no ok ale posatara sie cos zjesc.
I przypadkiem jutro nie rob tak ze kalorie ktore zostaly Ci dzisiaj zjesz jutro!
powodzenia ;**
Wersja do druku
no ok ale posatara sie cos zjesc.
I przypadkiem jutro nie rob tak ze kalorie ktore zostaly Ci dzisiaj zjesz jutro!
powodzenia ;**
Nie...tak to nie robie:) hehe za duzo jak na jeden dzien by bylo hehe:)
A mam pytanie...slyszeliscie o tym ze jedzac przez jakis czas ananasy mozna schudnac? Ze podobno jak sie chyba przez tydzien lub niecaly tydzien je ananasy to podobno sie chudnie.Slyszeliscie o takim czyms? Tylko prosze mnie nie wysmiac z tym bo sie tylko pytam bo nie wiem.
ale ze jedzac same ananasy?
to jest dieta tzw. monotonna i raczej nie na dlugo i na pewno nie powinny jej stosowac nastolatki.
No raczej same ananasy. Dla mnie to sie tez wydawalo troche dziwne zeby np tydzien byc na samych ananasach caly czas to samo . Wiec dlatego sie o to zapytalam bo nie wiedzialam.
Pisałem Ci to wszystko i co? Przeczytaj jeszcze raz, napisz mi czy to Ci pasuje. I dieta i trening, bo tym co robisz to będzie jojo, kłopoty ze zdrowiem i czymś jeszcze (nie powiem czym) Zastanów się co robisz i nie udawaj że nie możesz wiecej jeść... Narobisz sobie tylko kłopotu i będziesz potem żałowała :x Napisałem Ci dokładnie co i jak i dobij do tych 1600-1800... Napewno schudniesz i będziesz zdrowa, tylko ćwicz i ruszaj się a tłuszcz się spali napewno, a na takiej diecie to cholera wie co się stanie a skóra to bedzie jeden wielki zwis... Wiec Martynko posłuchaj się i przekonaj do tego co napisałem. Mam nadzieje że poskutkowała moja przemowa :wink:
No no jaka ladna przemowa hehe :* duzy plusik dla Ciebie za fatyje:*:*:*:*:* a tak na powaznie to jak mam wiecej jesc jak ja do szkoly wogole nie biore jedzenia bo nie jestem glodna. Zawsze rano jem niadanie pozniej jak wroce ze szkoly to jem obiad to jest kolo 15 pozniej jakis podwieczorek i wieczorem jem kolacje.
Kochana, weź ze sobą coś do szkoły, nawet jak głodna nie jesteś :) Jabłuszko i kefir albo maślankę lub bułeczkę z serkiem i już zjedz sobie po 2 lekcjach, potem po kolejnych 3 znów. Napewno jak zjesz w szkole to obad zjesz ze smakiem, potem podwieczorek, przed kolacją poćwiczysz i po ją zjesz i może być ona później - to wtedy na noc nie bedziesz głodna. A w diecie chodzi właśnie o to by nie głodować i tylko na wieczór czuć leciutki głód. A co myślisz o treningach? PASUJE czy za dużo? Jak u Ciebie z czasem i chęciami. Ale poprostu powinnaś więcej ćwiczyć i wiecej jeść - bo jak pisalem to Ci nic nie da, a tylko będą kłopoty ze zdrowiem i potem z życiem partnerskim że tak powiem...
Nie chodzi o to by jeść na siłe ale jeść nawet nie będąc głodnym. Nie należy się bać jeść tylko jeść zdrowo i myśleć co się je i ile się je. Napewno jakoś Ci sie uda osiągnąc tyle kalorii, a jak nie to poprostu jedz bardziej kalorycznie w tych samych ilościach. Ale powinno się jeść co mniej wiecej 3 godziny żeby schudnąć. Co Ty na to?Pozdrawiam :wink:
Szczerze mowiac to sem troche leniwa no ale staram sie jak nwiecej przebywac np na dworze i sie ruszac. a ja Ci tak szczerze powiem ze ja boje sie ejsc bo boje sie tego ze np od jednej bulki czy czegos innego to ze zaraz przytyje:( wiem ze to pewnie wydaje sie glupie ale ja juz jestem chyba od tego uzalezniona i wciaz sie boje ze jak zjem jedna bulke czy troche czekolady to ze zaraz przytyje jakies 5kg;/ wiem to nie mozlwie ale tak czuje.
zaciekawily mnie te ananasy.. szkoda ze ich nie lubie.. :( jakby dzialalao oczywiscie;p
Ananasy sa pyszne mnia mniam oj nie wiesz co tracisz heh no ale sama nie wiem czy to dziala bo jeszcze nigdy tak nie probowalam.
