Wersja do druku
:D :D :D dzień dobry paniom! :D :D :D
jestem kitkatem pragnacym się odchudzic.troche mi sie udalo bo z 80 zeszlam do ok.62-63.ale nie koniec na tym! od jutra przechodze na diete norweska i mam zamiar zrzucic jakies 5-7 kg :D aaaaaaaa zapomnialabym moj wzrost 168 cm. a wiek 20 :]
mam nadzieje,ze wspomożecie mnie troche w mojej walce, w zamian odplace sie tym samym :wink:
pozdrawiam juz-wkrotce-nie-grubasy :]
papapa
o widze ze juz ladniutko sobie radziiiisz takze 3mam kciuki i oby tak dalej jak do tej pory ;)
czekamy na posciki, a i fotki byloby fajnie :D
ej....nie chce mi sie straznik wagi wkleic;/ co mam zrobic? postepuje wg polecen a tu nic...
aaaaaaaa!!!! nie, jednak jest;] sorry;]
gratuluje zrzucenia tylu kilogramów:) w jakim czasie ci sie to udał i na jakiej dietce?
:arrow: czeeesc parapecie:D
uuuhuhuuuuu 80 ważyłam jakies 5 lat temu...mysle,ze jakis rok zajelo mi zejscie do 67, wtedy mi to starczylo, tak sobie zylam przez 3 lata no i jakos rok temu (wazylam 70 kg - 3 kg jojo) poszlam do dietetyka i w okolo 2 miesiace schudlam do 62 ( dieta 1200 kcal i , co zaskakujace, dosyc malo ruchu), potem byly jakies perypetie, ale ogolnie stoje przy 62-63, a teraz mam napad na chudniecie i pragne dojsc do 55 na norweskiej, przetestuje ten wynalazek;p ale bylam na 1200, SB, 500 (;/no...w akcie desperacji), kisielowej ( kiesiele przez 2 tygodnie), porowej ( gotowane pory przez 2 tyg.), oczywiescie zaliczylam tez kopenhaska ( jakies 5 kg...ale jojo, wiadomo, od razu po zakonczeniu rzucilam sie na ciociny sernik, grzanki czosnkowe, owoce w ogromnych ilosciach, lody itd...), bylam na tabletkach odchudzajacych (jakies 3 kg w miesiac)...mniej wiecej tak to wyglada.
ale musze sie z wami podzielic spostrzezeniem.bedac na 500kcal wcale nie chudlam! tzn.moze 2-3 kg, ale potem nic!nie zauwazyalm zebym potem juz chudla, zniszczylam sobie przez to metabolizm, zle dobieralam skladniki, nie wiem, w kazdym razie-nie polecam;/
do nastepnego razu;]
Ło matko...całkiem sporo eksperymentów...
Kitkat kichaj na norweską a jedź na zwykłej diecie - mniej jedzenia więcej ruchu, bo jak widzisz eksperymenty nie wpływają zbyt dobrze - ani 500, ani kisielowe i tym podobnie :wink:
grzybcio ma racje takie "wynalazki" to nic dobrego, napisz m jeszcze jak schudłas te pierwsze 13 kilo, jak widzisz na strażniku jak chce właśnie tyle schudnąć, ale liczyłam na to że dam radę do stycznia:)
KitKat masz bardzo apetyczny nick(jak dla mnie, wielbicielki KitKata :D ), wiesz ? hehe:P
Życzę Ci powodzenia w osiagnięciu idealnej wagi, jednak dieta norwaeska z tego co wiem daje podobne efekty jak i skutki uboczne co kopenhaska...więc może zmień swój plan?
łAAADNIE !!!
ładnie już schudłaś :)
gratuulacje
hej!!
Pozdrawiam ciebie ja KitKat ;)
Ładnie juz schudłas.... ja tak ogółem juz 12 kg, bo ponad rok temu wazyłam 76 :/
nie mogłam na siebie patrzeć.
a teraz jestem na 1200 kcal i nawet nieźle mi idzie ;)
Powodzenia zycze, aha i polecam 6 weidera (w google ;) świetnie działają na miesnie brzuczha,ja juz widze efekty po tygodniu :)
witam panie!
jednak zdecyduje sie na te norweska, najwyzej przerwe, w sumie, juz zaczelam:]
sniadanie - 3 jajka i grejfrut, najadlam sie jak nie wiem co....uff.....teraz czekam do 14 na obiad ( to samo), ale nie wiem jak w siebie to wepchne;p
pozdrawiam i powodzenia!
wiesz zdaje mi się ze lepiej będzie jak zmienisz dietę
bo długo nie wytrwasz jedząc to samo
witam dziewczeta!
chyba jednak przetrwam na tej diecie....ufff.....wczoraj bylo ciezko, ale mam motywacje;p
po tych dwoch togodniach chcialabym zaczac stosowac sie do montignaca ale musze to zrozumiec.....;p
mam jeszcze troche czasu:]
czy ktoras z was byla na montim?
Hmm... montignac to chyba związana z indeksem glikemicznym , prawda?
Powiem ci szczerze, że wg mojej babki z bioli to jedyna skuteczna dieta ;)
Także ja teraz się też przymierzam do diety opartej na IG, być może będzie to mont. Tylko musze się w książkę zaopatrzyć ;)
dzien trzeci!
ale sie super czuje! rano pelna energii, nie jestem zaspana i w ogole, brzuszek sie splaszczyl i fajnie:] tylko troche sie dluzy...zostala 12 dni, ale to w sumie nie to samo co 14 :wink:
pozdrawiam :D
heh no tak ;) no wiec powodzenia na dalszym etapie oby bylo tak dalej jak jest :D