hehehe, dziękuję kochane. :*
II śniadanie - banan mały (90) + herbatka z mleczkiem (35) -> 125
zastanawiam się nad zjedzeniem zupy owocowej na obiad... :| chyba jednak zjem. :P
Wersja do druku
hehehe, dziękuję kochane. :*
II śniadanie - banan mały (90) + herbatka z mleczkiem (35) -> 125
zastanawiam się nad zjedzeniem zupy owocowej na obiad... :| chyba jednak zjem. :P
nigdy nie jadłam zupy owocowej. dobra jest? :)
Nie cierpię zupy owocewej ;p
A na zdjęciach wyglądasz ślicznie :)
Nie wiem co Ci sie w sobie nie podoba..
dziewczyny, ale mi wstyd... znowu rzuciłam się na jedzenie. :(
ciastka, czekolada... wkurza mnie,że jem, gdy się denerwuje, a nie dlatego, że jestem głodna... dobijające. :( dzisiaj jakieś 2000, a nawet ponad. :( jestem beznadziejna totalnie
Może jak bedzie w pobliżu jedzenie i nie bedziesz mogła się opanować to wyjdź na spacer. Ja jak sie przejdę to mi mija taka ochota. :)
Jeden dzień rozpusty tragedii nie czyni. Oby tylko tych dni nie było więcej! :)
Jak napisała TutliPutli wyjdź na spacer, zajmij się czymś innym niż myślenie o jedzeniu, a ten dziki apetyt zniknie. No i nie poddawaj się, nie od razu Kraków zbudowano. :)
gdybyś była aż tak beznadziejna to byś nie miała takiej super figury a masz :P
co do ud to ja mam 58 i nie mam kompleksu! o! :lol: ja mam kompleks brzucha :?
shanley twoje nogi i cała reszta...co ja bym za nie dała :roll: nawet roczny zapas milki nugatowej :P i bierz co tylko chcesz :mrgreen:
o nie, tylko nie milka, błagam. :P moja ukochana czekolada. :P od razu zjadłabym całą. :D
ech, chciałabym wyjść na spacer niestety - na warmii i mazurach szaro brzydko i ponuro. :/
a tak btw mierzyłam się - nie jest ze mną tak źle, ale mogłoby być lepiej :P :
talia - 69/68
biodra - 92
udo - 54/53
klata - 90/89
łydka - 34
kolano - 35
pod biustem - 73
pępek - 74
mm milka... <marzyciel> xD
shanley.. ja tez chce takie wymiarki... eh.. ładnie wyszlas na zdjeciach.. nie ma sie czego czepic w figurce:P :)
Hej :* ja też uważam, że śliczna jestes i szczuplutka na zdjeciach.
życzę powodzenia w walce :) będę do Ciebie zaglądać :)
Oddaj mi swoje uda :D
kochana ...oddalabym wiele za takie wymiary w talii!!
http://www.sfgate.com/blogs/images/s...kes500x375.jpg
a ja za te naleśniki xD:D
Milego dzionka :*
Masz świetne wymiary a udo po prostu boskie :wink:
Kurczę, jak Ty nie chcesz swoich wymiarków, to ja je biorę - wszystkie. :D Łącznie z wagą. ;)
W Warszawie też szaro, buro i ponuro... Gdzie ta wiosna :?: Przyjemnej niedzieli Kochana! :* :)
Wiosna na Śląsku :mrgreen: - chętnie wyślę do centrum :lol: , bo po licho mi słońce jak kuć trzeba :twisted:
No na dolnymśląsku niestety pada, ale też zakuwać trzeba więc dobrze, ze nic nie rozprasza ^^
a w Bieszczadach szaro-buro i zimno..
Ahhh te naleśniki <język wisi mi po kostki>
Uda masz przeseksowne, mrau ino zchrupać z czekoladką ^^
Masz ładną szyję ;d
kanibale:P
hej :)
nie podobają Ci się twoje uda?
zamień się za mną! dopiero będziesz miała na co narzekać! :D
kanibale czy nie xD
smakowite uda XD
ja tam nie wiem co ci się w tych udach nie podoba:) ładne są, w ogóle ładna z ciebie dziewczyna
Wpadłam z rewizytą :D
Śliczne masz zdjęcia :D :D Chciałabym mieć takie uda jak ty.... :cry:
Pozdrawiam :!:
ech.ostatnio w ogóle na siebie patrzeć nie mogę. :( potwornie przytyłam.
dzisiaj kalorii 1100, jestem okrutnie głodna i mam ochotę na czekoladę. ;>
hihihi, dziękuję. :*
co do szyi, akurat ta część ciała mi się podoba - bo jest chuda. ;p
Jesli chcesz przeczytać realia zaburzeń żywienia jakimi jest np. bulimia zapraszam:
www.blimkablimka.blog.dieta.pl
zachęcam do zostawiania swoich refleksj w komentarzach i pozdrawiam wszystkichodchudzających się !!!
http://www.felco.pl/pub-img/przepisy/600x0/000001.jpg
Trzymaj się ;*
też jestem okropnie głodna... na czekoladę... :?
milego dnia kochana:)
http://www.ksiazka-kucharska.pl/img/...a/image002.jpg
oj, mam @. :(
dzisiaj zjadłam normalny obiad, tylko o połowę mniejszy. :( ale i tak paskudnie się czuję. :(
Uda masz szczupłe :)
Powodzenia ;*
To tylko parę dni, dasz radę :) Trzymaj się! :*
Dobrze, że przynajmniej o połowe mniejszy :D
Ja mam swój ceramiczny talerz, który nie jest tak duży jak zwykłe taerze i tylko z niego jem :wink:
Shanley, no ale pomyśl, że po okresie zwykle waga spada, wiec może to Cię jakoś podtrzyma na duchu. :wink:
ojj wiem co czujesz.... mi się na szczęście już kończy... to tylko pare dni:*
Biedaku...jutro bedzie lepiej :)
Biedaku...jutro bedzie lepiej :)
Oj tam ciotka, ciesz się, że nie cały zjazd rodzinny... :lol: Sama ciotka to nie taka znowu tragedia, pojedzie i będzie spokój na miesiąc. :wink:
Shanley ejjj no nie popadaj w skrajmosci...przeciez jak zjadlas normalny obiad i to jeszcze o połowe mniejszy to jest prawidlowe...głowa do gory!!
http://www.buttfoods.co.uk/images/bread-boat-main.jpg