hej: jak wieczór?
od jutra ostro zaczynam:) nie ma co czekać - piątek- wyzwanie= sukces:)
Wersja do druku
hej: jak wieczór?
od jutra ostro zaczynam:) nie ma co czekać - piątek- wyzwanie= sukces:)
MŻ i dużo ruchu- sukces murowany. ;d
dzien, kolejny, nastepny..jak co dzien... bo nie ma diety.
nie wiem dlaczego w mojej głowie jest cos takiego ze mowie sobie ze gdy tylkop sie wezme za diete to szybko schudne i bede szczupła jak chce
ale ja mam problem tego typu
ze jesli jem duzo to tyje a jesli odpowiednio to nic nie schudne, musze jesc malo prawie nic zeby schudnac raz na tydzien jeden kg. a jak nie jem o tez zle, ale to moj metabolizm nie moge tego zmienic, niestety.