Dobrze sobie radzisz:)
Ja narazie jestem na koktajolowej i też się boję że potem nie wytrzymam, dopiero drugi dzień a pierwszy (z dwoch zaplonowanych =) na koktailowej.
Musze się wziąść w kupe i potem coś mądrego jeść.
Zyczę Ci powodzenia!! ;-)
Wersja do druku
Dobrze sobie radzisz:)
Ja narazie jestem na koktajolowej i też się boję że potem nie wytrzymam, dopiero drugi dzień a pierwszy (z dwoch zaplonowanych =) na koktailowej.
Musze się wziąść w kupe i potem coś mądrego jeść.
Zyczę Ci powodzenia!! ;-)
Ja mam dość truskawek po wczorajszym dniu hehe :D
niestety nie skończyło sie na truskawkach!
o 18.00 jeszcze bułka z serem, jajkiem, ogórkiem ;/;/ i pomarańcze ;o
Co tam Księżniczko u Ciebie?