Czyli jak cos dziala na schudniecie to to warto uzywac? to skoro glodowka jest dobra to tez warto? pzreciez same ananasy nie dostarczaja zadnych witamin ani porzadnie sie nimi nie najesz :?Cytat:
Zamieszczone przez Naive
No tez racja...raczej sie nimi czlowiek nie naje...tylko zaspokoi brzuch na godzine gora dwie a poznniej znowu to samo.
Martynko - leciucha przezwycież i to koniecznie. Mogę jakoś Ci ten trening zmienić by był lżejszy i do wykonania przez Ciebie tylko powiedz czy będziesz ćwiczyć. Powinnaś, bo bez tego nie widzę tego byś dobrze osiagneła cel.
Co do diety - uzależnienie, niedobra rzecz i musisz z tym walczyć bo wpadniesz w anoreksje albo przynajmniej psychozę i lepiej przestań się bać, bo naprawdę zamiast przytyć schudnuesz jak zjesz więcej a naprawdę wiecej ruszaj się i zacznij ćwiczyć!
Przyjdzie Ci to na zdrowie, doda ładniejszych kształtów, skóra będzie sprężysta, a potem przez wzmocnione mieśnie będziesz mogła sobie wiecej pozwolić w diecie jak schudniesz bo mocniejsze mieśnie spalają wiecej kalorii :wink:
Witam wszystkich:) Normalnie msuze sie Wam czyms pochwalic wiem ze to pewnie dla Was nic ale dla mnie bardzo duzo. A wiec wspomnialam Wam kiedys ze sie w nocy budze i jem nioo i sem szczesliwa bo od jakiegos tygodnia juz nie budze sie z uczuciem, glodu no a jesli bym sie obudzila z uczyciem glodu to nie jem tylko pije. Nio i jak narazie mi to wychodzi:):)
No to super :D Tylko mogłabyś odpisać? :P
Martynko, cieszymy się razem z Tobą. :D
Gumisio88 przepraszam ze nie odp...oj nie gniewaj sie niooo:*
gratulacje !!!
To czekam :wink: Bo się zaczynam normalnie martwić :!:
Jejku gumisiu poczekaj...kompletnie jakby to była sprawa życia i śmierci... A odpowiedź na takie pytanie jest wręcz banalna, tak, raczej na pewno chce ćwiczyć :roll:
Tez bym chciała więcej a mi się nie chce, ćwiczyć chce każdy, sęk jest tylko w prawidłowym wykonywaniu ćwiczeń i w systematyce :roll:
Nio pewnie ze chce cwiczyc...nawet zapisalm sie na kurs tanca heeh raz w tygodniu po dwie godziny u juz chodze na to jakis miesiac hehe
Wybaczcie dziewczynki ale się niecierpliwie :wink:
Sęk tez jest w dobrym ułożeniu treningu i jego długości i odpowiedniej intensywności :)
No wiec Martynko skoro chcesz to zmodyfikowałem trochę :)
2 razy w tygodniu ten basen jak był, teraz widze ze raz w tygodniu tańce masz :wink: super :) A jakie, może latino :wink: ?
no i do tego 2 razy w tygodniu:
rozciąganie
15 min hula hop
1) Przysiady
2) Unoszenie nogi prostej leżąc na boku i potem zmiana boku
3) Unoszenie prostej nogi w górę klęcząc na kolanach z wysuniętym tułowiem do przodu (plecy są równoległe do podłogi) i podpierając się rękoma z przodu i potem zmiana nogi
4) Rozszerzanie i łączenie prostych nóg uniesionych nad ziemię leżąc na plecach z zaczepioną o kostki obu nóg gumą do skakania złożoną na kilka razy (by był opór)
5) Unoszenie lekko nad ziemię obu złączonych nóg leżąc na boku i potem zmiana boku
6) Unoszenie bioder w góre z nogami prostymi w górze
7) Przyciąganie kolan do klatki piersiowej (bez stawiania ich z powrotem na podłogę)
8 ) Brzuszki ze skrętem z nogami uniesionymi nad ziemię, zgiętymi w kolanach
9) Brzuszki zwykłe z nogami nad ziemią, zgiętymi w kolanach a ręce na klatce piersiowej
10) Brzuszki z nogami pod kaloryferem
5 ćwiczenie 30 powtórzeń, 4 i 8 ćwiczenie 20 powtórzeń, reszta po 15 powtórzeń i wtedy 2 serie, po każdej serii 25 razy się wyciągnąć jak najbardziej leżąc na plecach (rozciąganie mieśni brzucha)
30 minut rowerka
i 1-2 razy w tygodniu:
10 min tańca (powtórka z zajęć) + 20 minut hula + 15 min skakanki (z czego 5 min obuznóż)
Dieta 1600-1800 - przekonaj się do niej no :wink: Ładnie po niej schudniesz, a zasady, co jeść, co nie i jak jeść wcześniej napisałem. Efekt gwarantowany, tylko chęci muszą być :wink: Bez problemów ze zdrowiem, bez obwisłej skóry, bez efektu jojo i do tego ładna rzeźba. Napewno nie pożałujesz jak sie posłuchasz :* To jak?
Próbuję "dobić" do tej samej wagi.. :) powodzenia i wytrwałości życzę ^^
Ja ucze sie tanczyc wszystkich towarzyskich tancow czyli np samba czacza tango walca fokstrot te wszytskie tance towarzyskie ja wymienilam tylko pare
No to fajnie :wink: I jak to co napisałem? Pasuje? Przekonałaś się? Pozdrawiam Cię serdecznie :wink:
Przeczytam to co mi napisales jutro bo teraz juz nie mam sily...ide nynac. Dobranoc:*
to żeś napisała... dziex
Jejku nie obrazaj sie ;p jak narazie sem szczesliwa...pare kilo schudlam moze jakies 2 i coo jeszcze? Znalazlam chlopaka....razem jestesmy na mojje fotce www.martynulka154.fotka.pl lub www.martynka0mateuszek.fotka.pl ale nadal nie jestem zadowolona z mojego wygladu..chlopak mowi zebym sie nie odchudzala ale ja sie sobie nie podobam :(
Nie obrażam się. Fajnie wam razem :wink: Poza tym widać że schudłaś :wink: Tylko jeszcze raz zapytam... pasuje Ci ten trening powyżej napisany i bedziesz go robiłą, a nie będziesz się głodzić? Jak tak to niedługo będziesz z siebie zadowolona :)
Jeśli nie chcesz mnie posłuchać to nie, wiecej się nie odzywam :wink:
A i życzę wam powodzenia :wink:
Nie bede sie glodzila bo obiecalam to mojemu chlopakowi ale nadal bede sie odchudzala bo wciaz jeszcze nie jestem zadowolona ze swojego wygladu..no dzieki za ten trening...bede go robila:) dziekuje:) :*
No i właśnie o to mi chodziło :wink: Co do odżywiania to poprostu zdrowo i dość białkowo - ryby, chude mieso, chudy nabiał... przede wszystkim PO TRENINGU :) - bardzo ważne by schudnąć.
Nie ma za co i życzę wytrwałości :wink: Obiceuje że będą bardzo ładne efekty :wink:
Trzymam Cie za slowo hehe
Jak będziesz miała czas to napiszesz mi tu jak się odżywiasz?
Mam nadzieje ze tak jak pisałem i nie schodzisz poniżej 1400 kcal :wink: To wtedy na 1000% i nawet wiecej dojdziesz do celu :D
Yyyyyyyyy musze Cie rozczarowac no bo jem mniej niz 1400;/;/
Martynko, a mogłabyś powyżej? Bo naprawdę wtedy schudniesz, a za to zdrowo i bez joja. Za to zdrowo, dość często a nie dużo, za to dużo warzyw, owoce, mieso, ryby, nabiał, ciemny chleb, kasza, ryż, owsianka albo płatki, mleko, jogurty. Myśle że Twój chłopak ma też takie samo zdanie że powinnaś wiecej jeść. Obiecuje Ci że robiąć te treningi i tak jedząc na bank schudniesz i to bez joja :wink:
Moj chlopak i moja przyjaciolka i wogole cala moja rodzinka i wszysyscy inni uwazaja ze nie powinnam sie odchudzam bo mam taka budowe a ja im w to nie wierze i chce schudnac ale jest znowu jeden problem...znow zaczelam w nocy jesc :(:(:( jestem zla :(
Martynko... zaczęłaś jeść w nocy bo jesz za mało w dzień. To oczywiste. Moja dziewczyna też tak miała i w końcu zrozumiała że nie można się głodzić bo na noc przychodzi napad głodu.
Jedz powyżej 1400 kcal, a będzie dobrze :wink: . To co? Zgoda?
a moge dobic do 1000...moze byc??