-
Moja historia
Jestem nastolatką. Chciałabym schudnąc ponieważ źle się czuje z tym nadmiarem kilogramów. Za bardzo nie widac po mnie tego ze nie jestem szczupła poniewaz jestem proporcionalna. Ale wchodząc na wage widze co innego :cry: Uwielbiam czekolade i inne slodycze. Moja mama pomogla mi w odchudzaniu w wakacje wtedy mi na tym bardzo zalezalo. I...udało sie :D Ale potem sie zaczelo...w październiku juz czulam ze przytylam i tak bylo :cry: Czulam sie z tym bardzo niedobrze. Kiedy trzeba było zaczac nosic zimowe kurtki stwierdzialm ze i tak nie widac moich niedoskonałości. Popelnilam straszny blad mogłam już dawno być szczupla i nosic mniejsze ciuszki ale zaprzepaściłam ta szanse :cry: Teraz wiem, że za niedlugo przyjdzie wiosna potem lato więc coraz czesciej o tym mysle :cry: Bardzo chcialabym schudnac. Moje przyjaciolki sa szczuple a ja przy nich wygladam jak szafa trzydrzwiowa. Staram sie pocieszac tym ze nie jestem gruba ale jednak widze w sobie ten nadmiar kilogramow. Opowiedzcie mi o waszych historiach zwiazanych z odchudzaniem :)
-
jaka waga??
wzrost
wiek ?
-
waga: 60
wzrost: 160
wiek: 13
cel: chociaż 57 jak mi sie nie uda :cry:
-
Witaj
mysle ze jestes za młoda na odchudzanie
moze poprostu ogranicz słodycze i dołóż troche wiecej ruchu...
-
młodziutka jestes..
pamiętaj nie rób głodówek jedz zdrowo!!!!!!!
-
poprostu postaraj sie nie jesc slodyczy, 3 godziny przed snem, wiecej warzyw owocow, za to mniej ziemniakow, bialego pieczywa i sie uda :)
-
mloda jestem ale wiem ze bardzo bym chciala schudnac bo potem moge zalowac ze tego nie zrobilam :cry:
-
słodycze, chipsy, czekolada, fast foody i tłuste potrawy - wyrzucić lub ograniczyć z menu a dołożyć ruch i ćwiczenia i warzywa, owoce, nie stronić od mięsa i zamienić białe na ciemne pieczywo i pić wode niegazowaną zamiast gazowanych i słodzonych napoi. Tyle :wink:
-
ziemnakow nie lubie wiec i tak ich nie jem, slodycze uwielbiam ale jesli chce schudnac to nie bede ich jesc :) dzięki za wsparcie :D
-
dasz rade :) tylko nie wymyslaj jakis głodówek czy cos takiego bo to nie konczy sie dobrze :?
A słodycze to tez moi przyjaciele xDDD Milosc do dóbr materialnych xD w moim przypadku czekolada i batony 8)
-
ja mam zasade ze nie jem w ogole slodyczy! nawet batonika ktory ma tylko 50kcal... bo jak zjem nop jedna kostke czekolady to nie powstrzymam sie przed cala tabliczke i dieta pojdzie w leb.. wiec ja nie moge NIC slodkiego.. nie wiem jak u Ciebie jest... moze potrafisz powstrzymac sie aby zjesc 2 kostki a np dwie kolejne jutro..
-
Możesz też później żałować stosując diety i chudnąc zbyt wiele. Powiem Ci że bardzo często tak jest i to nie tylko w Twoim wieku ale i później też. Więc zastanów się najpierw czy lepiej zrobić to mniej drastycznie a wolniej i włożyć wiecej wysiłku fizycznego a jeżeli katować dietami?
-
Tez tak mam. Jak zjem 1 kostke czekolady to kusi mnie potem aby zjesc cala czekolade :cry: niestety! A jesli chodzi o ruch to zimą bedzie ciezko bo mi sie nic nie chce ale bede probowac a wiosną to co innego jak przyjdzie to na pewno bede stosowac wiecej ruchu niz teraz.
-
a siłownia, basen, lodowisko, sanki? to też ruch. ;p