dziękuję. :****** jestem chora póki co i w łózku leżę. ;/
Wersja do druku
dziękuję. :****** jestem chora póki co i w łózku leżę. ;/
póki co nie jest źle...
śniadanie to była grahamka [130] z plastrem szynki [20], 1/4 opakowania serka wiejskiego light [30] i filiżanka płatków fitness [170?]
II śniadanie - wafel ryżowy [40], plasterek wędlinki z kurczaka [15] i 3/4 serka wiejskiego [90]
a między tym była mandarynka [30] a przed chwilą wszamałam serek waniliowy [235]. :D strasznie mi się słodkiego chce.. myślę,że ten serek uznam za obiad. ;p
Ej hari zjedz cos pozadnego na obiad a nie jakis marny serek :P
Ja bym nie poczuła że zjadłam taki serek ... ale przynajmniej nie rozpychasz sobie żołądka :P
zjadłam troszku ryżu na mleku [ok 50 ] i wafel ryżowy [40] z plasterkiem szynki z kurczaka [15]. ;p nie chce mi się męczyć nad obiadem, mama usmażyła pierś kurczaka z sosem ( pomysł na obiad) ze śmietaną. :| nie tknę tego. ;p
jednak skusiłam się na trochę tego kurczaka. :| ale dosłownie dwa maluteńkie kawałki [60] i trochę fitnessek zjadłam [80] i dwa paluszki słone [10] no i trzy bawarki wypiłam. ;p nie ejst tragicznie, ale dobrze też nie ;/
Nie wazne jak sie mierzyłaś, ważne zeby zmotywowało Cie to do dalszej pracy nad soba, powodzenia! :D
ee tam;)
chora jesteś.
twój organizm potrzebuje energi żeby zwalczyć te wstrętne bakterie ;*
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;D
ależ jestem na siebie zła! ;/
na podwieczorek zjadłam jajecznicę smażoną na teflonie, czyli bez tłuszczu, to będzie tyle co jedno jajko [70], trzy kromki chrupkiego[75], 3 plasterki wędliny [45], ogórka malutkiego konserwowego[10?] i trochę ćwikły z chrzanem [40] później dwa paluszki słone [10], troszku dużo fitnessek ;/[100] znowu. ;/ dzisiaj prawie całe opakowanie zjadłam. ;/
na kolację jabłko [50] i pieczywo chrupkie [25]. ;/ aż się boję policzyć to wszystko. ;/
EK94 dzięki. :wink: