestem i zbytnio jeszcze nie wiem co gdzie i jak;)

ych, a ja w anglii siedze i cos mi sie wydaje, ze z 1 kg na bank przytylam, az chce do domku i potem na obozik wedrowny, moze tam z kilo zrzuce :P hehe

powodzenia w dietce ;*

napisz cos o sobie :) waga terazniejsza, docelowa, wymiarki, wiek, wzrost :)

witamy i bedziemy wspieraly :D
podaj wymiarki :P
ja to tak zauwazylam ze my to w jakies obsesje przez te diety wpadamy :arrow: julix
bo ja np jak jestem w sklepie to jak cos kupuje pierwsze co robie patrze ile to ma kalorii... :shock:

okej to tak:
(moj tickerek zaginął w akcji^^)

ramię:26cm (w moim bicu 23 cm bo sie wyrobiły jak walczyłam z mopem w pracy:/)
biust:89cm
pod biustem:74cm :cry:
"talia"(jeśli takową posiadam):72cm :cry:
pępek:78cm :cry:
[b]kości biodrowe:84cm
tyło:88cm
udo w najgrubszym miejscu:52cm
kolano:34cm
łydka w najgrubszym miejscu:32cm


waga:55kg(było 51 ale Anglia robi swoje :cry: ) chciałabym dojść do 48to bym juz byla w 8niebie hehe
wzrost:168cm
wiek:17

foteczki postaram sie tez zamieścić poki co wymiarki są;))
nie wiem na jaka dietke sie przerzucic na tysiaczka czy sb czytałam tez o diecie na plaski brzuch ale nie wiem co skuteczne :roll: bo musze jakoś ten moj brzusio doprowadzic do porzadku :cry:


a co do tych obsesji to tez takie po diecie mialam jak narazie poki co nie mam jescze hehe
ale znam to uczucie;] przede mna to trzeba zamknac dzialy ze słodyczami a z czekolada to juz wogole maskara ale dzis sie utrzymuje i nic oprocz wisienek z wiśnioweczki nie jadlam slodkeigo (ale te wiseinki mocne byly^^)

:arrow: oo julix jak kilogramik to nie jest zle :wink:

kolejny kilogramik do dwoch ktore juz doszly. eeee 48 do 1,68? czy to nie jest przesada? udka masz ok, talie musisz porzezbic :)

Też mi się wydaje że 48 to za mało. Może zatrzymaj się na 49-50? Ale za to dużo ćwicz :D

wiem ze ta moja talia i brzuszek to cienko stoi ale postaram sie;) z tymi 48 to tylko zalozenia, jesli z wieksza waga moje boczki beda wygladac ok to sobie odpuszcze;)
tak sobie patrze na Twoj poscik i zdjatka to normalnie az mnie zmotywowalo :wink:
Naprawde pikne masz teraz Ciałko ale troche cwiczen,motywacji i wytrwałości i mysle ze z moim brzuszkiem tez coś sie zdziała;]

mlekolada -- jezu jaka ty chuda jesteś :shock:

I jak tam dziś? :wink:

Hej dziewuszk :)
dzis narazie zszamałam manna ze swiezym sokiemz malin na śniadanko i strasznie się upchałam tym tylko zobaczymy na jak długo.
Ja chuda nie jestem zareczam mam strasznie duzo tkanki tluszczowej na brzuchu.
Jak tyje to nic mi nie idzie w uda i dolne partie ciała tylko w brzuch :roll:
mojej talii prawie nie widac,tylko odstajace faldki smalcu.
Musze kiedy z babcia wybrac sie na ryneczek po hulahop narzie w domu mam jakas plytke rexony"salsa z R.Maserakiem" i troche krece hehe moze akurta cos pomoze i oczywiscie cwicze;)
Troche tancow wygibancow,fajne filmiki sa na you tube uklady i nauka , taniec brzucha i te sprawy :D dzis jade do cioteczki az sie boje bo zawsze wpycha jedzienie na sile maskara :cry:

A Ty na jakiej diecie jesteś ??
Bo wiesz chyba, ze duża porcja manny z sokiem ma sporo kcal...
No ale zdrowa jest :) I zapychająca :)
Pozdrawiam :*

hehe no chyba tak ale chodziaz nie bedzie głoda;) a co do dietki to narazie na tysiaku ale zastanawiam sie nad sb bo podobno zrzuca sie cm z brzucha a wy co o tym myslicie?? bo cwiczonka oczywiscie wlaczam :D

No ja myślę że SB jest dobrą dietą :)
Sama niesety nie mogłabym na niej być, bo moja mamuśka by mi nie pozwoliła jadać "innych" obiadów...

no właśnie z tym jest problem, i na mieście i w szkole tez nie ma jak zjeść:/
bo jakoś tak dla mnie dziwnie wyskoczyc z tymi zawijaskami z szynki i sałaty przy kimś.W ogole duzo czytałam na temat tej dietki ,korzyściach tylko te obiady i oddzielne menu to troche problem.
Masakraaa dzisiaj mnie chłopak namowił na loda w czekoladzie takiego dużego :cry: :cry: ale zaraz sie biore do ćwiczeń i trzeba jakos odrobic

lody ogólnie to nie są aż takie złe (np. bigmilk ok.100kcal), no ale te w czekoladzie to już trochę inna bajka :D

no czekolada to masakra mam taka słabość;D mogłabym tonę zjeść :D

ehh czekolada nigdy sie jej nie opre...

kocham czekoladę :D a najbardziej to łaciatą milkę :D
szkoda tylko, że ma aż tak dużo kalorii :roll:

hmm ja lubie, ale powstrzymac sie umiem

Ja tam lubię wedla nadziewaną :P A ostatnio próbowałam z milki -- lata '60 pychhaaaa :D ale koleżanka wszystko wyżarła ;P ta to też chuda i wysoka i je wszystko

ja się do czekolady wolę nie zbliżać :wink: