przed chwila zjadłam 2 big milki, sporo arbuza, dużo bułki(białej z masłem i wegetą) oraz dużo sałatki greckiej :( wcześcniej także owsianka z wieoma dodatkami :( jutro juz sie poprawie :) ten jeden dzien nie zaszkodzi, prawda? :(
Wersja do druku
przed chwila zjadłam 2 big milki, sporo arbuza, dużo bułki(białej z masłem i wegetą) oraz dużo sałatki greckiej :( wcześcniej także owsianka z wieoma dodatkami :( jutro juz sie poprawie :) ten jeden dzien nie zaszkodzi, prawda? :(
jasne, ze nei zaszkodzi :) ja czasem potrzebuje takiego dnia, ze zre az mi sie uszy trzesa i zoladek peka w szwach :P potem jakos udaje mi sie normalnie jesc i nie tyje :) nawet jak mam pare takich dni
A ja uważam że takie wyskoki nie są za bardzo zdrowe.
Jednak zauważyłam, że osoby które takie wyskoki miewają, chudna szybciej :)
Więc sama już nie wiem :)
uffff dziękuje za odp :D sama nie wiem czy siedziec na 1500 czy jesc troche mniej..niby nie jestem gruba ale mam troche tłuszczyku na brzuchu, ktorego chcialabym sie pozbyc :?
Wiesz co, to co zjadłaś nie jest jeszcze na miarę przeginki więc się nie martw ;).
A tłuszczyku się pozbędziesz.
jednak postanowiłam pozbyc sie tego tłuszczyku na diecie..wiec kontynuuje 1000 kcal, jakbym sie zle poczuła to zjem wiecej :D po prostu czasem czuje sie zle gdy czuje jak mi wychodzi ze spodni..nie jest moze tragicznie ale chce schudnac aby sie lepiej czuć :wink:
a ja myśle, że powinnaś zostać na 1500, a tłuszczyku z brzucha pozbędziesz się ćwicząc np. brzuszki, 8min ABS, niektórzy robią też A6W :)
tez mysle, ze powinnas byc na 1500 skoro na tysiaku miewasz zawroty glowy...tu chodzi o twoje zdrowie, bo nie wiesz do czego te zawroty moga zaprowadzic
takie wyskoki raz na jakis czas podkręcaja metabolizm :)
mhm..w sumie to nie było jakoś czesto..rzadko dosyc i tylko gdy wstawałam, np. lezałam i ogladałam tv a potem wstawałam..czasem tak u mnie jest..wczoraj sie sobie przyjrzałam i na prawde jest troche tego do zrzucenia :( moze nie duzo, ale lepiej sie bede czuła :wink: