grrr :/
mozna sie domyslic o co chodzi :/ zawsze jak mam wolne to moge b.malo jesc i dietkuje na 6,ale tylko przychodzi czas do szkoly to zawalam diete straasznie.w pon przyszlam zdolowana ze szkoly i odreagowalam żarciem i płaczem.tyle ze zarcie we mnie zostalo bo nie mialam jak sie go pozbyc bo wszyscy przez caly dzien byli w domu.sic!dzis tez nie za fajnie.zjadlam duzo slodyczy.po.je.ba.na szkoła i po.je.ba.ni ludzie!i do tego z tym wszytskim jestem sama,bo na moja pseudo-przyjaciolke nie mam co liczyc,bo jak mozna zwierzyc sie ze swoich problemow komus,z kim sie konkuruje o to,ktora z nas jest ladniejsza i na ktora spojrzy ladny chlopak.nigdy tak nie mialam tzn z zadna dotychczasowa kumpela tak nie mialam i z nia tez nie dopoki ona nie zaczela o siebie dbac i poczula sie atrakcyjna.fakt,jest ladna,bo jest wyskoa i szczupla.Ale zgrywa straszna paniusie i zachowuje sie jakby byla najwazniejsza na swiecie,a mnie ma w du.pie.a to boli... :cry:
nie chce sie z nia juz zadawac,wystarczajaco juz wiele razy czulam sie od niej gorsza i wiem,ze ona sie z tego cieszyla w glebi serca.a ja nie potrafilam sie temu przeciwstawic,bo myslalam,ze pewnie tak musi byc,ze ja zasluguje na takie cos,godzilam sie z tym i udawalam,ze to deszczyk pada a nie ze ktos na mnie pluje...
nie wiem po co w zasadzie to wszytsko pisze,byc moze dla tego,ze nie mam sie komu wygadac,wiem,ze to portal o dietach itd ale emocje w moim zyciu maja ogromny wplyw na jedzenie.
jak mysle,ze jakies 2 lata temu wazylam 48 kilo i bylam szczesliwa nastolatka to wierzyc mi sie nie chce.a teraz?wszystko sie posypalo,pomieszalo,po.je.ba.lo,nie moge sobie poukladac wlasnego zycia,nie moge sobie poukladac spraw,nie panuje juz nad niczym,sprawy wymknely mi sie z rąk :(
sorry,ze zasmiecam to forum.jutro mam umowiona wizyte u psychologa.mam nadzieje,ze do czegos dojdziemy,bo taki stan trwa juz zbyt dlugo.
a co do diety to nie mam zamiaru sie poddac,chce walczyc dalej,tylko prosze o wiecej wsparcia
ogladalyscie moze juz dawno odcinek "nasze dzieci"o anoreksjii i bulimi?lecial jakos w 2004 chyba albo poczatek 2005?