Odmienię swoje życie!

Cześć! Mam 13 lat, 160 cm wzrostu i ważę 53 kg. Zawsze byłam bardzo wesołą osobą! Mam dużo zapału do odchudzania i mam nadzieję, że dzięki tej stronie i Wam uda mi się. Moim marzeniem jest, żeby nikt nigdy nie nazwał mnie grubą. Teraz praktycznie się to nie zdarza, ale kiedyś owszem i tego obrazu nie potrafię wymazać z pamięci. Tego lata byłam na obozie tanecznym i nawet schudłam, a od czerwca ograniczam ilości jedzenia, zwłaszcza słodyczy, jednak niezbyt rygorystycznie! Chcę patrzeć w lustro i uśmiechać się! Już powoli mi się to udaje. Liczę na Waszą pomoc i wsparcie! Jak Wam idzie? Jakie metody odchudzania mi polecacie?

Pozdrawiam serdecznie ;)

Źle napisałam, mam 165 cm wzrostu.

martii po pierwsze Twoja waga jest jak najbardziej prawidłowa. wręcz niska. po drugie rośniesz masz dopiero 13 lat i nie mozesz stosowac zadnych diet. jedyne co mozesz zrobic to ograniczyc słodycze i fastfoody na rzecz warzyw i owoców i zyc aktywnie. nie licz kalorii, bo w Twoim wieku to niewskazane..

absolutnie sie zgadzam z directe.. Dziewczyno.. masz czas jeszcze na diety.. nie zaprzątaj sobie teraz glowy tym.. Po prostu rob co napisala Directe

no wlasnie nieco mloda jestes jeszcze...

ja pamietam jak bylam w twoim wieku to bylam lekko przy kosci i w wakacje zaczelam rosnac i uroslam chyba z 10 cm i bylam szczupla...tak pewnie bedzie z toba, w koncu dojrzewanie tak wyglada.

moje poprzedniczki maja racje! nie mozesz sie odchudzac, zatrzymasz sobie wzrost i wogule nie jets wskazane aby taka mloda dziewczyna sie odchudzala. a po drógie twoja waga do wzrostu jets idealan wiec po co to zmieniac i narazac sie na anemie lub co gorsza anorekscje? przemysl to bo moim zdaniem dieta w twoim przypadku to glupota.

Tak sądzicie?
To miłe, ale zmieniłybyście może zdanie, gdybyście mnie zobaczyły. W każdym razie zastanowię się nad tym, co powiedziałyście. To może schudnęłabym tak tylko z 2 kg? Przez obóz taneczny schudłam 3 kg i wyglądam dobrze, ale chciałabym jeszcze lepiej, żeby dobrze czuć się we własnej skórze. Teraz niestety tak nie jest ;( Dziękuję za Wasze wypowiedzi ;) i mam pytanie; czy znacie jakieś fakne ćwiczenia na uda (mam wielki problem z zaakceptowaniem ich, jeżeli zmienię to, będę szczęśliwa).

Pozdrawiam!

na uda najlepszy jest rowerek stacjonarny albo taki w powietrzu :)

i oczywiscie przysiady :)

Rower, spacery, jogging. A jeśli chodzi o ćwiczenia które możesz wykonywać w domu to różnego rodzaju przysiady i to co napisała Migotka15 :) .
No i może nie będe jak moje poprzedniczki odradzać ci dietę tylko dlatego, że masz 13lat(zresztą jestem w tym samym wieku :P :wink: ), ale nie polecę ci jej dlatego, bo masz b.dobrą wage. Jeśli się naprawde tak źle czujesz w swoim ciele to tak jak napisałaś zrzuć dwa kilo..., ale nie więcej bo możesz nabawić się różnych chorób no i oczywiście niedowagi. Staraj sie jeść normalnie, samymi ćwiczeniami też schudniesz, a do tego ładnie wyrzeźbisz sobie sylwetkę :wink: .

a masz mzoe jakies swoje aktualne zdjecie? powiemy Ci jak jest :D

ja mysle, że jak zaczniesz zdrowo sie odzywiac i zyc aktywnie to poczujesz sie dobrze i pewnie :) i nie nalezy gubic fizycznie kg tlyko moze zmienic tryb zycia? :)

Witajcie, generalnie to ja od czerwca dużo rzeczy zmieniłam już. Np. to pół czekolady dziennie. Teraz jest w miarę, ale jak zjem z dwa ciastka to już robię sobie wielkie wyrzuty i naprawdę nie czuję się dobrze we własnym ciele. Niemnej zastanowiłam się nad Waszymi słowami i postanowiłam sobie jeść w miarę, ale jakoś specjalnie się nie odchudzać, ale dziś wieczorem usłyszałam; ,,jak urosła, jaka ładna (...) jaka pulchniutka...''. Kurczę no! Niby mam odpowiednią wagę, ale takie słowa są mi naprawdę potrzebne do szczęścia ;( a moje kompleksy z dzieciństwa sprawiły, że stałam się na tym punkcie dziwnie wrażliwa...
Faktycznie, Wy stwierdzicie obiektywnie, więc w przyszłym tygodniu prawdopodobnie wrzucę fotki (teraz aparat niesprawny).
Sądzę, że 2 kg w dół dobrze by mi zrobiły.
Dziękuję za Wasze odpowiedzi ;)) może dzięki Wam pozbędę się kompleksów. To takie podłe uczucie patrzeć w lustro, gdy jestem w stroju kąpielwym i czuć obrzydzenie do siebie... Wiecie, jakie to uczucie?

oj wiem jakie to uczucie, w ciuchach sie ok czuje, ale jak mam sie rozebrac to buee

wiem cos o tym :(

To czekamy na fotke ;)

no czekamy czekamy :p
mi to sie wydaje ze napewno chudziutka jestes hehe