Cel nr 1 zgubic 4 kg do marca
Witam, znowu postanowiłam zawalczyc o zgrabną sylwetkę i niski wskaźnik wagi. Wcześniej moją metodą w walce z tłuszczykiem były ćwiczenia, choć nie schudłam ani jednego kilograma to skurczyłam sie w obwodach :D świadczą o tym moje luźne spodnie w które nie mieściłam sie kilka tygodni temu.
Od tygodnia dietkuje i zgubiłam kiloska ale wczoraj i dziś miałam dzień obżarstwa ( wczoraj +2200kcal dzis już 1500) i zamęczanie się ćwiczeniami. Dlatego postanowiłam założyć swój pamiętniczek który będzie mnie motywował i pilnował.
Torszkę o mnie:
wzrost: 167
wiek:19
motywacja do odchudzania: wiosna, super ubranka, lekkość bytu
boję sie: matury :cry:
Powolutku wracam do siebie
Ostanie dni to był jakiś obłęd. Zero diety, forsowne ćwiczenia, napychanie się, i znowu ćwiczenia aż do padnięcia. Nawet dziś nie dałam rady pochłonełam 1500 kcal spaliłam 800 jedynym plusem w całej tej beznadziejnej sytuacji jest to że nie tkęłam słodyczy białego pieczywa itp. Ale dietetyczne jedzenie również ma swoje kcal i jak sie człowiek nie pilnuje to ma! :?
Na szczęście nic mnie nie ,,popędza" do diety żadna studniówka ani tego typu impreza wiec mogę spokojnie sobie dietkować. Jutro postaram się zjeść mniej niż 1500 itd aż znowu wróce do diety 1000 ufff :)
Przyrzekłam sobie że schudnę nawet gdyby to o znaczało zrzucenie 2-3 kg miesiecznie. Jestem gotowa na 5 miesiecy spokojnego dietkowania aż osiagnę cel :lol:
Postaram się osiągnąć:
I cel - 60 kg do 31 marca
II cel- 55 kg do 11maj
III cel- 50 kg do 1 sierpnia