-
Nie obrażam się. Fajnie wam razem :wink: Poza tym widać że schudłaś :wink: Tylko jeszcze raz zapytam... pasuje Ci ten trening powyżej napisany i bedziesz go robiłą, a nie będziesz się głodzić? Jak tak to niedługo będziesz z siebie zadowolona :)
Jeśli nie chcesz mnie posłuchać to nie, wiecej się nie odzywam :wink:
A i życzę wam powodzenia :wink:
-
Nie bede sie glodzila bo obiecalam to mojemu chlopakowi ale nadal bede sie odchudzala bo wciaz jeszcze nie jestem zadowolona ze swojego wygladu..no dzieki za ten trening...bede go robila:) dziekuje:) :*
-
No i właśnie o to mi chodziło :wink: Co do odżywiania to poprostu zdrowo i dość białkowo - ryby, chude mieso, chudy nabiał... przede wszystkim PO TRENINGU :) - bardzo ważne by schudnąć.
Nie ma za co i życzę wytrwałości :wink: Obiceuje że będą bardzo ładne efekty :wink:
-
Trzymam Cie za slowo hehe
-
Jak będziesz miała czas to napiszesz mi tu jak się odżywiasz?
Mam nadzieje ze tak jak pisałem i nie schodzisz poniżej 1400 kcal :wink: To wtedy na 1000% i nawet wiecej dojdziesz do celu :D
-
Yyyyyyyyy musze Cie rozczarowac no bo jem mniej niz 1400;/;/
-
Martynko, a mogłabyś powyżej? Bo naprawdę wtedy schudniesz, a za to zdrowo i bez joja. Za to zdrowo, dość często a nie dużo, za to dużo warzyw, owoce, mieso, ryby, nabiał, ciemny chleb, kasza, ryż, owsianka albo płatki, mleko, jogurty. Myśle że Twój chłopak ma też takie samo zdanie że powinnaś wiecej jeść. Obiecuje Ci że robiąć te treningi i tak jedząc na bank schudniesz i to bez joja :wink:
-
Moj chlopak i moja przyjaciolka i wogole cala moja rodzinka i wszysyscy inni uwazaja ze nie powinnam sie odchudzam bo mam taka budowe a ja im w to nie wierze i chce schudnac ale jest znowu jeden problem...znow zaczelam w nocy jesc :(:(:( jestem zla :(
-
Martynko... zaczęłaś jeść w nocy bo jesz za mało w dzień. To oczywiste. Moja dziewczyna też tak miała i w końcu zrozumiała że nie można się głodzić bo na noc przychodzi napad głodu.
Jedz powyżej 1400 kcal, a będzie dobrze :wink: . To co? Zgoda?
-
a moge dobic do 1000...moze byc??