Wątek: prosze o szybką odpowiedź

jestem na diecie 1000 kcal od prawie 14 dni..lecz czuje sie troche osłabiona i czasem kręci mi się w głowie, szczególnie wczoraj wieczorem czułam się jakos dziwnie..dzis sobie juz wiecej zjadłam niz normalnie i chyba lepiej sie czuje..myślicie żeby z kazdym tygodniem jeść 100 kcal więcej czy mój oragnizm jeszcze sie nie przyzwyczaił do małej ilości kalorii i moge jesc całkime normalnie(ale bez objadania się)?

mysle ze nie warto od razu wracac do tego jak czesinej sie jadlo, no chyba ze masz to szczescie i ine bedzie to mialo zadnych skutkow w postaci przytycia.. ale to zadko sie zdaza. mysle ze mozesz dodawac stopniowo inekoinecznie dokladnie 100 kcal, mozesz wiecej ale troszke sie tez ruszaj i powinno byc w porzadku. rezygnujesz z diety?czy po prostu masz juz wystarczajace efekty?

2 tygodnie to mało, więc jojo nie powinno być. Ja proponowałabym nie zwiększać stopniowo, tylko przejść od razu na 1500 kcal Na tej diecie też się chudnie
A nie jest taka wyczerpująca
Pozdrawiam i trzymam kciuki

powedzmy że mam wystarczające efekty czulam sie niezadobrze osatnio..mysle ze moj organim potrzebuje wiecej kalorii, szczegolnie ze jestem w wieku dojrzewania..mysle ze nawet te zwiekszanie kcal o 100 na tydz jest mi nie potrzebne, bo na tym tez sie chudnie a ja mysle że nie musze już chudnac..nie chce tylko przytyc..chcialabym zachowac efekt który osiągnęłam z dobrym samopoczuciem

w takim razie spokojnie w gore jak nika mowi 1500 jakby sie cos dzialo to wiecej ruchu a kcal juz nie zmniejszaj gratuuje zadowolenia z sibeie:*

dziekuje Wam! jesteście kochane! na prawde bardzo mi pomogłyście

1500kcal, a potem jak juz poczujesz, że twoja waga się ustabilizowała, możesz zacząć jeść całkiem normalnie- 2000kcal .

od teog jest forum nie ma sprawy :*

ojjj dziś mocno odskoczyłam od mojej diety..od jutro zacznam 1500 kcal..mam nadzieje ze ten jeden dzien folgowania nie zaszkodzi..

hmmm... a mozesz opisać swoją "wpadkę" ?