Wersja do druku
:cry:
Szanussss nie smutaj..
Wiesz każdy ma gorsze i lepsze dni..
Ty masz teraz te pierwsze.. Ja źle zaczełam 2008rok.. Ale juz jest dobrze.
Nie warto martwic sie i smutac bo zycie jest za pieknei za krótkie.
Heh a my czasami tego nie doceniamy.;p
A co do kilogramow;p to ja tez waze 68kg ;)
wiec nie mow ze jestes gruba;p bo to nie praFFFda ;*
Chyba ze masz 1,50cm ;) a napewno tyle nie masz;)
zycie nie jest piekne...juz tak dostalam po dupie od niego ze szkoda gadac....:/
ranyyyy Ty 68 ? ...to ile Ty masz wzrostuuuu ! :shock: ponad 180?...
bo nic po Tobie nie widac...:/...laseczka :wink: ...
wiesz jak Ty wygladasz....a widzialas mnie na focie...
wiec sorkensss...ja przy Tobie to sumo ! ... :(
wiecie czego sie najbardziej boje...ze ten koles co ide z nim na 100ke sie mnie wystraszy...bo kolezanka pokazala mu to fote co ja Tobie Suonko123...a teraz jestem grubsza i brzydszza...nawet nie wiecie jak ja teraz pekam....
a on taki przystojniaczek jest.:/ qr qr qr :( [/b]
Szana Wartiatko nie gadaj tak nawet! wyglądasz super, a gdy na studniówce bedizesz w ładnej kiecce z fajną fryzurką i makijazem to juz nikt ci sie nie oprze i głowa do góry!!! Moja koleżanka wazy tyle co ty, ma 162 i chodzi z najlepszym ciachem w mieście!
Szana może twoje wymarzone 58, ale też mam jakieś 163cm i dość masywną sylwetkę, nawet bez sportu mam uda jak sprinter i łatwo mi się rzeźbi brzuch, tyle co też łatwo to w tłuszcz się obraca.
Grunt to żeby się umieć prezentować, u nas wielokrotnie miały większe powodenie babki po 65kilo tylko i wyłącznie dlatego że umiały się akuratnie ubrać, umalować, włosy ułożyć - żadne lalki, tylko podkreślenie atutów i lekki retusz kilosów na plus :wink:
Szaaaana to on Cie na zywo nie widzial Cie:>?
Nie znasz go ;>??
Hmm wydaje mi sie ze przesadzasz.!! Bo wcale nie jestes taka brzydka.!!! Nie mysl tak o sobie.. Podnies swoja samooocene. Mysl o sobie lepiej.! Badz zadowolona z siebie i ciesz sie tym dniem jakim bedzie studniowka. Jezeli on Cie widzial na zdjeciu i zgodzil sie z TOba pujsc,, to chyba nie bez powodu =) A sądze ze z jakims paszkwirem by nie poszedl;p
Mysl o sobie pozytywnie a on to dotrzerze i bedzie <spoko> =)
Ja ide z Exxx.. nie powiem ze fajnie by bylo jakby nasze stosunki sie polepszyly... i moze jakbysmy do siebie wrocili.. Ale wole na to nie liczyc.. Pojde tam, i bede uchachana caly wieczor, mam zamiar sie dobrze bawic.. Jak on to dostrzerze to nie zmarnuje okazji heh.
=)
Aaaa mam 175cm ;p
ehhhh..... dziewczyny :( ...
on mnie widzial na zywo...na dyskoo tylko moze z pół roku temu...? ...
jakies tam zdanie z nim kiedys zamienilam.... :) ...
bo to jest qmpel mojej przyjaciolki :) ...
a widzisz...! 175,,! a ja,,, ----- >z 165 ?
ciezko mi ostatnio myslec pozytywnie...:/
ahh szana szkoda czasu na smutkii!!!!
ciesz sie studniowka i ze idziesz z takim przystojniakiem a nie.. :twisted: :P
Szana ciesz się, że mieszkasz tak daleko bo jakby to było bliżej to bym przyjechała nakopać Ci do dupy! :evil: co Ty gadasz?... uwierz w siebie kochana, jesteś wspaniałą wartościową osobą! Nie załamuj się, tylko dąż do wyznaczonych przez siebie celów, nikt za Ciebie tego nie zrobi! Wierze w Ciebie :* a tymczasem pomyśl o studniówce z tym szczęściarzem! To na pewno dla niego zaszczyt, że idzie z Tobą:) główka do góry, ale już:*
ajj ..... dziewczyny...:/...dzieki ale...
co z tego ze ide z przystojniakiem jak bede zamulać...
i nie jest zadnym szczesciarzem...:/...pecha ma chopak ale jeszcze o tym nie wie :) 8)
przykrooo mi ze nie ide z ta osobka z ktora bym chciala... :(
a moj kolega z klasy narazie nie ma z kim isc... :( ...ehhh...
z wygladu jest takiii..nie jakis boskiii ale fajny...a jego charakter....o mather ! cudenko...
<marze>
Szana dlaczego sie boisz z nim porozmawiac, albo cos w tym kierunku zrobić?!
... :?: