ana-moja jedyna nadzieja.quod me nutrit me destruit.
hej. ;]
jestem magda, mam 17 lat, 180 wzrostu i 68 kg... 68! :[
kiedyś schudłam na tym forum 18 kg normalna dietą 1000kcal. mialam 65kg, pożniej przytyłam do 74kg, i zwnou schudłam, ale juz nie dietą tylko... niejedzeniem... teraz nie jem prawie nic, pije 3 litry wody dziennie, wode sodową z kawą na przeczyszczenie i biore tabletki, wymuszam wymioty, codziennie ćwicze na fitness.. dzisiaj matka kazala mi zjesc obiad... zjadlam i prosto do lazienki. nie mam z kim o tym porozmawiać bo się wstydzę, okropnie się wstydzę. pisze tu, zeby znalezc wsparcie.
pozdrawiam
magda.
Re: ana-moja jedyna nadzieja.quod me nutrit me destruit.
"... teraz nie jem prawie nic, pije 3 litry wody dziennie, wode sodową z kawą na przeczyszczenie i biore tabletki, wymuszam wymioty, codziennie ćwicze na fitness..."
A potem piszesz, że jesz, więc nie rozumiem...