Widzę, że też wczoraj zaczęłaś odchudzanie :) Ja za to dzisiaj nie miałam siły i musiałam zjeść mojej mamy jabłecznika :oops: :oops: :oops: Ale go jeszcze dzisiaj spalę :)
Pozdrawiam! Życzę powodzenia w odchudzaniu :)
Wersja do druku
Widzę, że też wczoraj zaczęłaś odchudzanie :) Ja za to dzisiaj nie miałam siły i musiałam zjeść mojej mamy jabłecznika :oops: :oops: :oops: Ale go jeszcze dzisiaj spalę :)
Pozdrawiam! Życzę powodzenia w odchudzaniu :)
Nie przejmuj się tym jabłecznikiem, napewno szybko go spalisz :)
Moja dieta polega głównie na wyeliminowaniu słodyczy z mojego menu, bo jestem ostatnio od nich uzależniona, i na jedzeniu większych ilości warzyw i owoców kosztem pieczywa :D
Właśnie robię sobie tosty. Nie jest to zbyt dietetyczny posiłek, ale cóż, nie chce mi się nic innego teraz robic...
Powodzenia ;)
Przepyszne są tosty z ciemnego chlebka, mniami :)
Piję kawę z cukrem, bo mi ktoś przez przypadek posłodził. Bleeeee...
Idę zjeśc kolację.
Jestem z siebie dumna- nie pamiętam kiedy ostatnio zdarzyło mi się przez cały dzień nie zjeśc nic słodkiego, a dzisiaj mi się udało :D
Szczerze przyznam, że moja dieta powinna wyglądać podobnie, jak najwięcej owoców i warzyw :)
A jabłecznik myślę, że już spaliłam :) pobiegałam sobie i hula - hop :)
Moja bratowa robi pyszne tosty, co smakują jak pizza, ale niestety bomba kaloryczna :?
I tak trzymaj :) Gratuluję dnia bez słodyczy!!! :)
Na śniadanie zjadłam musli, z otrębami i mlekiem :)
Dzisiaj może byc ciężko, bo idę do znajomych i pewnie będzie coś słodkiego, ale nie dam się! :D
Zjadłam dzisiaj jakieś 700 g. lodów :oops: :oops: Jestem na siebie wściekła :x
no to teraz rozkładasz kocyk i robisz brzuszki ;)
O'la Satana, i nie zamuliło cię nic a nic?
Oż :lol: ale z lodami też dzisiaj zgrzeszyłam :oops: :oops: :oops:
spoko ;) ale za pokutę - zrobisz dużżżżo brzuszków :lol:
buziaki :*
Właściwie to już ponad litr lodów :evil: Ja lodów mogę zjeśc baaaardzo dużo i wcale mnie nie muli... A szkoda :roll: Dzisiaj nie dan rady zrobic bruszków, bo teraz będę się uczyc,a potem spac, nie mam ani siły ani czasu. Ale za to jutro to będę ciężko pokutowac :arrow: brzuszki i wszystkie inne cwiczenia jakie się da.
No ja myślę 8)
Ja za to mogę zjeść mnóóóóóstwo czekolady (kiedyś zjadłam 3 tabliczki naraz :twisted: i nic mi nie było,oprócz siedzenia przez 30min. na tronie, bo na mnie czekolada działa przeczyszczającą :P)
Życzę powodzenia w odchudzaniu!Pozdrawiam :)
czekolada.. czekolada.. taaak <33
dobra, zaczęłam się ślinić.
moje uzależnienie, jem codziennie po 4 paski...
Requiem, no i po co? Mówisz nie, i nie. I tyle. :P