lepiej zjeść czarną czekoladę 90%. takie osoby jak np Lutz lub Kwaśniewski zdecydowanie nie zmyślają.
o cukrze można zapomnieć, sama wiem o tym na własnym przykładzie. a to, że jem jeśli nie chcę/nie mam ochoty, to już sprawa inna.
Wersja do druku
lepiej zjeść czarną czekoladę 90%. takie osoby jak np Lutz lub Kwaśniewski zdecydowanie nie zmyślają.
o cukrze można zapomnieć, sama wiem o tym na własnym przykładzie. a to, że jem jeśli nie chcę/nie mam ochoty, to już sprawa inna.
Osobiście zamiast kosteczki czekolady wolę owoc. Zapcham się i po jabłku nie mam ochoty na więcej, a po jednej kostce czekolady mogłabym zjeść całą tabliczkę.
no niestety to chyba powszechne :/
jeśli rzucisz węgle, to nie będziesz miała ochoty ich jeść, nie będą Ci smakowały. za to będzie Cię ciągało do tłuszczy..
a ja jem kazdego dnia i jablko i cos slodkiego i czuje ze chudne :D
za to snaidanko i kolacja bardzo malo weglowodanowe, wiec dlatego nie zaluje sobie wegli w dzien :D
śnaidanie powinno mieć węglowoadny,zatokolacja jak najmiej
mamy ochotę na węgle tylko dlatego, iż jesteśmy niedożywione.. w witaminy i minerały.
brak ich i energii powoduje głód. rozwiązanie? spożywać tłuszcze <jakoś 3 x lepszy nośnik energii> i białko, węgle tylko po to, żeby nadrobić witaminy, krórych nie znajdziemy w jajach, mięsie, większości mlecznych, tofu... :roll:
edit: kolacja powinna być białkowa ; ]
Widzę, że mój jadłospis spowodował wiele kontrowersji.
W takim razie teraz i ja mam problem, bo Wasze zdania na ten temat znacznie się różnią :(
Jeśli zjem jabłko to tylko z jogurtem naturalnym, bo po samym jest mi niedobrze... :roll:
Dziewczyny ratujcie, bo sama już się zagubiłam! :cry:
requiem :arrow: wuczywam u Ciebie zwolenniczke diety Kwasniewskiego, mam racje? :P
Ynkus :arrow: nie jem duzo wegli na I sniadanie, za to na II nadrabiam owocami, czyms slodkim itp. :wink:
Kwaśniewskiego akurat nie popieram w 100%, karkówka smażona na smalcu to na bank nie jest zdrowa :D ale jego poprzednika Lutza - owszem.
ogólnie, to jestem zwolenniczką diety zgodniej z ludzką naturą, czyli zdrowej ; )