ja nie mam tak na szczęście. Ale dzisiaj w nagrodę pozwoliłam sobie na 3 plasterki żóltego sera. Przepraszam , że mnie tak ostatnio tutaj nie ma, ale czasu brakuje z deka. Postaram się napisać wieczorem. ;*
big up!
Wersja do druku
ja nie mam tak na szczęście. Ale dzisiaj w nagrodę pozwoliłam sobie na 3 plasterki żóltego sera. Przepraszam , że mnie tak ostatnio tutaj nie ma, ale czasu brakuje z deka. Postaram się napisać wieczorem. ;*
big up!
No 19 to chyba już wieczór ? 8)
Wybaczam-y, przynajmniej ja :wink:
AHA!
dzięki za odwiedziny u mnie ;d
13 dni też. przybij piatkę ;p
EK94 wieczór zaczyna się u mnie o 22 ;-) Do 1.oo bądź 2.oo sobie posiedzę. Lekcje, ściągi, nauka... mniamsi. Nie mogę doczekać się do 13.04. Ważenie, ważenie...
nocjestmloda. pi0000na!!!!! ;)
big up lejdis (;
Spoko, wybaczamy. Pozwolisz jednak, że zaspamuję trochę? Mam taką chętkę. A więc mam lekkiego dołka, a zawsze kiedy mam doła przepraszam wszystkich za to, że żyję. Ciebie przepraszam za pisanie pierdół ostatnimi czasy, o. Kolorowych snów :*
Kocie kochany mój!Nie spamujesz. Jestem zawsze do usług, jeśli ta Twoja żabcia pójdzie spać, czy coś - napisz na gg, jeśli będziesz potrzebowała [i chciała] pogadać. Ja zwykle siedzę do 1.oo przy PC.
A wracając do diety. W skrócie: u mnie wszystko ok. Słodyczy nie jadam, białe pieczywo zastąpiłam grahamkami, ale też w małej ilości. Dzisiaj chyba pójdę pobiegać, tylko musze się jeszcze z moim M* dogadać czy będzie chciał i czy w ogóle będzie dał radę po siłce.
W sobotę jadę na zakupy. Już chyba 3538689395 razy się tym chwaliłam, ale co tam ;d Musze kupić kieckę, buty, torbę, spodnie i kurtkę jakąś wiosenną. Potem, kiedy mamuśka pojedzie do kumpeli to powiem, żeby podrzuciła mnie i koleżankę do galerii... to może sobie trampki w końcu znajdę. Bo moje Vansy są już w totalnej rozsypce:D
no to big up lejdis. ;) jak będę dała radę to wpadnę po jogging'u :D
big up ;)
*M - mój przyjaciel ^^
hihi trzymaj sie czarnuszku i juz ci zycze udanych zakupow
oo, to takie porządne zakupy się zapowiadają! :D Ja już nie pamiętam nawet, kiedy ostatni raz na takich dużych zakupach byłam.. Ale to jest tak, że jak jadę na zakupy, to nie widzę nic konkretnego, a jak jadę oglądać to podoba mi się wszystko :D Także Czarnuszku życzę zawczasu udanych zakupów :*
esh tez bym chciala sobie na takie duze zakupy isc :D 3538689395 razy mialam sie wybrac no zawsze wychodzilo na to ze nue xD
jak kupisz cos ladnego to sie pochwal nasz Czarnulu, w koncu masz aparatejszyn:D
Udanych zakupów życzę :P
Ja to muszę koleżankę namówić na biegi, ale chyba zwątpiła, bo szybko się męczę i ledwo za nią nadążałam... :?
Osz, wspaniała jesteś kobito ;)
Zazdroszczę szczerze takich wieeelkich zakupów ;) Zwykle udaje mi się zaoszczędzić na jedną rzecz maksymalnie, no jedynie, że rodzice płacą :P
Ja ostatnio staram się też nie jeść słodyczy, jakoś tak w miarę wychodzi. To chyba mój najgorszy nałóg... Ale ja nałogi leczę nałogami ;) tylko zdrowszymi
M - ciekawe, co to za wspaniały przyjaciel ;> Może kilka słów o nim ;)
Pozdrawiam, buźka :*
Grubcia i CherryLady - dziękuję :) mam nadzieję, że będą udane ;-) i że w ogóle coś na siebie znajdę... khem xD
Sjuperka - Oczywiście, że się pochwalę ;> Jeśli będzie czym to pewnie xD
Aisha - zawsze możecie dobrać tempo odpowiednie i wygodne dla was obu przecież ;) To nie spring tylko jogging! :D
Kocie - a mi został tylko jeden nalóg, którego się pewnię długo nie pozbędę, bo szczerze mówiąc.. lubie to robić i sprawia mi to przyjemność. ^^'
A M. No więc. Kiedyś od 2 gim do 1 LO, była nas grupka przyjaciół. Ja i 4 chłopaków. Wszysto było świetnie, potem ludzie się wyłamali. Jeden kumpel zmienił się całkowicie, dzisiaj nawet z nim nie gadam, bo mialam z nim ostre scesje. Drugi uszedł gdzieś w bok, wieczny poszukiwać miłości. Z jednym się uczę w jednej klasie i jest moim sąsiadem, w 1 klasie nawet razem w ławce siedzieliśmy, spoko kumpel. No i M. M, to taki przytulaśny gość. Zawsze mi poradzi i pomoże. Ma dziewczynę oczywiście, w razie kryzysu w związku wpadał do mnie na drinka i na żale i zawsze udawało mi się go pocieszyć. Wtedy pierwszy raz ktoś mi powiedział, że jestem zajebista... xD /chodzi o osobników płci męskiej/ No i to na tyle.
Miłego dnia :)
Znajdziesz coś ciekawego i fajnego :wink: :D
Miłego dnia ;*
http://www.dfv.pl/gallery/d/13545-2/AM_10_Beskid+1.jpg
Ahhh Aisha alez widoczek <3 Oj czarnuszku fajnie, ze masz takiego kogos
no no takiego kumpla, co mówi Ci, ze jesteś zajebista to ze swieczką szukać <3
No fakt, tacy kumple są zaczepiści. A Wy sądzicie, że przyjaźń babki z facetem jest możliwa ;> ?? Ja myślę, że tak (a Czarnuh jest tego żywym przykładem):D I to musi być meeega zarąbiste ;)
A Czarnuszku, gdzież Ty się planujesz wybrać do USA? Zazdroszczę!!!!!
Tak przyjaźń faceta i kobity jest możliwa;) wiem to po mojej psióło-siostrze :D
Ja też to wiem, ale niestety przyjaźń się rozłamała, burza hormonów itp.
A szkoda :roll:
I jak tam, Czarnuszku? ;> Cuś się nie odzywasz ;)
Czo tajm u Ciebie slychowac??? jak dietkujesz ? :)
czzaaarnaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! gdzieś ty jest?!
Zostawiłaś nas na pastwę losu :( Ale na pewno niedługo wrócisz, prawda ? ;) I opowiesz, jak tam zakupy :twisted:
HalOooO?;>
HEYAH! XD
Wybaczcie! {allahy} Nie mialam ostatnio czasu, albo humoru, a nie chciałam się żalić i robić za bobra.
Wczoraj cały dzień na zakupach. Kupiłam sobie kieckę [przyjaciel z którym idę na te wesele mi wybierał xD], 3 bluzki i torbe w Hausie. Zademonstruję w najbliższym czasie jak zrobię zdjęcia. Dzisiaj humor już wporządku i mam nowy 'nabytek' jeśli można to tak nazwać... a wlaściwie.. to... >>>
http://i32.tinypic.com/29m29o5.png
Słodki, prawdaaaaaa? :D
Dieta myślę, że wporządku. zjadłam obiad, więc zważę się jutro :) Wczoraj troche zgrzeszyłam, bo zjadłam małą paczkę czipsów :P ale dziś już spokooo i w normie. Jutro podam jak tam waga, bo cm poszły ;) Wpadnę pozniej poodwiedziać was :) Narazsie naukaaaa i lekcje.
Pozdrawiam ;***
boski <3!
cudny słodziak <3
Słodziaczek! Podobny do mojego psiątka jak był szczeniaczkiem :)
Jezzzu, jaki fajny! Ja będę mieć takiego we wrześniu 8)
Te, a kiedy idziesz na wesele? :) Dobrze, że wróciłaś! Aj, jak się cieszę :)
Well, wesele mam 26 kwietnia xD Także zdjęcia pewnie będą, bo ja inaczej? obowiązkowo :D
tego mojego słodziaka nazwałam Ramzes [po moim starym, wiernym psie <3], ale gdyby mama ze mnie nie gnila to pewnie nazwałabym go Kimi Raikkonen [F1 rox!] xDDDD
72 kg lejdis! XD Auhuahahah <leży i kwiczy z radości> UDAŁO MI SIĘ! xD
Jeszcze 3 kg i będą 60siątki!!!! :D
łooooł gratulejszyyyn!
^^
brawooo! :D oby tak dalej, aż do celu!
Jjej, Czarnuszko :). Teraz chudniesz i tak, a jak piesek podrośnie to będziesz z nim biegać i będziesz taka laska że mi się aż żal zrobi :P. Szczęścia, zdrowia, pzdr :) i dla pieska :).
Ps: ja tam bym swojego Ramonez/ka nazwała :P
72? no to gratulacje!! :D:D:D
a co do Ramzesa [nieważne, że kojarzy mi się to z kolegą, który ma takie przezwisko xD] przesłodziutki! :D
Łooo dziewczyno szalejesz :D 72kg, nie no ja też tak chcę :) Ahh niedługo Cię dogonię ;)
Gratuluje zrzuconych kg:D dzielna dziewczyna :)
a to Twoje paznokcie sa na zdjeciu?bo bardzo ladne,chcialabym miec takie :)
Gratulacje :D
A piesio słooodki że aż by się go chciało zjeść ^^
no no prosze :D moj ramzes, twoj ramzes :lol: gratulejszłyyn kilochów
nocjestmloda, snowy92, CherryLady, Dolar, Devise, Grubcia - dziękuję dziewczyny :) racja, oby tak dalej! xD
~Dolar - tak to moje paznokcie xD
uhhh... i po klasówce z matmy. masakra i z tego co wiem to nie tylko u mnie, ale w całej klasie. wyrąbała nam taką klasówkę, z takimi zadaniami, których nawet w życiu na oczy nie widzieliśmy :| miło. poszłam zrobić wpłatę na konto [zamówiłam sobie w końcu mp3 ;d] i do mojego piesiaaaaa... jak przyszłam zaczał na mnie szczekać xD
A tu mała fotorelacja... ;)
pieso:
http://img383.imageshack.us/img383/9127/dsc01702lw8.jpg
http://img362.imageshack.us/img362/7500/dsc01717py7.jpg
http://img383.imageshack.us/img383/4411/dsc01721vy0.jpg
http://img383.imageshack.us/img383/5761/dsc01722jf9.jpg
i troche mnie... kieca sama... bo gorsetu bym sobie nie zawiązała XD
http://img362.imageshack.us/img362/6303/dsc01744wk3.jpg
http://img329.imageshack.us/img329/3093/dsc01746dc6.jpg
http://img141.imageshack.us/img141/3301/dsc01747zc9.jpg
no... i to wszystko xD
OMG, ale zazdroszczę Ci, kobito! 72kg - bosko, piesek śliczny, kieca fajowa ;) Buźka, maj dir :P :*